"Ptak, którego nie było" ( fragment )

Autor: zibi16
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

… A tak, na marginesie – co ty masz przeciwko brzydocie? W końcu ani piękno, ani brzydota – nie są zapisane w genach. To tylko jeden ze sposobów postrzegania świata, zmienny, dający się lepić jak plastelina.

Katarzyna westchnęła, i odezwała się z namysłem:

- Mówisz… pragnienie? I może masz rację, że to tylko pragnienie. Ale właśnie takie, jakie odczuwa gleba wysuszona palącym słońcem, okrutnym. Bez wody nic nie urośnie, nie zakwitnie.

- I z ciebie poetycka dusza, Kasiu – Mateusz był rozpromieniony. – Coś mi się wydaje, że nasze poczucie godności, to tylko stan upojenia czarą pięknego kłamstwa. A cała ta menażeria: prawda, piękno, łącznie z również pokrętnymi duchami – Złem i Dobrem – staje się w godzinie próby jedynie watahą wilków na usługach zbrodni. Jedyna to prawda o człowieku. Tak… tęsknimy za pięknem, choć to tylko mieniąca się tęcza na topniejącym śniegu. I pewnie miał rację ktoś mądry, który powiedział, że piękno jest po to, by nie zabiła nas prawda.

- Mati… fajnie się ciebie słucha – westchnęła –ale człowiek nie jest doskonały. Przecież głód piękna i dobra tkwi w nim. Pomijając zbrodnie, które były i są immamentnym śladem jego pobytu na ziemi. Ty nie odczuwasz potrzeby obcowania z pięknem? Łapiesz mnie draniu za słówka. Rozumiesz, a bawisz się. Twój cynizm, Mateuszu, jest odskocznią do zaspokojenia poczucia intelektualnej wyższości nade mną. Już ja cię rozgryzłam, draniu.

- Głód piękna? O tak… Na Boga! – umilkł i chytrze spojrzał na nią. Musiał z niej zakpić. Bo jej słowa go dotknęły. Powiedziała prawdę? – A ty, Kasiu, czemuś taka wygłodzona? Zabrakło ci monety na dobicie targu z pięknem, czy też – pozamykano już wszystkie kramy gdzie można je kupić, i tylko ostały się krwawe jatki, gdzie jak banita – piękno ukryło się w połysku noża, i w beku, i w kwiku podrzynanych gardeł? Głód piękna? To szukasz go jak głodna żebraczka jadła? A co z twoim spojrzeniem? Tylko złoty dukat otworzy ci źrenice na piękno?

- Kpisz ze mnie, bo zabrakło ci argumentów, mój ty cyniku… - Katarzyna sięgnęła po kieliszek. – Pozwolę sobie wznieść toast za twoją chytrość. Przecież dobrze wiesz, że każdy człowiek pragnie być cudownym pucharem, z którego inni będą pili nektar, a i on sam… Mati, ty chytrusie… nie uciekniesz przed tym głodem.

- Znowu mnie rozgryzłaś – roześmiał się. – To już lepiej napijmy się za twoją przenikliwą, czujną jak harcerz duszę. I tak ciepłą, jak rozmarzone podwiązki.

- Uciekasz w przymilanki. Zatem wypijmy za to, byś rozwiązał zagadkę twojego ptaka ze snu. Pamiętam twoją opowieść. – Katarzyna uśmiechała się, patrząc mu w oczy.

- O rany! Lepiej niech to będzie toast za nędzarzy, którzy mają tylko sny – Mateusz czegoś się wystraszył.

- No, niech będzie… - zgodziła się.

Chwilę milczeli, uśmiechając się głupio. W końcu Mateusz zaczął się rozglądać po pokoju. Chciał uciec od tych uśmiechów, no i szukał tematu do rozmowy.

- Masz ładny obrazek świętego – powiedział w końcu.

- O!...zauważyłeś. – Katarzyna już czuła, że będzie próbował się nad nią poznęcać.

- Jest piękny – powiedział z udawaną zadumą. – Taki… no, jakby tu… strasznie uduchowiony.

- Co ci chodzi po głowie, Mateuszu?– Katarzyna szykowała się na jego atak, ale była rozbawiona.

- Widzisz… ludzie o takim wyrazie twarzy, o takim spojrzeniu, zwykle lądują w zakładzie psychiatrycznym. Normalny człowiek uważa jednak za normalne portrety świętych, których wyraz twarzy kwalifikuje ich – w świecie realnym – na Oddział Zamknięty Domu Bez Klamek. Tu jednak – jako święci – żyją w wymiarze bliskich spotkań trzeciego stopnia, i tak są postrzegani. Dlatego nie należy patrzeć na nich jak na ludzi. Są to wizje wysnute z głębokich lochów chrześcijańskiej duchowości, pogrążone w wierze, i w nieludzkim – natchnionym spokoju, zwłaszcza – gdy ich ciała są dziurawione pikami, odrąbywane mają członki lub są przypalane żywym ogniem.

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
zibi16
Użytkownik - zibi16

O sobie samym: Napisz kilka słów o sobie
Ostatnio widziany: 2023-05-04 18:17:38