...po porostu przyjaciele... (4){op.zaw.treści erot.}

Autor: AkFa
Czy podobał Ci się to opowiadanie? 0

adbany i czysty wpełznął na zarumienionego, lekko nieprzytomnego przyjaciela.

–Hej… ok?

–OK? … Jeezzz baby to było znacznie bardziej niż okej. To było…–BJ spojrzał w ukochane oczy i rozpromienił się.– Było po prostu cudowanie.

Szczęśliwy Tony skrył twarz w jego karku i objął z całych sił.

–Tak bardzo cię kocham…

–Ja też, baby!

Tony poderwał głowę, aby spojrzeć na poważnie brzmiącego mężczyznę.

–Naprawdę kochanie. –BJ pogłaskał jego policzek z czułością. – Nic się nie martw. Udowodnię ci to.

Nie wierząc, ale i tak ciesząc się nieprzytomnie Tony obcałował go z całą pasją i miłością, jaką czuł dla mężczyzny.

 

                                                          ***

 

–BJ?

–Hm? – Mężczyzna wziął mydło i lekko namydlał smukłą linie pleców Tonego. On na serio musi przytyć. Dało się policzyć wszystkie żebra. I BJ czuł się jakoś winny z tego powodu. Tony odchrząknął wyrywając go z zamyślenia.

– Cczy…my? Teraz… no wiesz…

–Jesteśmy razem, tak? – Śliskie dłonie przesunęły się na dość gwałtownie unoszącą się i opadającą pierś Tonego. Serce niemal kołatało o wnętrze jego dłoni. BJ pocałował kark Tonego i pociągnął na swoją pierś. Tony skinął głową patrząc w dół. Woda z prysznica opływała ich ciała jak lśniąca kurtyna. – Tak kochanie. Jesteśmy razem. Parą czy jakkolwiek chcesz, aby to się nazywało.

Mały uśmiech wypłynął na bladą twarz Tonego, ale jego oczy nadal były niespokojne, kiedy spojrzał na BJ’a przez ramię. Był jakieś pięć czy sześć centymetrów wyższy.

–Tak po prostu? Jesteś pewien? To nie jest… po prostu ciekawość?

–Baby to jest całe mnóstwo niezaspokojonej jeszcze ciekawości. – Tym razem to BJ wsunął swoją dumnie stojącą erekcję między pośladki Tonego. Mężczyzna zadrżał i lekko wypchnął biodra do tyłu. BJ pocałował jego ramię gładząc jego nagie ciało łagodnie. – Jak długo musiałeś się zastanawiać nad tym czy mnie kochasz?

–Wcale. Kiedy już zrozumiałem, o co chodzi z tym całym zamieszaniem z moimi uczuciami, to wiedziałem, że cię kocham.

–To, dlaczego nie wierzysz, że ja też wiem, co czuję? Czy podejrzewasz, że chcę cię oszukać? Czy to można udać? –BJ znów poruszył biodrami prowokująco. Tony z jękiem odchylił głowę na jego ramię.

–Nie. Ale…

–Ty i to twoje, ale… co chcesz jeszcze wiedzieć?

–Czy to będzie tajemnica? – Wypalił Tony. Musiał, bo jego wszelkie myśli zaczynały koncentrować się tylko na jednym. Jak sprawić, aby BJ go kochał. Namiętnie i mocno.

–Nie mam zamiaru ukrywać tego, że cię kocham. Ani że z tobą jestem Tony. –Twardo stwierdził BJ.– Za jakiego mężczyznę mnie masz? Myślałem, że masz o mnie lepsze zdanie.

–Mam! Przyrzekam… tylko…

–Boisz się. Wiem kochanie. – Delikatnie pocałował policzek młodszego mężczyzny, objął najmocniej jak potrafił i przytulił. – Ale ja się nie boję.

–Jak to możliwe? Nie przejmujesz się, co powiedzą ludzie? Twoja matka i rodzeństwo?

BJ zastanowił się. Niechciał, aby Tony pomyślał, że nie traktuje jego pytań poważnie. Zastanawiał się nad reakcją swojej rodziny. Nie wiedział, jaka będzie. I jakoś to nawet nie miało dla niego znaczenia. Przecież nie mógł zmienić tego, że kochał Tonego. Ani tego, że tak chciał uł

Najpopularniejsze opowiadania

Musisz być zalogowany, aby komentować. Zaloguj się lub załóż konto, jeżeli jeszcze go nie posiadasz.

Forum - opowiadania
Reklamy
O autorze
AkFa
Użytkownik - AkFa

O sobie samym: Pisarka z zamiłowaniem do czytania. Piszę i publikuję opowiadania i ebooki, poświęcone związkom i miłości mężczyzn (M/M). Moje opowiadania można przeczytać m.in na moim blogu www.akfa-dreamlandpress.blogpsot.com. Moje ebooki można nabyć na http://wydaje.pl/ebooks/show/826/Ile-jest-prawdy-w-prawdzie Zapraszam także wszystkich bardzo serdecznie na moją stronę internetową www.myspaceintheworld.wordpress.com Opinie i komentarze zawsze bardzo serdecznie widziane Pozdrawiam
Ostatnio widziany: 2014-01-22 12:04:28