Kontrakt
Karolina powtórzyła tą czynność z Anną ale nie z Creigiem.
- Tobie pozostaną tylko wspomnienia, więc nie będę ci ich zabierać. – popatrzyła na niego smutno.
Nagle wstała i dała mu znak, aby zrobił to samo.
-Dziękujemy paniom za towarzystwo, ale nie chcemy przeszkadzać. Do widzenia.
Odwróciła się od stolika przepuszczając przed sobą Creiga.
Karolina z Anną spoglądały za odchodzącymi.
- Czego oni chcieli? –zapytała Anna
-Nie bardzo zrozumiałam, - odpowiedziała Karolina i pociągnęła łyk swojego mojito.
Mojito… z czymś mgliście jej się kojarzyło… a może z kimś?
-A tak swoją drogą, to niezłe ciacho z tego gościa. Myślisz że jeszcze kiedyś tu wpadnie?
Dwie samotne kobiety skupiły się na piciu swoich drinków.