Front cz.1/2
Janek odczekał jeszcze jakiś czas. Kiedy okazało się prawdą, iż ogłoszona mobilizacja nie jest pułapką, że nikt ze zgłaszających się do komisji poborowych byłych akowców nie jest aresztowany, zdecydował się wstąpić na ochotnika do II Armii Wojska Polskiego. Po dwóch miesiącach życia w ukryciu była to możliwość legalizacji i uniknięcia groźby dostania w ręce enkawudzistów. Podobnie postąpił i Maniek, brat Geni.