Albrecht Durer: malarz, filozof i wyznawca starożytnej sztuki mistycznej.
Lista rodziców chrzestnych małych Durerów to niemal norymberskie "Who is Who?" roku 1480.
Barbara Holpera w wieku lat 16 urodziła Durerowi pierwsze dziecko w 1468 roku.
Następne w latach 1470/71(to był właśnie Albrecht przyszły wielki malarz),72,73,74,76
(bliźniaki),78,78,79,81,82,84,86,88,90,92. Z tych osiemnaściorga tylko troje nie zmarło zaraz po urodzeniu - w tym Albrecht.
To płodzenie nieustanne dzieci każe przypuszczać, że wynikało ono nie tyle z cielesnej ochoty, ile raczej z ambicji, z owych koligacji z chrzestnymi rodzicami, dzięki którym zapewne został przewodniczącym cechu i kapitanem ulicy, czyli dowódca policji obywatelskiej.
Złotnik Durer, pracowity, energiczny, sprytny- osiągnął właściwie wszystko w ramach panującego porządku społecznego .
Toteż nie mogło mu się pomieścić w głowie, że jego syn może stać się kimś "lepszym" przez malarstwo.
Mały Albrecht (ur. 21 maja 1471 w Norymberdze; zm. 6 kwietnia 1528 tamże) chodził do szkoły podstawowej St.Sebald, gdzie uczył się łaciny, potem zaczął praktykować w warsztacie ojca. Kiedy zdradził chęć zmiany zawodu na malarski, ojcu szkoda było straconego czasu i wysiłku poświęconego na naukę.
Albrecht jednak uparł się. Musiało być coś uderzająco genialnego w tym chłopcu wychowanym w ponurym, jakby wybrukowanym trupami dziecięcymi domu, gdzie wciąż mówiło się o pieniądzach i pracowało sie od rana do nocy.
Naukę malarstwa pobierał Albrecht u niezbyt utalentowanego malarza Wolgemuta, mieszkającego przy Unter den Vesten 21, Durerowie mieszkali pod numerem 27. Tych pare kroków Albrech przebywał z radością dzień po dniu.
Durer z 57 lat swego życia ,49 spędził w Norymberdze, z których znów 30 w domu rodziców. Gdy miał 19 lat posłano go na wędrówkę. Albrecht skierował się do Nadrenii, ponieważ tam, jak mu powiedziano, żył najsławniejszy malarz Martin Schongauer.
Niestety, kiedy sam przybył Schongauer już nie żył.
Przedsięwzięcie straciło, więc sens.
Durer jednak postanowił, tak jak zaplanował, pozostać tam cztery lata.
Istnieją obrazy z tego okresu - najważniejszy autoportret ze szczygłem z 1493 roku, dziś w Luwrze - świadczące,że czas ten nie był stracony.
Z obrazu tego spogląda na nas narcyzowaty młodzieniec z długimi lokami bardzo kosztownie ubrany.
Poczciwy czeladnik sknery tatusia wyglądał jak ekstrawagancki "hipis".
Niebawem ten oryginalny i ekstrawagancki młodzieniec zacznie trefić żelazkiem włosy i malować siebie jako Chrystusa.
Rajski ptak w mieszczańskiej sieci.
Młody Durer był wszystkim i niczym: lustrem, reflektorem, medium, pryzmatem, w którym załamują się mody ówczesnych Niemiec i Włoch.
Gdyby nie jego wielki talent zostałby pewnie hochsztaplerem lub szarlatanem.
Specyficzną cechą tego talentu była wirtuozeria, bezprzykładna pewność ręki, elegancja formy. Jego "Ewa" pierwszy wielki akt kobiecy niemieckiego malarstwa jest jego dowodem.
Po powrocie do domu bez oporu poddał się konwenansom i pozwolił, aby ojciec go ożenił. Wybranką była 19-letnia panna Agnes Frey z nieco zubożałej wielkiej norymberskiej rodziny, spokrewnionej z patrycjatem.
Małżeństwo miało, więc być odskocznią od dalszej kariery.
W 1497 roku, Albrecht Durer urządził sobie własny warsztat z prasą drukarską i czeladnikami.
Albrecht odziedziczył po ojcu zmysł do interesów. Zbierał swoje prace graficzne w książki i sam je sprzedawał. Był własnym wydawcą i organizatorem zbytu. "Rynek zbytu" Durera sięgał od Norymbergii po Londyn i Wenecję.