- To, co teraz powiem… - kontynuował Wilhelm i odchrząknął, żeby oczyścić gardło. Głos brzmiał teraz głucho i skrzekliwie i zupełnie nie przypominał jego własnego. – Być może znienawidzisz mnie na resztę życia. Być może oznaczać to będzie koniec naszego małżeństwa… rodziny… to będzie twoja decyzja… - Wilhelmie! O co chodzi? Strach napełnił jej oczy łzami. Wpatrywała się w niego z przerażeniem i uniosła dłoń, żeby osuszyć oczy. - Wcale nie chcę oglądać końca naszego wspólnego życia, Gunnhild, i nie to mam na myśli – powiedział ciężko – ale zrozumiem, jeśli ty będziesz tego chciała po tym, jak usłyszysz to, co chcę ci powiedzieć. Gunnhild zbladła.
Wydawnictwo: Pi
Data wydania: 2009-07-29
Kategoria: Obyczajowe
ISBN:
Liczba stron: 190
Tytuł oryginału: Skjebnens valg
Język oryginału: norweski
Tłumaczenie: Joanna Markiewicz
Ilustracje:-
Guro nadal wpatrywała się w ciało w skrzyni, jakby oczekiwała, że Benedkite nagle podniesie się i wyjdzie z niej. W następnej chwili rzuciła wełnianą pelerynę...
Wilhelmie! Gunnhild odwróciła się w jego stronę. - Ona wzięła ze sobą dziecko! Będzie jak zwykle myślała przede wszystkim o sobie, a Vilja, co się...
Przeczytane:2016-10-12, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,