Mroczny kryminał inspirowany prawdziwym zabójstwem, nazwanym krakowskim Milczeniem owiec!
Kraków, rok 2001. Z Wisły zostaje wyłowiona spreparowana skóra zaginionej studentki. Śledczy podejrzewają, że sprawcę bestialskiej zbrodni zainspirował film. Prokurator w obawie przed paniką tuszuje makabryczne odkrycie, potem śledztwo staje w martwym punkcie. Okrzyknięte przez dziennikarzy krakowskim Milczeniem owiec morderstwo wzbudza zainteresowanie mediów. Wreszcie w cieniu skandalu do śledztwa wkracza Emil Stompor - krnąbrny, ale zarazem utalentowany oficer Wydziału Zabójstw Komendy Stołecznej Policji. Stompor mierzy się tym razem nie tylko z własnymi problemami, ale też z najbardziej nietypową sprawą w karierze... W tym śledztwie nic nie jest takie, na jakie wygląda, a stawką jest wszystko, co w życiu doświadczonego gliny najważniejsze. Raz popełnionych błędów nie można cofnąć, a niewygodnej przeszłości pozbyć się bez właściwej kary i... pokuty.
Wydawnictwo: Lira
Data wydania: 2022-09-07
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 432
Język oryginału: polski
W 2001 roku z Wisły w Krakowie zostaje wyłowiony kombinezon uszyty z ludzkiej skóry. Z braku jakichkolwiek tropów (lub z innych powodów) śledztwo staje w miejscu. Lecz gdy media po 2latach poruszają temat krakowskiego Milczenia owiec wywołując skandal wcześniejszym zatuszowaniem sprawy, do Krakowa zostaje skierowany oficer stołecznej Komendy Policji, Emil Stompor. Krakowskiej policji nie jest to na rękę, a wręcz przeciwnie. Szczególnie gdy Emil zaczyna drążyć niewygodne dla starych gliniarzy tematy, do których dochodzą kolejne makabryczne morderstwa i odkrywa skrzętnie skrywane tajemnice ,dopasowując niczym puzzle elementy tej nietypowej sprawy... rozpoczyna się walka nie tylko z bezwzględnym mordercą, z czasem ale i z systemem.. Czy wyjdzie z niej zwycięsko?
Autor książki, policjant w służbie czynnej, wie o czym pisze. Ten rewelacyjny kryminał, który jest inspirowany prawdziwą historią, od początku trzymał mnie w swoich mackach i nie puszczał do samego końca. Zostałam wciągnięta w rozwiązywanie tej sprawy razem z Emilem. Przeżywałam z nim również problemy rodzinne a zakończenie mnie dobiło. Książka zawiera to, czym powinien charakteryzować się dobry kryminał.. akcja trzymająca w napięciu, mroczne tajemnice, mocne, charakterne postacie.. Polecam wam gorąco szczególnie gdy jesteście fanami gatunku !!
Umrzeć w deszczu to osadzona w pięknych plenerach Bośni oraz w mrocznych zaułkach Pragi i Amsterdamu poruszająca historia życia urodzonego w Czechach fotoreportera...
Jeśli, Szanowny Czytelniku, postanowiłeś kupić samochód z drugiej ręki, to dla własnego dobra powinieneś poznać odpowiedzi na pytania: Dlaczego lepiej...
Przeczytane:2024-10-10, Ocena: 5, Przeczytałam,
Kilka tygodni temu, przeglądając internetowe zasoby przypadkiem natknąłem się na opis powieści Aleksandra Sowy „Wielki Pies”, ku mojej uciesze, wtedy jeszcze mi nie znanej. Już kilka lat temu poznałem twórczość autora i jego bohatera, Emila Stompora, który stał mi się bardzo bliski czemu dałem wyraz przy okazji powieści „Gwiazdy Oriona”. Ale do rzeczy. Tym razem Aleksander Sowa w „Wielkim Psie” mierzy się z żywą legendą, jak tak można określić, jedną najbardziej tajemniczych spraw kryminalnych powojennej Polski. Żywą bo jeszcze nie mającej sądowego finału w postaci prawomocnego wyroku a ma to nastąpić niebawem w Sądzie Apelacyjnym w Krakowie. W tymże Krakowie zostaje wyłowiona spreparowana skóra zaginionej studentki. Śledczy z różnych przyczyn usiłują tuszować sprawę. Kierują nimi odmienne pobudki jak, się później okaże, no ale szambo wybija za sprawą mediów a „krakowskie milczenie owiec” staje się sprawą polityczną. Przełożeni polityczni, potem ci policyjni kierują Emila Stompora z komendy stołecznej do Krakowa. Emil jest wypalony zawodowo, zmęczony pracą, której poświęca także rodzinny czas. Nienawidzi Warszawy. Jedzie do Krakowa żegnany pretensjami żony, która też nie chce takiego życia w betonowej stolicy. Wypada mi tu zatrzymać się bo nie chcę zdradzać intrygi powieści przedstawionej przez autora wiarygodnie, oczywiście na swój sposób, ubarwiony realnymi politycznymi wpływami jak i zaszłościami z minionej epoki.