Wiersze dla dzieci, Poezja dziecięca polska XX w.
Wydawnictwo: Sara
Data wydania: 2002 (data przybliżona)
Kategoria: Dla dzieci
ISBN:
Liczba stron: 64
Język oryginału: polski
Murzynek Bambo w Afryce mieszka ,
czarną ma skórę ten nasz koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
Ze swej murzyńskiej pierwszej czytanki.
A gdy do domu ze szkoły wraca ,
Psoci, figluje - to jego praca.
Aż mama krzyczy: "Bambo, łobuzie!'
A Bambo czarną nadyma buzię.
Mama powiada: "Napij się mleka"
A on na drzewo mamie ucieka.
Mama powiada :"Chodź do kąpieli",
A on się boi że się wybieli.
Lecz mama kocha swojego synka.
Bo dobry chłopak z tego murzynka.
Szkoda że Bambo czarny , wesoły
nie chodzi razem z nami do szkoły.
Ja nawet nie potrafiłabym zliczyć ile razy czytałam tę książkę. Wiersze Juliana Tuwima moim zdaniem zawsze będą aktualne, i zawsze będą bawiły nie tylko dzieci. Ja praktycznie znam niemal wszystkie na pamięć, bo nie dość, że mnie czytała je mama, potem już sama czytałam, to następnie czytałam swoim dzieciom a teraz czytam je wnukom. I to niektóre niemal na okrągło. Aż do czasu, gdy nauczą się na pamięć, a wtedy następny do klepania...
Podobno część tych wierszyków jest niepoprawna politycznie czy jakoś tam może inaczej, ale dla mnie Murzynek Bambo to wspomnienie pierwszego występu na akademii z okazji Dnia Dziecka z czasów gdy byłam jeszcze w przedszkolu, czyli bardzo dawno...
"Murzynek Bambo w Afryce mieszka ,
czarną ma skórę ten nasz koleżka.
Uczy się pilnie przez całe ranki
Ze swej murzyńskiej pierwszej czytanki.
A gdy do domu ze szkoły wraca ,
Psoci, figluje - to jego praca.
Aż mama krzyczy: "Bambo, łobuzie!'
A Bambo czarną nadyma buzię.
Mama powiada: "Napij się mleka"
A on na drzewo mamie ucieka.
Mama powiada :"Chodź do kąpieli",
A on się boi że się wybieli.
Lecz mama kocha swojego synka.
Bo dobry chłopak z tego murzynka.
Szkoda że Bambo czarny , wesoły
nie chodzi razem z nami do szkoły."
Zresztą ulubionych wierszy jest zdecydowanie więcej: "Lokomotywa", "Rzepka", "Abecadło", "Kotek", "Okulary", "Ptasie radio" czy "Spóźniony słowik".
Wszystkie są równie ciekawe i wesołe a dzieci ucząc się ich na pamięć same się cieszą i bawią ich te rymowanki. Ostatnio moja wnuczka z okazji Dnia Dziecka w przedszkolu, oglądała przedstawienie "Rzepka", którą dla dzieci wykonali im rodzice. Zabawa była niesamowita, ja co prawda oglądałam tylko na tablecie, ale również mi się bardzo podobało.
Dodatkowym atutem te książki są również wspaniałe, kolorowe ilustracje, które pozwalają młodszym dzieciom na rozwijanie swojej wyobraźni. Zresztą ja sama bardzo lubię ilustrowane książki. Często jednak zdarza się, że w książkach dla dzieci rysunki nie są zbyt interesujące dla maluchów, gdyż powinny być kolorowe, przyciągające wzrok, wręcz krzyczące aby na nie spojrzeć. Tu właśnie są ciekawe obrazki, bo lubią je dzieci. I to jest ważne.
Myślę, że większość z was zna wiersze Juliana Tuwima a niektórzy lubią je czytać tak jak ja. Dlatego chyba nie muszę nikogo do nich zachęcać.
To moim zdaniem bardzo dobra i bezpieczna lektura dla dzieci. Mimo tego, że co jakiś czas znajdzie się ktoś komu one będą przeszkadzały.
Ja polecam, bo to najwspanialsze wiersze z dzieciństwa. I na dodatek ponadczasowe.
"Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie,
Chodził te rzepkę oglądać co dzień.
Wyrosła rzepka jędrna i krzepka,
Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka!
Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę,
Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może!"
Kolorowa książeczka z przygodami sympatycznej Świnki Peppy, jej rodziny i przyjaciół. Proste i zabawne historie rozbawią małych i dużych, a ich...
Tym razem nasi bohaterowie przeżywają przygody, o jakim im się nie śniło! Wyruszają w daleki rejs, by spotkać potwora z morskich głębin, ale to, co odkrywają...
Zasadził dziadek rzepkę w ogrodzie,
Chodził tę rzepkę oglądać co dzień.
Wyrosła rzepka jędrna i krzepka,
Schrupać by rzepkę z kawałkiem chlebka!
Więc ciągnie rzepkę dziadek niebożę,
Ciągnie i ciągnie, wyciągnąć nie może.
Więcej