Starter


Tom 1 cyklu Starter
Ocena: 4.97 (32 głosów)

Świat jaki znała Callie przeminął bezpowrotnie. Dziewczynka straciła rodziców, kiedy wojna bakteriologiczna zmiotła z powierzchni ziemi wszystkich pomiędzy 20 a 60 rokiem życia. Ona, jej brat, Tyler, oraz ich przyjaciel Michael – tak jak wszystkie pozbawione praw dzieci ulicy – mieszkają w pustostanach, głodują, ukrywają się przed policją, by nie trafić do koszmarnych zakładów dla nieletnich.

Jedyną nadzieją Callie na utrzymanie przy życiu siebie i brata jest Prime Destinations, niepokojące miejsce w Beverly Hills, rządzone przez tajemniczą postać znaną jako Stary Człowiek, który wypożycza ciała nastolatków Enderom – seniorom, którzy chcą być znowu młodzi. Callie wie, że pieniądze pozwolą jej, Tylerowi i Michaelowi przeżyć, więc decyduje się zostać dawcą. Ale neurochip, który został umieszczony w jej głowie ulega awarii i Callie budzi się w ciele i życiu Helen – kobiety, która wypożyczyła jej ciało. Mieszka w jej domu, jeździ jej samochodami i umawia się z wnukiem senatora. Wszystko wygląda jak w bajce, dopóki Callie nie odkrywa, że Helen ma znacznie poważniejsze zamiary niż imprezowanie – a plany Prime Destinations są o wiele bardziej przerażające niż Callie jest w stanie sobie wyobrazić…

Informacje dodatkowe o Starter:

Wydawnictwo: Albatros
Data wydania: 2015-04-08
Kategoria: Fantasy/SF
ISBN: 978-83-7885-678-8
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Starters
Język oryginału: Angielski
Tłumaczenie: Elżbieta Piotrowska

więcej

POLECANA RECENZJA

Kup książkę Starter

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Starter - opinie o książce

„Starter” kurzył się w mojej biblioteczce już od ładnych paru lat. Zakupiony miesiąc po premierze, odstawiony na półkę tak sobie czekał i czekał, aż zwrócę się ku niemu. Niejednokrotnie próbowałam rozpocząć lekturę tej książki, ale zawsze wynajdywałam coś innego do czytania. W tamtym miesiącu powiedziałam sobie, że muszę wreszcie odkryć, co takiego wymyśliła Lissa Price i jak to przedstawiła. Byłam ciekawa jej wizji świata, jednak czy wypożyczalnia ciał okazała się strzałem w dziesiątkę?


NIE ZAWSZE MOŻNA PODEJMOWAĆ RACJONALNE DECYZJE


Autorka nie szczypie się ze swoimi bohaterami. Niczym oprawca znęca się nad nimi, dobitnie pokazując warunki, w jakich przyszło im żyć po wojnie bakteriologicznej. Ukazuje wyraźny kontrast panujący między przerażającym ubóstwem próbujących przetrwać w miejskiej dziczy sierot a wielkim przepychem, jaki otaczał starszych mieszkańców kraju. Serce mi się krajało, patrząc, co muszą przeżywać Callie, jej brat Tyler oraz ich przyjaciel Michael każdego dnia. Jak wiele trudu wkładają w to, by mieć czym zapełnić wiecznie puste żołądki w taki sposób, by ich nie złapano i nie wywieziono do ośrodków dla nieletnich, gdzie panowały znacznie gorsze warunki. Obserwowałam ich poczynania, gdzie nie zawsze pochwalałam dokonywane przez nich decyzje, lecz wiedziałam, że właśnie takie, a nie inne rozwiązanie może zdołać wesprzeć młodych w tej walce. A sama wizja wypożyczania ciał? Podobał mi się ten zamysł. Pozornie wspaniała inicjatywa, gdzie – a jakże – pojawiały się zgrzyty komplikujące i tak poharatane życie. Pokazywało to jednak, do czego zdolni są posunąć się młodzi ludzie. Byli gotowi sprzedać własne ciała, aby zapewnić lepszy byt swoim jedynym bliskim. Tylko jakim kosztem? Odebrania własnego „ja”? Uśpienia go? Przerażające!

Wczuwałam się w tę historię, jakbym sama była jej częścią. Z jednej strony pokazywało to, jak mnie pochłania do reszty, nie zamierzając wypuścić ze swych szponów. Zafascynowana, poświęcałam książce każdą wolną chwilę. Z drugiej jednak wyczuwałam, że „Starter” nie zawsze zaskakuje. Zdarzało się, że wyprzedzałam w odkrywaniu prawdy główną bohaterkę. Kiedy miałam już przed sobą pozornie dokładny obraz utworzony z fabularnych puzzli, ta dopiero odnajdywała poszczególne elementy, starając się je odpowiednio dopasować. Chciałam wtedy krzyczeć, by ruszyła głową i szybciej do tego doszła. Nie mogłam jednak długo złościć się na Callie. Pochłonięta próbami zapobiegnięcia wejścia najgroźniejszych scenariuszy w życie, skupiała uwagę na istotnych w danej materii kwestiach, ignorując wyraźne gołym okiem zgrzyty w tym „idealnym” świecie. Aczkolwiek, sama nieraz niczym ta dziewczyna bywałam zaskakiwana niespodziewanymi zwrotami akcji. Autorka jakby specjalnie pozwalała mi na zadzieranie nosa, by w pewnym momencie mnie w niego pstryknąć, i to dosyć boleśnie. Tuż pod sam koniec odłożyłam książkę, aby pospacerować po mieszkaniu i ochłonąć po wybuchu takiej bomby!

Och, nie byłabym sobą, gdybym nie poruszyła wątku nastoletniej miłości, jaka się tutaj przytoczyła. Zdaję sobie sprawę, że w wielu młodzieżówkach jest ona nieodłącznym elementem, lecz ta ukazana tutaj ani trochę mnie nie przekonywała. Callie była zafascynowana przyjacielem, Michaelem, z którym spędziła rok, pomieszkując razem z jej bratem jako dzicy lokatorzy opuszczonych biurowców. Wspierali się, mogli na sobie polegać, co zbliżyło tę dwójkę do siebie, jednak kiedy na horyzoncie pojawił się urzekający Blake… Nowo poznany nastolatek przysłonił cały jej świat. Starterka poczuła się nim zafascynowana. A gdy ten poświęcał jej sporo uwagi, wybuchło między nimi uczucie, gdzie te niesamowicie mnie gryzło. Tak, ja wiem, serce nie sługa, ale kompletnie tego nie czułam. Dopiero z czasem zdołałam się do tego przekonać. I to nie z byle jakiego powodu. Lissa Price przygotowała w tym przypadku kolejną bombę z opóźnionym zapłonem, niosącą emocjonalne spustoszenie. Autorzy – w to mi grajcie, a będę dla was przy tym aspekcie milsza!


DLA RODZINY JESTEŚMY W STANIE ZROBIĆ WSZYSTKO – NAWET SPOUFALAĆ SIĘ Z WROGAMI


Callie to kolejna silna nastoletnia bohaterka, która jest gotowa poświęcić własne życie, aby tylko uchronić swoją rodzinę przed najgorszym. Dziewczyna, pomimo wyraźnej niechęci, jaką darzyła Enderów, dla dobra chorego brata postanowiła oddalić negatywne uczucia wobec nich i oddać się w ich ręce, by dzięki temu zarobić potrzebne do dalszego leczenia i życia w normalnych warunkach pieniądze. Chociaż serce jej się krajało, musiała opuścić najbliższych, gdzie tym samym wykazała się sporą odwagą, a zarazem głupotą. Callie nie mogła do końca ufać tym, którzy panoszyli się w świecie, jakby tylko oni na to zasługiwali. Samo to, że wypożyczająca jej ciało Helena wcale nie zamierzała traktować ustalonych przez górę reguł, prowadząc pewną grę, której stawką było życie wielu istot. W tych trudnych chwilach wspierał ją Blake, chłopak z wyższych sfer. Callie czuła się przy nim bezpiecznie i wcale się temu nie dziwiłam. Pomimo życia w przepychu, nastolatek szanował każdego napotkanego na drodze człowieka, nie zadzierał nosa oraz dbał o swoich bliskich. Dziewczyna odnalazła w nim oparcie, jednak świadomość, że nie może mu zdradzić swojej małej tajemnicy sprawiała, iż ich relacje stawały się lekko zagmatwane. A Blake nie zamierzał sobie jej odpuszczać. Tylko czy aby na pewno miał szczere zamiary?


Niezaprzeczalnym faktem jest to, że w książce „Starter” mocno rzucają się w oczy schematy, na podstawie których została stworzona historia. Lissa Price czerpała z nich inspirację garściami, tworząc przygody swej papierowej córki. Niektórzy może już się przejedli motywem pozornie nic nieznaczącej nastolatki, która nagle staje się twarzą rebelii, przez co wiele groźnych pionków w tej politycznej grze pragnie zakończyć jej żywot, ale sposób, w jaki raz jeszcze przedstawia to autorka, jest całkowicie do kupienia! Lissa Price, choć nie bawiła się w zawiłe zagrywki, stawiała raczej na minimalizm, zdołała mnie zaciekawić i spowodować, że niemal żyłam tą książką. Bolało jednak to, że interesujących mnie wątków nie rozwinęła tak, jakbym chciała, a więcej uwagi skupiała na czymś, co można było śmiało zastąpić czymś, co miało większy polot. No nic, przecież w życiu nie można mieć wszystkiego, nieprawdaż?


Podsumowując. Chociaż „Starter” ma już ładnych parę lat, gdzie przez ten czas wyszło wiele książek w podobnych klimatach, czytanie go sprawiało mi wiele przyjemności. Poczułam się znowu jak ta zagubiona nastolatka, która dopiero co odkrywa smaki przerażających wizji świata. Lissa Price, choć czasami marzyłam o wybatożeniu ją pokrzywami, zdołała mnie zachwycić swoim wyobrażeniem brutalnej rzeczywistości oraz przyczyniła się do tego, że pokochałam kolejnych fikcyjnych bohaterów, bezpardonowo wpuszczając ich do serducha. Jeżeli pragniecie posmakować dawnej magii młodzieżówek, a jeszcze nie znacie tej książki, może warto dać jej szansę?

Link do opinii
Avatar użytkownika - Hell-and-Heaven
Hell-and-Heaven
Przeczytane:2016-08-24, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki- konkurs, Mam,
Na prawie każdym portalu książkowym, było głośno o tej książce. Nawet, gdyby nie chciała o niej słyszeć to i tak by mi się nie udało. W końcu mogłam przeczytać i sprawdzić, czy jest warta tego calego szumu. Akcja książki, troszkę przypomina inne tego typu.Przyszłość zniszczone miasta i grupka młodzieży walcząca o przetrwanie. Ale nie jest to łatwe w miejscu, gdzie ciała służą jako zmienniki. Książka jest poruszającym przeżyciem literackim.Czytając można przeżyć zmagania bohaterów z ich przeznaczeniem. Jest ona napisana w pierwszej osobie,tak więc można się wczuć w umysł bohaterki. To jedno z najlepszych s/f jakie czytałam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - paulina0944
paulina0944
Przeczytane:2016-01-27, Ocena: 5, Przeczytałam,

Witaj drogi Enderze!

Zastanawiałeś/łaś się kiedyś jak to jest jeszcze raz przeżyć młodość, znów być tym nastolatkiem? Jeżeli marzy ci się taka przemiana od teraz jest już to możliwe! Przyjdź do Nas! Nasi Starterze chętnie zgodzą się za wynajem swojego pięknego i wysportowanego ciała na Twój użytek! Za drobną opłatą możesz spełnić swoje marzenia, nie zmarnuj tej szansy!

Tak mniej więcej przedstawia się świat wykreowany przez  Lissa Price w swojej książce "Starter".

Callie ze względu na swojego chorego brata postanawia zgłosić się do "Prime Destinations", by zdobyć pieniądze na jego leczenie. Wczepiają dziewczynie neurochip, dzięki któremu Ender będzie mógł przejąć jej umysł. Podczas trzeciego wynajmu wszystko idzie nie tak, bo budzi się ona w klubie ubrana w bardzo drugie ciuchu. Okazuje się, że jej połączenie z renterką zostało zerwane. Cały wynajem staje się coraz bardziej nieprzewidywalny. Zaczyna się walka o kontrolę ciała i o życie. Kto wyjdzie z tej walki cało a kto polegnie? Tego dowiecie się czytając właśnie Startera!

Oczywiście trzeba pochwalić wydawnictwo za cudowne wydanie tej książki? Mogłabym cały czas się na nią patrzeć. W środku też jest niczego sobie, bardzo cudownie oddaje klimat książki *.* Moje pierwsze spotkanie z tą autorką jest jak najbardziej udane. Szczerze mówiąc nie spodziewałam się zbyt wiele od tej powieści, bo wiele o niej słyszałam, ale nie do końca zachęcała mnie ta tematyka, ale gdy nadarzyła się okazja by ją przeczytać myślę sobie "czemu nie, może powinnam dać jej szansę?". No więc podeszłam do niej bez entuzjazmu, wręcz sceptycznie. Jednak bardzo miło mnie zaskoczyła. Jest pełna akcji. Dużo się dzieje i zakończenia trudno jest się domyślić. 

Jednocześnie trochę dobijające jest to, że teraz większość książek opiera się na kilku podstawach czynnikach: 1. młoda bohaterka 2. ma rodzeństwo i ze względu na nie robi coś wbrew sobie 3. walczy z systemem, 4. podział społeczeństwa. Są to podstawowe cechy każdej dystopii i z tym autorka nikogo nie zaskoczyła :/ Strasznie ciekawymi postaciami byli Enderzy. Zrobiliby wszystko i zapłaciliby każdą cenę, by tylko jeszcze raz przeżyć młodość, nawet nie w swoim ciele. Jak dla mnie było to trochę chore, bo ten nastolatek, którego przejmują, on miał swoje życie, przyjaciół, a przede wszystkim SWOJĄ młodość. A oni chcą je zabrać dla zabawy. I mimo, że obiecywali opiekować się tym ciałem nie zawsze dostosowywali się to tych reguł :/ Nie wiem czy oni byli tacy głupi czy zaślepieni, że nie rozumieli, że to co robią jest złe i w pewien sposób obleśne. 

 

 "Jesteś przekonana, że robiłaś to dla pieniędzy. Ale ja znam cię lepiej niż ty samą siebie. Robiłaś to także dlatego, że chciałaś być kimś innym."

 

Mimo tego czytało się ją szybko i z zainteresowaniem czekałam na koniec, by tylko jak najszybciej dowiedzieć się, jak to się skończy. Samą główną bohaterkę bardzo polubiłam, bo wydaje mi się, że jestem do niej trochę podobna, dlatego szybko się z nią utożsamiłam i rozumiałam jej postępowanie, bo sama pewnie zrobiłabym tak samo. Jej braciszek też był słodki, choć nie było wiele o nim wspominano, a szkoda. Bardzo polubiłam też Emily, która była bardzo młoda, przeszła wiele, a mimo tego to co ona zrobiła było godne podziwu. Zaskoczyła mnie totalnie i podbiła moje serce? Sama historia jest oryginalna pod względem wynajmowanych ciał czy poglądów na przyszłość świata. Ciekawa była koncepcja autorki z wojną bakteriologiczną, która jest całkiem możliwa jak na te czasy . Z chęcią przeczytałabym już drugą część, no ale nie mam możliwości, chlip chlip ;-; bieda w kraju, książek nie ma ;-; 

 

"Czy to paskudne z mojej strony cieszyć się, że tu jesteś ? - spytała - Bo się cieszę. Myślałam, że już nigdy cię nie zobaczę

Link do opinii
Avatar użytkownika - dayna15
dayna15
Przeczytane:2016-04-22, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2016,
Powieści postapokaliptycznych dla młodzieży jest cała masa i z pewnością każdy znajdzie coś dla siebie. W przypadku książki Lissy Price "Starter" sprawdza się powiedzenie, żeby nie oceniać książki po okładce, bo okładka ani nie zwraca na siebie uwagi, ani nie wyróżnia się z tłumu innych powieści młodzieżowych. Jednak już od pierwszych stron świat przyszłości przedstawiony przez Price do mnie przemówił i książkę pochłonęłam jednym tchem. Akcja rozgrywa się w Beverly Hills po wojnie bakteriologicznej, którą przetrwali jedynie zaszczepieni mieszkańcy, a wszyscy pomiędzy 20 a 60 rokiem życia wyginęli. Osierocona nastolatka Callie, opiekuje się chorym bratem i stara się zapewnić mu bezpieczeństwo i przetrwanie w świecie najeżonym niebezpieczeństwami. W tym celu udaje się do banku ciał, gdzie wypożycza swoje ciało Enderom, którzy chcąc poczuć się młodziej wynajmują ciała Starterów, by przeżywać drugą młodość. Jednak nie wszystko idzie zgodnie z założonym planem i kiedy Callie się budzi, słyszy w głowie głos Helen - Enderki, która pragnie ukrócić proceder wynajmowania ciał Starterów i planuje zabójstwo senatora. Plusy: + Innowacyjny pomysł i bardzo ciekawe wykonanie - ta książka to totalny pochłaniacz czasu. + Przerażająca wizja przyszłości, w której ludzie dożywają około 200 lat i przejmują ciała młodych na własność. Po tej książce dosłownie włos mi się jeżył na głowie. + Różne oblicza miłości, siła poświęcenia. + Pasjonujące zakończenie z nutką tajemnicy, po którym ręce same mi się wyciągają w kierunku drugiego tomu. + Dylemat moralny związany z procederem wypożyczania ciał. Minusów właściwie nie dostrzegam, zatem (co rzadko mi się zdarza) nie będę czepiać się szczegółów. Uwielbiam powieści młodzieżowe, a Lissa Price całkowicie mnie do siebie przekonała. Tę książkę po prostu trzeba przeczytać.
Link do opinii
Opinia 2

 

Nie oceniaj książki po okładce. Każdy z nas przynajmniej raz w życiu usłyszał to zdanie. Jednakże mimo jego prawdziwości, wobec tej okładki nie można przejść obojętnie. Perfekcyjna twarz, spojrzenie różnokolorowych oczu, które zdaje się jednocześnie rzucać wyzwanie i błagać o pomoc. Spojrzenie, które nie znika nawet po zamknięciu powiek. Odnosi się wrażenie, że barwa każdej z tęczówek oznacza inną osobowość... i nie jest to dalekie od prawdy.     Najlepiej jednak będzie, jeśli zacznę od początku:   Świat. Akcja powieści jest poprzedzona wojną bakteriologiczną, w którą zaangażowało się większość ówczesnych państw. Użyta broń zabiła wszystkich niezaszczepionych ludzi - czyli tych między 20 a 60 rokiem życia. Bardzo zaciekawiła mnie koncepcja zakładająca, że pozostała przy życiu społeczność starszych (enderów), przejęła kontrolę powodując wyraźny podział młodszych (starterów) na dobrze usytuowaną grupę posiadaczy dziadków i walczącą o przeżycie, wyzyskiwaną grupę dzieci, które zostały na tym świecie całkiem same. Idea dbania o swoją rodzinę w obliczu zagrożenia wydaje się być dość naturalna, jednak w tej książce osiąga niemalże chorobliwy poziom, w którym wnuki są objęte najlepszą możliwą opieką, podczas gdy pozostałych starterów traktuje się gorzej niż zwierzęta. Typ. Obecnie panuje moda na kreowanie dystopii. Starter to jedna z wielu książek, powstających masowo po sukcesie Suzanne Collins, analogicznie do historii o wampirach, które namnożyły się po wydaniu Zmierzchu. Trzeba jednak przyznać, że w przeciwieństwie do poprzedniej mody, powieści, na których okładce z dumą napisano: Dla fanów książki i filmu Igrzyska Śmierci  mają sporo wkładu autorskiego i mimo pewnych podobieństw, warto je przeczytać. Jednak trzeba uważać, gdyż niestety samo porównanie do dzieła pani Collins jest w ostatnim czasie zdecydowanie nadużywane. Aczkolwiek tutaj okazuje się ono być jak najbardziej adekwatne, a główny aspekt łączący oba cykle świetnie oddaje zdanie znajdujące się z tyłu okładki Ona jedna przeciwko systemowi.  Słabości. Mimo wielu pochlebnych recenzji, osobiście zawiodłam się brakiem głębi postaci. Ich zachowanie jest bardzo przewidywalne, a charakter można zwykle opisać za pomocą dwóch, góra trzech cech. Budząca powszechny podziw kreacja postaci Starego Człowieka niczym nie różniła się od typowego czarnego charakteru ukrytego za maską. Choć trzeba przyznać, że jego powiązanie z Blake'iem było zagraniem mistrzowskim. Niestety nie rekompensuje to płytkości postaci Heleny, Sary ani samej głównej bohaterki.   Oraz wszystkie powody, dla których warto przeczytać tę pozycję. Jest ich właściwie całkiem sporo. Po pierwsze, przyjemność lektury. Styl powieści jest bardzo lekki, bez przydługich opisów, czyta się szybko i łatwo, akcja wciąga czytelnika właściwie od samego początku. Dzięki temu, że ani Callie, ani Helena nie mogą w pełni kontrolować połączenia, nigdy nie wiadomo, która z nich właśnie przejmie kontrolę, a różność celi, do których dążą, czyni z akcji pasjonującą rozgrywkę. Jest to typowa książka dla chcącego się odprężyć wielbiciela fantastyki i powieści dla młodzieży. Praktycznie bez okrutnych scen, można śmiało polecić osobom o wrażliwej psychice.   Po drugie, nakreślenie paru ciekawych problemów. Mimo spłycenia postaci, sam temat powieści jest bardzo intrygujący. Możliwość zyskania ponownej młodości w cudzym ciele. Chęć kupienia sobie czasu. (Temat trochę podobny do zachwycającej książki dla zdecydowanie młodszych czytelników - Momo Michaela Ende). Etyka wypożyczania innego człowieka, przeżywania za niego życia. Traktowanie dziecka jako przedmiotu użytkowego, momentami nawet braku szacunku dla jego ciała. Książka pokazuje przede wszystkim ubytki w świadomości ludzi, którzy przecież wiedzą, że to, co robią, jest złe. Wydają się nie zdawać sobie sprawy, iż ich uczynki są prawdziwe, bo dla nich to ,,tylko zabawa". A zrozumienie w pełni swoich czynów, znajduje się tuż na granicy z podświadomością.   Po trzecie, wątek miłosny.   Wybór między zauroczeniem a lojalnością wobec przyjaciela. Uczucie do osoby, która właściwie nie istnieje, która została przez kogoś wykreowana. I przede wszystkim, próba uchwycenia tego ulotnego szczęścia, chęć przeżycia miłości. Wyznanie prawdziwego Blaka, który patrzy na zdjęcie, jest absolutnie perfekcyjnym zagraniem. Szczerze mówiąc, warto przeczytać tę powieść po to, żeby je zrozumieć. Autorce należą się ogromne brawa za pomysł.     Podsumowując, książka ma swoje plusy i minusy, ale myślę, że zasługuje na własną ocenę każdego czytelnika. Polecam.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ola2998
ola2998
Przeczytane:2016-04-26, Ocena: 4, Przeczytałam, Mam, Wyzwanie - fantastyka 2016,
Lissa Price miała bardzo ciekawa koncepcję, która została oparta na fundamentach, niestety niestabilnych i znajdują się w tam pewne ubytki. Miejscami miałam wrażenie, że dostaję ogólniki. Obraz świata po wojnie bakteriologicznej może i został dobrze opisany i zaprezentowany, choć i w nim są pewne nieścisłości, ale sama wojna bakteriologiczna poszła w odstawkę. Niewiele informacji dostajemy na jej temat, zaledwie kilka linijek, które mówią o przyczynach i przebiegu. Pod tym względem bardziej wymagający czytelnik może się zawieść. Jeśli chodzi o społeczeństwo Enderów i Starterów to zostało ono o wiele lepiej skontrowane i z przyjemnością chłonęłam każdy szczegół. Co do bohaterów, mam mieszane uczucia. Autorka przedstawiła ciekawe postacie, ale czegoś mi w nich brakowało. Callie to silna osobowość z bagażem doświadczeń. Gotowa do poświęceń, odważna, ale co ważniejsze zdeterminowana i rozważna. W sumie niewiele mogę jej zarzucić za wyjątkiem braku ikry, czegoś, co pozwoliłoby mi śledzić jej losy z zapartym tchem. w przypadku pozostałych bohaterów sprawa wygląda podobnie. Widać, że są zakreśleni z zamysłem, ale bez mocniejszych akcentów. Wspomnę jeszcze o Starym Człowieku. Postać tajemnicza, aż do przesady, i poszkodowana przez autorkę. To osobowość, która miała roztaczać aurę grozy i wzbudzać strach, ale wypadła dość blado i mało przekonująco. "Starter" czyta się szybko i płynnie, nie ma czasu na nudę. Lissa Price ma prostym nieskomplikowany styl, skupiający się głównie na przekazywaniu wrażeń i obrazów. Nie ma tu wiele skomplikowanych przemyśleń, zostały one ograniczone do minimum. Napięcie dawkowane jest stopniowo, choć akcja rozkręca się gdzieś w połowie książki to do tego czasu w żadnym wypadku nie jest nieciekawie. Nie zabrakło również intryg, elementów zaskoczenia, nagłych zwrotów akcji. Znajdzie się również miejsce na wątek romantyczny, lekko zakreślony, który jest takim małym dodatkiem. "Starter" to zaskakująco niezwykłą lektura odrywająca od rzeczywistości. Jest to kawał dobrej postapokaliptycznej powieści, niebanalnej, i warto na nią zwrócić uwagę. Mnie nie przyparła do fotela i nie powaliła, ale nie oczekiwałam tego. Jestem przekonana, że książka przypadnie do gustu fanom fantastyki i się na niej nie zawiodą.
Link do opinii
Avatar użytkownika - roxiXDCool
roxiXDCool
Przeczytane:2016-01-23, Ocena: 5, Przeczytałam, Czytam regularnie w 2016 roku,
Ciekawa fabuła. Miłość nastolatki z potencjalnym starcem ( zajrzałam do drugiej części więc wiem trochę więcej,ale na razie się nie zdradzam)
Link do opinii
Postapo w literaturze młodzieżowej jest całkiem interesujące i przyjemne. Niby ekscytujący, ale przecież przerysowane do granic możliwości. Czyta się płynnie, lekko, jak przystało na literaturę młodzieżową, momentami może zbyt lekko, jednak muszę przyznać że jest to jedna z nielicznych wśród ostatnich bestsellerów o podobnej tematyce jedna z bardziej oryginalnych wizji, przez co prawdopodobnie nie doczeka się ekranizacji, które od razu pojawiły się po sadze o kosogłosie, czy maze runnerze. Cóż, oryginalnej literaturze często zdarza się nie trafiać na ekrany kin.
Link do opinii
Avatar użytkownika - AMN
AMN
Przeczytane:2015-11-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,
O ,,Starterze" usłyszałam, gdy tylko pojawił się na rynku wydawniczym. Jako że brak funduszy nie pozwolił mi na zakup tejże pozycji, postanowiłam poczekać na najbliższą okazję. Akurat natrafiła się, gdy kupowałam rzeczy do szkoły. Callie jest szesnastoletnią Starterką - dziewczyną bez rodziny, domu, pieniędzy i dodatkowo opiekująca się swoim chorym, młodszym braciszkiem. Dziewczyna decyduje się na sprzedanie swojego ciała w Prime Destinations, inaczej też zwanym bankiem ciał. Gdy podczas trzeciego wynajmu, połączenie między nią a jej renterką - czyli osobą wynajmującą jej ciało - zostaje zresetowane, dziewczyna budzi się we własnym ciele. Za wszelką cenę próbuje ustalić co tak naprawdę kombinuje Prime. ,,Czy to paskudne z mojej strony cieszyć się, że tu jesteś ? - spytała - Bo się cieszę. Myślałam, że już nigdy cię nie zobaczę, a teraz mam cię tutaj. Przyjaciółkę." W książce najbardziej podobał mi się wątek miłosny - nie był rozbudowany, jednak idealnie komponował się z całością akcji. Już od dłuższego czasu nie czytałam pozycji, w których cała społeczność płci pięknej nie skupia swojego zainteresowania na jednym osobniku płci męskiej. Na prawdę rzadko spotykam takie historie. ,,Nie mam broni. Tata mocno by się zdenerwował. Ale o niczym się nie dowie. Jest w grobie." Na szczęście autorka darowała sobie nudne opisy ciągnące się na kilka stron i dialogi przypominające zwykłe ple, ple, ple nie wnoszące nic do akcji. Książka jest naprawdę ciekawie napisana, językiem ,,młodzieżowym" i z pewnością przeczytanie jej zajęłoby mi nie dłużej niż jeden dzień, jednak ze względu na szkołę i naukę - czytałam to przez dwa dni. Nie pozostaje mi nic innego jak tylko polecić wam tę pozycję, a ja z pewnością za niedługo zaopatrzę się w drugi tom. A.M.N
Link do opinii
Avatar użytkownika - kropka1994
kropka1994
Przeczytane:2015-11-05, Ocena: 5, Przeczytałam,
bardzo ciekawe recenzje dzięki nim na pewno przeczytam tą książkę jest godna uwagi na początku przykuła moją uwagę okładka jest taka tajemnicza troszkę przerażająca .
Link do opinii
Avatar użytkownika - agnik66
agnik66
Przeczytane:2015-10-14, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Recenzja opublikowana także na blogu kingaczyta.blogspot.com Po wojnie biologicznej ze świata zniknęli ludzie pomiędzy szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia. Starterzy, czyli nastolatkowie, trafiają teraz do zakładów dla nieletnich, a Enderzy, czyli staruszkowie, mogą mieć wszystko, co tylko zechcą. Z pomocą firmy Prime Destinations mogą sobie nawet na pewien czas kupić ciało młodego człowieka i robić to, co tylko im się podoba. W takim właśnie świecie żyje Callie ze swoim braciszkiem Tylerem i przyjacielem Michaelem. Nastolatkowie są zdani sami na siebie, nie mają żadnych krewnych, każdy ich dzień jest walką o przetrwanie. Callie, chcąc zapewnić swojemu bratu normalne warunki, decyduje się na oddanie swojego ciała jakieś Enderce, za odpowiednio wysoką kwotę, która mogłaby zapewnić rodzeństwu byt w normalnych warunkach. Miały to być tylko trzy wypożyczenia, ale niestety sprawy komplikują się, gdy okazuje się, że wszczepiony do ciała chip nie działa tak, jak powinien. Książka oczarowała mnie od pierwszych stron. Szalenie spodobał mi się już sam pomysł autorki z tym wypożyczaniem i zamianą ciał. Dla mnie było to coś nowego i w jakimś stopniu wyróżnia to ten tytuł na tle innych powieści tego gatunku. Oczywiście są tu pewne schematy, ale tego już się chyba nie da uniknąć. Na okładce widnieje napis, że jest to książka dla fanów "Igrzysk Śmierci". Przyznaję, że mnie to akurat nie zachęcało, bo nie lubię takiego porównywania i bałam się, że dostanę jakąś marną kopię. A tutaj na szczęście pozytywnie się zaskoczyłam. W ogóle uważam, że te porównanie można było sobie darować, bo dla mnie to są dwa zupełnie inne tytuły i jest to po prostu mylące. Niby dobry chwyt marketingowy, ale może się to też negatywnie na książce odbić, gdy ktoś faktycznie chce drugich Igrzysk. Owszem, jest kilka elementów wspólnych, ale to dwie zupełnie inne historie, inny klimat, inni bohaterowie, inne otoczenie. Od młodzieżówek odpychają mnie miłosne trójkąty. Na szczęście nie mam się do czego przyczepić, chociaż takowy i tutaj występuje. Jest to jednak na tyle subtelne, że kompletnie mi nie przeszkadzał, nie dominował. I mam nadzieję, że tak też zostanie do samego końca. Bohaterowie zasługują na uwagę; Callie jest odważną, walczącą o swoje dziewczyną, zdolną do poświęceń i ryzyka. Nawet postaci drugoplanowe są dobrze wykreowane i wzbudzają emocje. Poznajemy na przykład małą dziewczynkę Sarę, która zaimponowała mi swoją odwagą albo Stary Człowiek, który jest niezwykle tajemniczą postacią i do samego końca taki pozostaje, podsycając tylko cierpliwość czytelnika. Mnie "Starter" podobał się bardzo i już nie mogę doczekać się przeczytania drugiego tomu. Wciągnęłam się niesamowicie i byłam wściekła, gdy musiałam przerywać sobie czytanie. Dla tej książki warto zarezerwować sobie caluteńki dzień. Nie brakuje tutaj nagłych zwrotów akcji, dużo się dzieje, są elementy zaskoczenia, nie ma miejsca na nudę, a akcja praktycznie nie zwalnia. Na początku wszystko wydawało mi się takie zagmatwane, ale autorka sprawnie łączy wszystkie wątki i stopniowo rozwiewała moje wątpliwości. Szkoda tylko, że nie dowiadujemy się czegoś więcej na temat tej wojny biologicznej, a poznajemy tylko jej skutki. To zaś autorka bardzo starannie opisuje, pozwala na wyobrażenie sobie tego nowego, przerażającego świata.
Link do opinii
Avatar użytkownika - dobraksiazka
dobraksiazka
Przeczytane:2015-09-07, Ocena: 5, Przeczytałem, Mam,
Wojna bakteriologiczna zmiotła z powierzchni ziemi wszystkich ludzi między szesnastym, a sześćdziesiątym rokiem życia. W kraju nastąpił podział na młodych Starterów i Enderów w podeszłym wieku. Ci pierwsi zostali pozbawieni wszelkich praw i albo trafiają do ośrodków dla nieletnich, albo mieszkają w skrajnych warunkach, żyjąc z dnia na dzień. Enderzy natomiast są wyjątkowo bogaci i mogą sobie pozwalać na wiele. Dzięki firmie Prime Destinations wykupują sobie ciała młodych i zdrowych Starterów, by przeżyć drugą młodość. Główna bohaterka Callie po stracie rodziców opiekuje się młodszym i schorowanym braciszkiem. W egzystencji pomaga jej przyjaciel Michael i razem próbują jakoś przetrwać. Jednak życie w ciągłym głodzie, strachu i ubóstwie nie jest czymś, co można ciągnąć na dłuższą metę. Jedyną szansą na poprawienie jego warunków jest owa firma, którą kieruje tajemniczy Stary Człowiek. Pod wpływem desperacji dziewczyna postanawia podpisać z nimi umowę na wynajem jej ciała, a po jej zrealizowaniu ma dostać ogromną sumę, dzięki której ich życie zmieni się nie do poznania. Jak się potem okazuje chip, który został jej wczepiony nie działa, tak jak powinien i Callie wraca świadomość, choć w ciele powinna się znajdować teraz staruszka Helena. Odkrywa wtedy, że Enderka nie wykupiła jej ciała, by zażywać rozrywek, otóż plany kobiety były dalekie od tego i miały one poważny związek z Prime Destinations. Lissa Price stworzyła fantastyczną historię, a świat, w którym przyszło żyć jej bohaterom jest okrutny i niepokojący. Początkowo, to że Callie w swojej głowie słyszy głos innej kobiety trochę przypominało mi "Intruza", jednak im dalej w fabułę, tym bardziej przekonywałam się, że "Starter" jest wyjątkową i niepowtarzalną powieścią. Styl autorki jest niezwykle wciągający, posługuje się nieskomplikowanym językiem, przez co książkę bardzo szybko się pochłania. Na pochwałę zasługuje przede wszystkim kreacja bohaterów. Callie jest bardzo silną i odważną nastolatką. Imponował mi fakt, z jakim zapałem i poświęceniem dążyła do tego, by jej bratu żyło się lepiej. Nie zawahała się sprzedać swojego ciała tajemniczej firmie, bo wiedziała, że tylko w ten sposób może zdobyć pieniądze. Polubiłam również Blake'a wnuka senatora. Był sympatyczny, zabawny, przystojny, ale jak każdy w tym mieście skrywał pewien mroczny sekret. Kolejną rzeczą, jaka mnie zachwyciła była wartka i płynna akcja. Tu nie można się było nudzić, a pani Price, co chwila fundowała czytelnikowi niespodziewane zwroty w fabule. Każdy szczegół był świetnie dopracowany, dlatego zakończenie tak mnie zaskoczyło, że cały czas o nim myślę i nie mogę się doczekać, żeby sięgnąć szybko po kontynuację. "Starter" polecam jak najbardziej, każdy znajdzie tu coś dla siebie: aspekt polityczny, walkę o przetrwanie i subtelny wątek miłosny. Źródło recenzji dobraksiazka1.blogspot.com
Link do opinii
Avatar użytkownika - kawusiaaa
kawusiaaa
Przeczytane:2015-05-21, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam, 100 książek na 2015 ,
Współcześni autorzy prześcigają się w coraz to nowych, oryginalnych wizjach świata, w których ludzkość, na drodze zniszczenia i egoizmu, tworzenia mrożących krew w żyłach technologicznych rozwiązań, dąży do wzajemnej zagłady. Wyobrażenie, choć z pozoru nierealne, po głębszej analizie, pozbawione jest już znamion iluzji czy autorskiej fantazji, ocierając się o możliwy zarys przyszłej rzeczywistości. Nic więc dziwnego, że powieści dystopijne cieszą dużym zainteresowaniem czytelników, coraz częściej zdobywając również miano światowych bestsellerów. Debiutancka powieść Lissy Price ,,Starter" to kolejna, utrzymana w konwencji dystopii, historia, przedstawiająca wizerunek świata tuż po wyniszczającej wojnie bakteriologicznej, w której na skutek chorych działań zbrojnych, nie ma ludzi między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia. Żelazna rzeczywistość, w której nieustanne prześladowania i walka z wrogiem są na porządku dziennym, to dla szesnastoletniej Callie najgorsza szkoła życia, której bez uprzedzenia musi dzielnie sprostać. Osierocona dziewczyna, która w wyniku wojny straciła obojga rodziców, jest zmuszona zdjąć maskę dziecięcej naiwności i wychować siedmioletniego braciszka, stając się dla niego nie tylko starszą siostrą, ale również troskliwą opiekunką i nieugiętym obrońcą. Warto dodać, że jako młodzi Starterzy, główni bohaterzy pozbawieni są jakichkolwiek praw, cierpiąc głód i nędzę, żyjąc w pędzie nieustannej ucieczki przed wrogiem. Starzy, czyli Enderzy, to grupa bogatych, często wyprutych z emocji i uczuć ludzi, osiągających wiek nawet dwustu lat. Żyjąc w nieustannym luksusie i bogactwie, nie posiadają tylko jednego - uwalniającej siły młodości, jej niespożytej energii, którą daje tylko młoda krew Starterów. Naprzeciw ich potrzebom, chytrze wychodzi Prime Destinations - zakład, który w zamian za imponującą sumę pieniędzy, wynajmuje na określony czas ciała młodych dawców. Dla głównej bohaterki, chory zabieg wynajęcia własnego ciała, to jedyna szansa, by odbić się od nędzy i rozpocząć godne życie wolnego obywatela państwa. Jednakże neurochip, który zostaje wszczepiony w głowę dziewczyny, jest awaryjny, niezamierzenie powodując, że dziewczyna budzi się w życiu Helen - kobiety, której wypożyczyła wcześniej swoje ciało.... Debiutancka powieść Lissy Price, muszę przyznać, całkowicie spełniła moje oczekiwania. Wątek wynajęcia młodego, atrakcyjnego, pełnego sił witalnych ciała, wprowadza swoistą innowacyjność w historiach tego typu. Wojna biologiczna, która zmiotła z powierzchni Ziemi miliony bezbronnych ludzi, napędziła machinę niesprawiedliwości i wyzysku. Bez wątpienia światem rządzą bogaci i bezduszni Enderzy, których wzniosłe i kosztowne wille na tle zniszczonych kryjówek Starterów, aż porażają czytelnika powszechną niesprawiedliwością. Jestem pod ogromnym wrażeniem, jak autorka wykreowała świat, w którym prym wiedzie bezwzględność, a dobra materialne zapewniają władzę nawet nad umysłem drugiego człowieka. Autorka w sposób przekonujący przedstawiła główne postacie, które ze względu na beznadziejność sytuacji, w której się znalazły, w sposób dogłębny wpływają na uczucia czytelnika. Przez niespełna czterysta stron z prawdziwą pasją pochłaniałam historię dzielnej dziewczyny, która za cenę własnej cielesnej wolności, pragnęła zapewnić godny byt swojemu rodzeństwu. Każdy niemal szczegół szczerze zachwycił mnie w tej historii. Historii, która jeszcze na długo po skończonej lekturze, nie dała o sobie zapomnieć. Jedynym niedociągnięciem, który w ogólnej ocenie, minimalnie wpłynął na końcowy odbiór całej powieści, to nie do końca jasne i zrozumiałe zarysowanie istniejącego systemu. Autorka nie wyjaśniła w swojej opowieści kilku znaczących wątków, jak choćby faktu, dlaczego w ogóle doszło do wybuchu śmiercionośnej wojny. Powieści tego typu, docelowo przeznaczone dla młodego czytelnika, często też opierają się na miłosnych wątkach, które w tej historii na szczęście nie wiodą prymu, górując nad faktycznie interesującym motywem zagłady. Warto dodać, że zakończenie powieści, sugeruje czytelnikowi, że to nie koniec spotkania z dzielną Cellie, której niebezpieczne przygody zostaną rozwinięte w kolejnym tomie, na który już dziś z ogromną niecierpliwością czekam :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - Amarisa
Amarisa
Przeczytane:2015-05-07, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015, Mam,
Serdecznie zapraszam do zapoznania się z moją recenzją powieści "Starter" dostępną na moim blogu pod adresem: http://magicznyswiatksiazki.pl/recenzja-starter-lissa-price/
Link do opinii
Avatar użytkownika - apiossa
apiossa
Przeczytane:2015-05-05, Ocena: 6, Przeczytałem,
Wszystko o czym piszę autorka w łatwy sposób można sobie wyobrazić. A co najważniejsze dzieje się tutaj naprawdę wiele, z całą pewnością nie ma ani chwili na nudę. Walka o przetrwanie, poświęcenie, życie na ulicy, wielka firma, piękni ludzie, nowoczesne technologie, kontrolowanie umysłu, manipulowanie ludźmi, wielkie pieniądze, piękne i bogate życie, a do tego świat podzielony na tych dobrych, starych i bogatych oraz tych złych, młodych, biednych... Muszę przyznać, że książka ta zrobiła na mnie wrażenie. Z całą pewnością jest oryginalna, bo o czymś takich dotychczas nie miałam okazji czytać. Autorka wykazała się nie tylko pomysłowością, ale i wspaniale poradziła sobie z tworzeniem tej niesamowitej wizji przyszłości. Bohaterowie są naprawdę świetni. Callie od początku zyskała moją sympatię. Jej podejście do życia, jej chęć przetrwania, walka o lepszą przyszłość, miłość do braciszka - wszystko to godne jest podziwu. Na swojej drodze spotkała kilka przeróżnych osób, przeżyła mnóstwo różnych rzeczy. Wkradł się tutaj nawet malutki wątek miłosny. Jednak Callie to nie jedyna postać w tej książce. Są także czarne charaktery, które idealnie pasują do tej powieści. Bez nich zdecydowanie nie byłoby tak ciekawie :)
Link do opinii
Avatar użytkownika - agatrzes
agatrzes
Przeczytane:2015-04-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2015,
Wizje dystopicznej przyszłości pojawiają się w literaturze coraz częściej. Autorzy ścigają się w wymyślaniu oryginalnych fabuł, bądź bazują na sprawdzonych schematach, odpowiednio je modyfikując. Sięgając po książkę Lissy Price nie byłam pewna, czy pisarka będzie w stanie mnie zaskoczyć, ale zaintrygowana opisem na okładce postanowiłam zaryzykować. W powieści „Starter” autorka zabiera czytelnika do świata, w którym wojna bakteriologiczna zabrała wszystkich mieszkańców Ziemi między szesnastym a sześćdziesiątym rokiem życia. Jeszcze rok wcześniej życie Callie Woodland i jej młodszego brata Tylera niczym nie odbiegało od egzystencji przeciętnych nastolatków. Dziś są sierotami, wyjętymi spod prawa i skazanymi na życie w nędzy z dnia na dzień. Gdyby tego było mało Tyler jest poważnie chory, a bez odpowiednich środków medycznych na ulicy nie ma szans. Dlatego dziewczyna decyduje się na desperacki krok, dzięki któremu ma nadzieję zdobyć środki finansowe umożliwiające zapewnienie im lepszej przyszłości.



Tak Callie trafia do Prime Destinations – firmy zajmującej się spełnianiem marzeń obywateli. Wyobraźcie sobie starzejące się społeczeństwo, którego średnia długość życia wynosi ponad sto lat i technologię umożliwiającą umieszczenie sędziwego umysłu w nastoletnim ciele. Kto mając niedołężne ciało nie chciałby znów poczuć się młodo i zaszaleć? Właśnie do takich osób skierowana jest oferta w/w przedsiębiorstwa, które łącząc popyt z podażą oferuje osieroconym i bezdomnym dzieciakom duże pieniądze w zamian za wypożyczanie ciała. I choć z pozoru kontrakt gwarantuje obu stronom bezpieczeństwo i wzajemne korzyści, to trudno oprzeć się wrażeniu, że to młodzi ludzie ponoszą największe ryzyko. Callie jest zdesperowana i stawia wszystko na jedną kartę, ale kiedy podczas ostatniej „wymiany” budzi się nie tam, gdzie powinna nie wie, że to dopiero początek niespodzianek, jakie szykuje jej los. Ale zanim odkryje prawdę będzie musiała postawić na szali wszystko, co jest dla niej najważniejsze i stoczyć nierówną walkę z systemem, w którym jest najsłabszym ogniwem. Ale czy mając tak niewiele lat można mieć jakieś realne szanse w wojnie z korporacją, za którą stoją olbrzymie pieniądze i poparcie najważniejszych osób w kraju? Lissa Price wykreowała ciekawą rzeczywistość i oparła ją na solidnych fundamentach. Naznaczyła bagażem doświadczeń nastolatkę i postawiła ją w sytuacji, która w żaden sposób nie wpisuje się w obraz młodości. Zmusiła do podjęcia trudnej decyzji, a następnie odebrała jej kontrolę nad własnym życiem i wplątała w sieć skomplikowanych zależności. Stworzyła świat, w którym młodzi ludzie zostają pozbawieni tego, co najważniejsze, a ci którzy powinni okazać im największe wsparcie zawodzą najbardziej. Fabuła powieści oparta jest na ciekawym pomyśle, którego potencjał w pełni został wykorzystany. Autorka sprytnie podsyca ciekawość czytelnika, odkrywając przed nim strzępki informacji i pobudzając do snucia teorii związanych z przebiegiem wydarzeń, które za moment jednym posunięciem burzy niczym domek z kart. Nie zabrakło zaskoczenia, zwrotów akcji i nieprzewidzianych wypadków oraz barwnych postaci, które nie zawsze pokazują  prawdziwe oblicze i ujawniają swoje zamiary.
Lissa Price usnuła niezwykłą i zaskakującą opowieść o świecie, w którym ludzkość zmierza w bardzo złym kierunku. Splotła losy osób, których drogi nigdy nie powinny się skrzyżować. Uwikłała zwykłą dziewczynę w sieć zależności, intryg i kłamstw i odmieniła jej życie. Ta książka to nie tylko powiew świeżości wśród powieści dystopicznych, ale przede wszystkim fascynująca mieszanka, pozwalająca wznieść się na wyżyny literackich doznań. Polecam!
Link do opinii
Avatar użytkownika - Zakladka
Zakladka
Przeczytane:2015-04-15, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam, 52 książki 2015,
Jestem zachwycona! Książkę czytałam jednym tchem. Same wydarzenia były ogromnie ciekawe i zaskakujące. W pewnym momencie miałam wrażenie, iż jest bardzo podobna do ,,Intruza", lecz to przekonanie szybko minęło. Istotne było to, iż bohaterce wszystko nie przychodziło tak łatwo jak by się zdawało, a akcja była idealnie sprecyzowana, więc czytało się ogromnie szybko. Ważny jest też lekki styl pisarki, co sprawia wielki relaks przy czytaniu. Wydarzenia niejednokrotnie mnie zaskakiwały czy wzruszały. Idealnie została tu przedstawiona siła przyjaźni, wytrwałość w dążeniu do celu czy chęć przetrwania. Wpleciony tu został element romantyczny Jedak był on tak zgrabnie dodany, że nie zaburzał głównej akcji. Muszę też skupić się na samej okładce, która przyciąga uwagę , magnetyzuje i przede wszystkim mieni się! Już nie mogę się doczekać kiedy przeczytam drugą część!
Link do opinii
Avatar użytkownika - SophieSalvatore
SophieSalvatore
Przeczytane:2015-04-19, Ocena: 5, Przeczytałam, Mam,
Główną bohaterką powieść "Starter" jest szesnastoletnia Callie Woodland, której rodzice zginęli podczas wojny bakteriologicznej ponad rok temu. Przez ten czas dziewczyna była zdana sama na siebie, a dodatkowo ma młodszego braciszka Tylera, o którego musi zadbać. Te trudne i ciężkie momenty dzieli ze swoim przyjacielem Michaelem. Młodym ludziom brakuje praktycznie wszystkiego, nie mają domu, rodziców, pieniędzy ani jedzenia a na dodatek przez cały czas są narażeni na aresztowanie przez policję prewencyjną. Wydawać by się mogło, że bank ciał czyli firma Prime Destinations jest jedyną szansą na zdobycie pieniędzy przez Starterów. Pracownicy owej instytucji zapewniają, że wypożyczenie swojego ciała jest całkowicie bezpieczne i nie powoduje żadnych zmian w organizmie a dodatkowym plusem jest to, że Renter, czyli osoba, która wynajmuje ciało od nastolatka podpisuje umowę w której zobowiązuje się dbać o wypożyczone ciało. Z tego wynika, że właściwie jest to interes życia, prawda? Przechodzisz makeover czyli kompleksowe czyszczenie i upiększanie ciała, wypożyczasz swoją cielesną powłokę, dostajesz gwarancję, że nic złego się z nią nie stanie a po wszystkim dostajesz za to grubą kasę.. (..) Powieść Lissy Price nie jest schematyczną i wiejącą nudą książką, która jest potwierdzeniem, że "wszystko już było i nie ma nic nowego". Moim zdaniem ta powieść ma szanse na odnalezienie swojego miejsca na runku pośród najbardziej znanych serii takich jak choćby "Igrzyska Śmierci". (...) "Starter" to bez wątpienia wyśmienita i mega wciągająca powieść, która na długo zagości w Waszych głowach. Jest to historia niezwykle ciekawa i wzbudzająca zainteresowanie. Dajcie jej szansę. Aby przeczytać całość recenzji zapraszam na mojego bloga : http://recenzje-sophie.blogspot.com
Link do opinii
Po wojnie bakteriologicznej świat uległ całkowitej zmianie. Ludzie między dwudziestym a sześćdziesiątym rokiem życia stracili życie. Pozostali tylko młodzi, zwani Starterzy oraz starzy, Enderzy. Ci drudzy zdominowali całkowicie gospodarkę, są bogaci i wpływowi, tylko oni mają prawo do pracy a zważywszy na rozwój technologii i medycyny ich życie zostało wydłużone, co przedłuża ich zdolność do pracy. Młodzież została postawiona w trudnej sytuacji, dzieci są umieszczane w sierocińcach, gdzie panują okropne warunki, dlatego większość woli żyć na ulicy, lecz to wiąże się z głodem i niebezpieczeństwem. Callie ma tylko siedmioletniego braciszka, który jest chory i wymaga opieki, dlatego dziewczyna jest skłonna zrobić wszystko, aby go ocalić. Callie postanawia udać się do Banku Ciał, gdzie zostanie poddana upiększeniu, by nieznany Ender mógł wynająć jej ciało. Nie spodziewała się jednego, że pewnego dnia ocknie się w swoim ciele, w pięknej rezydencji i będzie zdolna do rozmowy z Enderką, która wynajęła jej ciało i ma straszny plan wymagający użycia broni. Świat nakreślony przez autorkę nie jest tak całkowicie druzgocący, lecz z zadowoleniem mogę powiedzieć, że jest oryginalny i niepowtarzalny. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam, zlikwidowanie jednej trzeciej społeczeństwa, ludzi w kwiecie wieku, pozwoliło na stworzenie nowej rzeczywistości. Nie jest to kolejny obraz ludzkości poddany złożonej segregacji, gdzie wszyscy się zabijają, jednak nie pomyślcie, że bohaterowie mają sielankowe życie, w tej nowatorskiej wizji nie brakuję bójek, strzelanin i głodu. Bohaterowie muszą walczyć, nie tylko o prawo do godnych warunków egzystencji, ale do życia w własnym ciele. Jeśli chodzi o bohaterów, to z łatwością można ich polubić. Callie to zwykła dziewczyna i tak naprawdę nie mam jej nic do zarzucenia. Ma silny charakter, walczy o dobro brata Tylera i swojego przyjaciela Michaela. Pojawia się również Blake, wnuk senatora, z którym Calle połączy coś głębszego. Istotną rolę odgrywa Enderka Helena, która jest sympatyczną starszą panią i pomimo jej morderczych zapędów jest sympatyczna, poznajemy tylko jej głos a szkoda, gdyż naprawdę jest wartościową postacią, którą chciałabym zgłębić. Akcja jest prowadzona w wyważony sposób i niestety brakowało mi mocnych akcentów. Śledztwo Callie i jej przygody śledziłam z ciekawością. Nowy świat, prawa i pomysł na rozszerzenie działalności Banku Ciał wciągają, lecz miałam wrażenie, że płynę przez tę powieść w jednostajnym rytmie. Spodobało mi się, kiedy Callie traciła kontakt z swoim ciałem i budziła się w zaskakujących sytuacjach. Nigdy nie wiedziałam, czego można się spodziewać. I to były najbardziej burzliwe momenty książki. Sama ostateczna rozgrywka przebiegła bez większych emocji, jednak prawdziwym zwrotem akcji okazało się zakończenie. Hmmm.... Takie postawienie sprawy bezapelacyjnie skłania do kontynuacji serii. Jestem poczęci zachwycona i rozczarowana, bo kiedy nastał koniec zrobiło się naprawdę ciekawie i szkoda, że w książce nie było więcej tak zaskakujących momentów. Wątek romantyczny został przedstawiony pobieżnie. Black jest chłopcem, którego postępowanie popieram, lecz ostatecznie okazał się ogromnym zaskoczeniem i nie wiem, z jakiej strony pokaże się w następnej części. Nie jest to książka o miłości, romans stanowi mały element, jednak wzbudził moje zainteresowania, mam nadzieję, że w przyszłości nabierze tępa i autorka poświęci mu więcej miejsca. Książka jest napisana prostym językiem, czyta się szybko i lekko. Opisy nowego świata są rzeczywiste i realne. Łatwo się wczuć w życie Callie. Całości dopełnia przepiękna okładka, która prezentuję się po prostu pięknie, a żadne zdjęcie nie odzwierciedli jej uroku. Podsumowując, ,,Starter" jest oryginalną historią, a świeży pomysł zaciekawi fana dystonii i fantastyki. O dreszcz przyprawia pomysł wynajęcia ciała przez obcą, ponad stuletnią osobę, więc tak wykreowana rzeczywistość może wstrząsnąć. Początek serii nie do końca spełniło moje oczekiwania, ale bardzo dobrze zwiastuje na przyszłość. Callie wciągnie was w świat pozbawionych praw Starterów oraz bogatych Enderów, zapewniając dobrą zabawię. Polecam! 4+/6
Link do opinii

Całkiem przyzwoicie skonstruowana historia, jednak dla mnie bez efektu WOW. Może faktycznie skierowana jest tylko do młodzieży i właśnie na tej grupie robi większe wrażenie? Mi osobiście przeszkadzały niektóre niespójności - choćby fakt, że bohaterka spotyka Enderów w wieku 120-150 lat (rozumiem, że długość życia się zmieniła, ale bomba bakteriologiczna wybuchła rok wcześniej, a wtedy raczej nie wszyscy dojrzali ludzie byli ponad stuletni).
Koncepcja wypożyczania młodych, zdrowych ciał dla rozgrywki starym, nieco zniedołężniałym bogaczom jest całkiem ciekawa - może w przyszłości technologia umożliwi takie eksperymenty.
Nie sposób nie wspomnieć o okładce, która przykuwa wzrok.

Link do opinii
Avatar użytkownika - blackithilien
blackithilien
Przeczytane:2019-09-01, Ocena: 4, Przeczytałam, Czytane na Kindle, 26 książek 2019,

Z jednej strony pomysł ciekawy, z drugiej jednak książka zdecydowanie dla nastolatków. Przedstawia nie tylko, albo nawet nie tyle, ralcję ludzie starzy - nastolatki, ile niesamowicie bogaci - biedni. Sporo infantylnych przemyśleń i zachowań bohaterów. Intrygująca postać Starego Człowieka na plus, podobnie jak suspens na sam koniec tomu.

Link do opinii
Avatar użytkownika - Simi_48
Simi_48
Przeczytane:2016-02-04, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2016,
,,Czy Kopciuszek, tańcząc owej nocy w przepięknej balowej sukni, rozważał wyjawienie księciu prawdy? Czy ona myślała o tym, żeby ni stąd, i zowąd powiedzieć: "Och, książę, czy wiesz, że ta kareta nie jest moja, że naprawdę jestem brudną, bosonogą służącą, przeniesioną na krótko w świat bajki?" Nie. Bo cieszyła się chwilą. I cichutko wymknęła się po północy." Nie byłam zbytnio przekonana do książki ,,Starter". Kojarzyło mi się z ,,Intruzem" Stephenie Meyer. Nie wiedziałam, czy warto ją czytać. Znalazłam tą pozycję przechadzając się po bibliotece. Postanowiłam, że dam jej szansę i nie pożałowałam tej decyzji. Autorka mimo wielu podobieństw do ,,Intruza" zachwyciła mnie. Lekka, wciągająca i magiczna. Spodobała mi się postać Callie. Chcąc uratować brata znalazła się w niebezpiecznym miejscu. Bank ciał nie jest uczciwy. Coś stało się podczas połączenia mózgów Heleny i Callie. Co? O tym przekonacie się, czytając tę książkę. Nie zrażajcie się, dajcie szansę tej historii. Będziecie pozytywnie zaskoczeni!
Link do opinii

Świetna książka. Momentami wydawała mi się smutna jednak była również bardzo poruszająca. Wciągnęła mie historia dziewczyny która postanowiła wypożyczać własne ciało by pomóc swojemu młodszemu bratu. Zdecydowanie polecam. 

Link do opinii
Inne książki autora
Ender
Lissa Price0
Okładka ksiązki - Ender

Kontynuacja powieści "Starter". Los Angeles po wojnie bakteriologicznej, którą przeżyli dzięki szczepieniom jedynie Enderzy, ludzie w wieku od...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy