W ostatnim czasie powieści postapokaliptyczne stały się naprawdę popularne. Autorzy prześcigają się w tworzeniu nowych historii i nowych światów po wojnach czy zamachach. Niektóre pomysły są oryginalne, inne - dające się zaakceptować, a jeszcze inne - zupełnie nie do przyjęcia. Lissa Price swoją powieścią otwiera zupełnie nowy nurt w gatunku postapokaliptycznym. Jej książka z pewnością zostanie zapamiętana na długo.
W moim świecie nic nie było tym, na co wyglądało. Zastanawiam się, czy jeszcze kiedykolwiek będę w stanie komukolwiek zaufać.
Callie przed rokiem straciła niemal wszystko. Wojna bakteriologiczna odebrała wszystko, co najcenniejsze: rodziców, prawdziwy dom, prawdziwe życie. Odtąd Callie musiała opiekować się swoim młodszym braciszkiem. Musiała przeżyć za wszelką cenę - dla niego. Tułaczki po opuszczonych biurowcach, spanie na zimnym betonie i jedzenie ochłapów – na tyle mogły pozwolić sobie dzieci pozbawione opieki dorosłych. I wtedy Callie usłyszała o możliwości wyjścia z tego bagna, o możliwości zdobycia pieniędzy, które tak bardzo były jej wtedy potrzebne. Usłyszała o Prime Destinations, banku ciał. Podjęła decyzję, która odmieniła jej życie już na zawsze. Została dawcą, dawcą własnego ciała. Umowa jest prosta: trzy wypożyczenia i po wszystkim. Jednak pojawiają się komplikacje. Teraz Callie musi walczyć nie tylko o zapewnienie żywności i dachu nad głową swojemu bratu, musi też walczyć o swoje ciało. Ta młodziutka dziewczyna zrobi wszystko, by odzyskać siebie.
Nagłe zwroty akcji, elementy zaskoczenia, doskonale dopracowana intryga z pewnością zaspokoją oczekiwania wszystkich miłośników gatunki. Autorka świetnie nakreśliła sylwetki bohaterów, a w szczególności - głównej bohaterki. Widać jej determinację, odpowiedzialność i rozważne postępowanie. Stary Człowiek – świetny intrygant i manipulator – do końca pozostaje wielką tajemnicą. Być może uda się ją rozwikłać w kolejnym tomie cyklu?
Lissa Price stworzyła interesującą powieść. Chociaż światy postapokaliptyczne pojawiają się często w literaturze, to jednak fabuła Startera wnosi nieco świeżości, jest oryginalna. Język jest przystępny, a powieść czyta się błyskawicznie. Ta książka po prostu pochłania czytelnika do cna. Startera nie da się odłożyć po przeczytaniu kilku czy kilkunastu stron. Kartka za kartką umykają - podobnie jak godzina za godziną. Starter to znakomita propozycja zarówno dla miłosników gatunku, jak i dla czytelników, którzy nie zetknęli się jeszcze z nurtem powieści postapokaliptycznych.
Kontynuacja powieści "Starter". Los Angeles po wojnie bakteriologicznej, którą przeżyli dzięki szczepieniom jedynie Enderzy, ludzie w wieku od...