Serce nie słucha

Ocena: 4.33 (6 głosów)

Czy serce i rozum zawsze muszą śpiewać na dwa głosy?

Anita z całą pewnością może powiedzieć, że do wszystkiego w życiu doszła samodzielnie. No, prawie – z synem nieco pomógł jej ten wypłosz, były mąż – Rafał. Ale odszedł i, choć płaci alimenty, nie interesuje się dzieckiem. To znaczy, że się nie liczy, prawda?
Anita boryka się z typowymi problemami współczesnego świata: często ma debet na koncie, żeby utrzymać dom – dorabia sobie na boku, a w pracy musi stawiać czoła natrętnej i zawsze wściekłej szefowej. Do tego dochodzą jeszcze brak partnera, eks-teściowa, która obwinia ją za rozpad małżeństwa syna i kapryszący Michał... Całe szczęście, że przyjaciółki zawsze znajdą dla niej trochę czasu na rozmowę.
Tymczasem krótko po tym, jak w życiu Anity pojawia się tajemniczy adorator i szansa na nową miłość, sprawy zaczynają mocno się komplikować... Na drodze do szczęścia, poza obawami kobiety, stoi dosłownie wszystko, z synem na czele.
Czy Anita na pewno jest gotowa na zmiany?

Informacje dodatkowe o Serce nie słucha:

Wydawnictwo: Replika
Data wydania: 2011-09-12
Kategoria: Obyczajowe
ISBN: 978-83-7674-139-0
Liczba stron: 296
Język oryginału: polski
Tłumaczenie: brak

więcej

Kup książkę Serce nie słucha

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Serce nie słucha - opinie o książce

Serce nie słucha - tego możemy być pewni. Serce kieruje się emocjami i często nie po drodze mu z rozumem, który nie uznaje spontanicznego działania i podpowiada same racjonalne rozwiązania. O tym, że tak właśnie jest zapewnia czytelników również Karolina Kubilus w swojej książce o takim właśnie tytule.

"Serce nie słucha" to opowieść o Anicie, polonistce, samotnej matce, która po nieudanym, bardzo krótkim małżeństwie ma uraz do wszystkich przedstawicieli płci męskiej poza jej ukochanym synem Michałem. Jej uporządkowane życie jest dość przewidywalne i jedyne, co tak naprawdę spędza bohaterce sen z powiek, to niedobory finansowe, które stara się uzupełniać korepetycjami bądź dodatkowymi godzinami lekcji. Anita ma wokół siebie trzy oddane przyjaciółki, na które w momentach kryzysowych zawsze może liczyć oraz eksteściową, która najczęściej działa jej na nerwy. Niespodziewana choroba teściowej oraz pojawienie się byłego męża burzy jej ład, a poznany przypadkiem turysta staje się przyczyną przyśpieszonego bicia serca. Anita musi zmierzyć się z nową sytuacją i swoimi własnymi przekonaniami.

Powieść napisana jest lekko, prosto i dowcipnie. Bardzo odpowiada mi dość swobodny ale jednocześnie bardzo poprawny styl pisania pani Karoliny. Nie ma tu miejsca na błędy, zdania są krótkie, zwięzłe i zrozumiałe. Czytając tę historię czułam się jak czwarta przyjaciółka Anity, która powierzała mi wszystkie swoje radości i smutki, dzieliła się wątpliwościami i powierzała skrywane tajemnice. Lektura "Serce nie słucha" dostarczyła mi sporej dawki relaksu i zapewniła wiele miłych chwil. Pomimo, że książka opowiada o sprawach zwyczajnych, szarej codzienności w małym miasteczku, gdzie wszyscy się znają to jednak wcale nie jest opowieścią pospolitą, banalną czy nudną. Okazuje się, że proza życia wcale nie musi być monotonna, bezbarwna i nijaka.

Bardzo dobrze nakreślone charaktery bohaterów sprawiły, że w ich towarzystwie nie można było się nudzić. Szczególnie przypadły mi do gustu osobowości czterech kobiet - przyjaciółek, które razem były w stanie sprostać wszelkim przeciwnościom. Wydarzenia naprawdę ciekawią i bardzo szybko okazuje się, że musimy już niestety rozstać się z ulubionymi bohaterami. Pomimo lekkiego stylu i sporej dawki humoru historia wzbudza emocje i intryguje od pierwszej do ostatniej strony. Inteligentne dialogi i spory dystans to kolejne elementy, które mogę zapisać na plus zarówno autorce jak i powieści.
A co mi się nie podobało?... Drażniło mnie trochę podejście Anity do Michała od momentu, kiedy w jego życiu pojawił się ojciec. Wydało mi się trochę naciągane, nie do końca wiarygodne. Zbędne wydało mi się wplatanie do wypowiedzi bohaterek potocznych wyrażeń hi, hi, hi czy he, he. Humor zawarty w treści doskonale oddaje komizm danej sytuacji i nie wymaga dodatkowego wspomagania tego rodzaju zwrotami.

To naprawdę bardzo wdzięczna i pogodna opowieść, historia z życia wzięta. Ma w sobie wiele optymizmu, choć problemy jakim muszą sprostać bohaterki wcale nie są błahe i zabawne. Moje ogromne uznanie dla autorki, za to, że jest to jej debiut powieściowy. Przyznaję, bardzo, bardzo udany debiut, który na pewno warto przeczytać. Na zakończenie dodam, że historia na tyle mnie usatysfakcjonowała, że z prawdziwą przyjemnością sięgnę po następne powieści pani Karoliny Kubilus.

Link do opinii
Kolejna czytana przeze mnie powieść o kobietach po przejściach.. i chyba po niej muszę na trochę odpocząć od obyczajówek, gdyż czuję lekki przesyt ;) Fabuła w sumie jest ciekawa, przedstawia dojrzałą kobietę, nauczycielkę języka polskiego, samotną matkę. Kobieta porzucona w dzieciństwie przez rodziców, później przez męża, całkiem straciła zaufanie do mężczyzn. Ale muszę stwierdzić, że główna bohaterka Anita strasznie działała mi na nerwy. Według mnie za bardzo się nad sobą użalała, była nadopiekuńcza i wszystkich oceniała z góry. Jej przyjaciółki czyli postacie drugoplanowe bardziej przypadły mi do gustu, były bardziej życiowe. Wątek miłosny również nie przypadł mi do gustu - według mnie adorator Anity był przedstawiony zbyt idealnie. Język książki jest poprawny, a więc czytało mi się lekko. Nie jest to książka, która skłaniałaby do jakiś głębszych refleksji, ale może niektórym się spodoba.
Link do opinii
Serce nie sługa. Ale i nie słucha! Czego? Rozumu swej właścicielki, swego właściciela. Taką prawdę o życiu ujawnia ta lekka powieść obyczajowa o rozwódce Anicie zrażonej do facetów (czas leczy rany, ale blizny zostają), jej synu, eksmeżowi, 3 przyjaciółkach i tajemniczym wielbicielu. Czasami los rzuca kłody pod nogi, na szczęście upór zodiakalnego strzelca umiejętnie je przeskakuje i dąży do celu, do szczęścia, o ile drugi strzelec omyłkowo nie naciśnie czegoś w komórce. Anita jako polonistka odsłania przed czytelnikiem kulisy pracy nauczyciela, którzy to rzekomo ma dobrze z 18 h i wolnym w każde święta i ferie oraz wakacje - szerząca się biurokracja, produkcja stosu papierów często bzdurnych (program profilaktyczny trzeba było zmienić na program profilaktyki), ciągły stres, mobbing ze strony dyrektorki, praca w zespołach przedmiotowych, pisanie programu naprawczego z wyników sprawdzianu klasy 6, który to wypadł dobrze, no ale napisać trzeba i to dla bogu ducha winnej... klasy 5! Oto Polska właśnie! A 4 przyjaciółki (Anita, Gośka, Paulina, Ewa) wspierają się w ramach dnia walki z depresją, radzą i spotykają na babskich wieczorach przy winie. Poczucie humoru, przytyki, sarkazm, riposty, zabawne powiedzonka umilają czytanie powieści napisanej bardzo przystępnym i lekkim językiem.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Aramina
Aramina
Przeczytane:2021-06-05, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2021,

Lekkie czytadło na jeden wieczór. Fabuła banalna, ale jak na książkę debiutancką całkiem dobry jest styl pisania, prócz wątku głównego są dość dobrze rozwinięte także poboczne. Mnie osobiście główna bohaterka irytowała, ale dało się przeżyć. Sumując, książka przeciętna - niczym się nie wyróżnia, ani niczym bardzo nie razi.

Link do opinii

Wreszcie ktoś opisał realia pracy nauczyciela należycie.

A poza tym jak nie było mężczyzn to nie było, a jak się pokazało to aż dwóch na raz - oczywiście w odniesieniu do głównej bohaterki. Jaki będzie finał? Przeczytajcie. Polecam

Link do opinii
Avatar użytkownika - Muminka789
Muminka789
Przeczytane:2016-07-05, Ocena: 4, Przeczytałam,
Inne książki autora
Jak zjeść słonia
Karolina Kubilus0
Okładka ksiązki - Jak zjeść słonia

Własnego szczęścia nie da się zaprojektować – Alicja przekonuje się o tym, kiedy traci: pracę, mieszkanie i miłość. Ale los bywa przewrotny i szykuje...

Anioł na szczęście
Karolina Kubilus0
Okładka ksiązki - Anioł na szczęście

Czy Amor zamiast strzały może użyć... nart? Okazuje się, że może! Przekonał się o tym na własnej skórze 13-letni Jędrek, jednak minie sporo czasu, zanim...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy