Sandomierz ostatnimi czasy został rozsławiony przez kręcony tam serial "Ojciec Mateusz". Ja, mając wielki sentyment z dzieciństwa do tego miasta, postanowiłam przeczytać książkę opisującą młodość jego mieszkańca -Czesława Latawca. autor urodził się w 1905 roku, więc w książce przedstawił Sandomierz w początkach XX wieku, od czasów zaborów, po lata dwudzieste, kiedy to wyjechał z miasta na studia.
Książę czyta się dosyć przyjemnie. Mi zajęła dwa wieczory. Ale rozczaruje się ten, kto oczekuje dowiedzieć się ciekawostek o Sandomierzu. Owszem, autor wspomina i poświęca trochę miejsca zabytkom, czy historii miasta, ale większość książki dotyczy jego osobistych losów oraz jego rodziny mieszkającej we wsi Krakówka, ówcześnie leżącej poza granicami miasta, dziś będąca jego przedmieściem.
Przeczytane:2013-02-04, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 (190) książek w 2013, Mam,