Po koszmarnym postrzale Bruno Salt przestał istnieć, ale dzięki FBI narodził się jako nowy człowiek.
Wszystko wskazuje na to, że plan federalnych się powiódł. Były bokser od kilku lat prowadzi klub bokserski, do którego trafia ciemnowłosa i skryta Harper. Jest tam jedyną kobietą, do tego piękną, od razu więc wpada mężczyźnie w oko. Nikt nie wie, że Harper skrywa pewną niebezpieczną tajemnicę, która zagraża nie tylko jej życiu. Z czasem okazuje się, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda, a jej relacje z bokserem komplikują się jeszcze bardziej. Żadne z nich nie przypuszcza, że prócz boksu i wzajemnego przyciągania do siebie, połączy ich coś więcej. Coś, przed czym oboje uciekają, kiedy uczucie między nimi zaczyna kiełkować.
Czy będą w stanie pokonać przeciwnika?
Czy może rzucą ręcznik na ring?
Wydawnictwo: Muza
Data wydania: 2022-08-24
Kategoria: Romans
ISBN:
Liczba stron: 320
Kontynuacja, na którą czekałam, bo 1 tom mnie naprawdę "kupił". No i tym razem też się nie zawiodłam.
Bruno po postrzale musiał zmienić swoje życie. Nowa tożsamość i odpuszczenie kariery boksera, to zmiany, którym musiał stawić czoła. Mężczyzna otworzył swoją szkołę bokserska, w której trenował zarówno młodzież jak i dorosłych ludzi. Tam też mężczyzna poznał piękna i tajemnicza kobietę.
Harper to kobieta, która ucieka przed przeszłością i przeznaczeniem. Stara się nie ujawniać i prowadzi spokojne życie pod nową tożsamością.
Mimo czasu względnego spokoju nieoczekiwanie zarówno za Harper, jak i za Brunem zaczyna upominać się przeszłość. Przeszłość, która niespodziewanie przeplata ich losy.
Czy Harper wyjawi mężczyźnie prawdę o sobie? Jak daleko Bruno posunie się żeby pomóc ukochanej? Co się stanie, gdy na jaw wyjdą powiązania tej dwójki? Jak ułoży się ich życie?
Niebezpieczeństwo, walka, treningi, zdrada. Ucieczka, ukrywanie się, strach, niepewność. Zainteresowanie, przyciąganie, rodzące się uczucie, namiętność, pożądanie, romans. Szokujące pomysły, nieoczekiwane sytuacje, zaskakująca prawda, niespodziewani wrogowie i sprzymierzeńcy.
Bardzo polubiłam bohaterów tej książki. Oboje okazali się być bardzo realnymi, zwykłymi ludźmi. Ludźmi, którzy dużo już w swoim życiu przeszli. Muszę też przyznać, że byłam w niemałym szoku, jak bardzo losy Harper i Bruna są powiązane. Naprawdę mi się to podobało. Dużym plusem jest też powrót bohaterów z poprzedniej części, którzy są już na dalszym etapie swojego życia, ale nadal nas nie zawodzą.
Styl, jak zawsze u Autorki, lekki i przyjemny, a sama historia naprawdę wciągająca, ale też zaskakująca i trzymająca w napięciu. Do tego świat boksu, który był dla mnie ogromnym plusem i miłą odmianą. Całość czyta się naprawdę fajnie i szybko.
Bardzo polecam sięgnąć po tę książkę. Gwarantuję, że spędzicie z nią miło czas.
Dziękuję Wydawnictwu Muza za egzemplarz ❤️
Bruno Salt - to nowa tożsamość byłego boksera. Plan FBI się powiódł i od kilku lat prowadzi klub bokserski. To właśnie tu, do niego trafia tajemnicza Harper. Od razu wpada mu w oko. Nie wie tylko, że tak samo jak on, skrywa tajemnicę. A tym samym oboje nawet nie przypuszczają, że będzie ona tyczyć ich obojga. Sprawy nie ułatwia rodzące się między nimi uczucie.
Czy staną oko w oko z przeszłością? Co przyszykował dla nich los? Co ich czeka?
Pierwszy tom serii przedstawiał historię Alice i Cartera. Teraz przyszła kolej na kolejną parę. I od razu wam zdradzę, że podobała mi się bardziej.
Przede wszystkim zdecydowanie bardziej przypadła mi do gustu główna bohaterka. Może mniej szalona w swych pomysłach i mniej barwna ale dla mnie bardzo realna. Taka zrównoważona.
Zresztą Bruno również wydał mi się bardziej spokojny i przyziemny. Przyziemny i empatyczny. Kiedy trzeba pokazywał swój temperament a kiedy trzeba emanował spokojem i trzeźwością osadów.
Akcja dynamiczna i systematycznie podkręcająca atmosferę, która zmieniała się niczym w kalejdoskopie. Raz gorąco i spalająco, by za chwilę wtargnęła adrenalina i sensacja trzymająca w napięciu i nerwowym oczekiwania na rozwój wydarzeń.
Tajemnice i sekrety stopniowo odsłaniały swe karty tworząc labirynt, którym kluczyłam razem z bohaterami szukając prawdy. Prawdy rodem z piekła. Takiego obrotu sprawy się nie spodziewałam. Zresztą finał wydarzeń również mnie zaskoczył. I w tym momencie żałuję, że historia miłosna, samego uczucia i rozwijania się go nie została bardziej rozbudowana. Zbyt szybko wszystko przeskoczyło.
Kolejna bardzo dobra powieść autorki. Spędziłam z nią przyjemne chwile i skutecznie oderwała mnie od rzeczywistości. Ma niedociągnięcia ale sam pomysł na fabułę oraz pokazanie boksu z całym zapleczem tej niebezpiecznej pasji przypadł mi do gustu.
Polecam
"Ring 2" to drugi tom serii o bokserach.
Poznajemy Bruna, który po postrzale zmienił tożsamość. Nie jest już sławnym bokserem, ale prowadzi klub bokserski, w którym trenuje przyszłych bokserów.
Pewnego dnia do jego klubu trafia ciemnowłosa piękność Harper, która wpada mężczyźnie w oko.
Nikt nie wie, że Harper ukrywa niebezpieczną tajemnicę, która może zagrozić nie tylko jej życiu. Okazuje się, że oboje przed czymś uciekają.
Jak potoczy się ich relacja?
Czy pokonają przeszkody na ich drodze?
Dowiecie się tego czytając tę książkę.
Uwielbiam historie tworzone przez autorkę. Kolejny raz dostałam intrygującą i wciągającą fabułę. Świetnie wykreowani bohaterowie. Dynamiczna akcja, tajemnice, intrygi, emocje, namiętność, niebezpieczeństwo to wszystko czeka Was podczas czytania tej lektury.
Ta historia to prawdziwy rollercoaster emocjonalny.
Nie nudziłam się ani przez chwilę i nie mogłam oderwać się od tej książki.
Jestem ogromnie zachwycona. Nie musicie znać pierwszego tomu, ale zachęcam Was do przeczytania obu książek, bo warto.
Książki autorki biorę w ciemno!
Rewelacja!
Czytaliście pierwszy tom serii Bokserzy , Anny Wolf ? Co prawda nie porwała mnie ta książka tak jakbym chciała ale też nie była zła i zakończenie zaintrygowało na tyle mocno, że z czystej ciekawości sięgnęłam po drugi tom.
Częściowo wracamy do losów Cartera Daringa, Alice Morset oraz małej Mirandy ale w tym tomie prym wiodą Bruno Salt oraz Harper Steiner.
Po emocjonującej i wręcz zatrważająco niebezpiecznej walce w finale poprzedniego tomu, pomiędzy Carterem a Bruno, Bruno zostaje postrzelony. Z pomocą FBI zyskuje nową tożsamość i zaczyna życie na nowo z czystą kartą. W Sacramento gdzie zamieszkał wraz z siostrą i jej rodziną, otwiera szkołę bokserską dla młodzieży. Wiedzie spokojne życie lecz gdy w progu jego szkoły staje Harper, wszystko powoli zaczyna stawać na głowie.
Ona też chce zacząć nowe życie, ucieka przed przeszłością, intrygami, tajemnicami. Czy tych dwoje ma szansę na wspólne zapisanie nowych rozdziałów życia ?
Ta część podobała mi się bardziej. Niesamowicie ciekawiło mnie jaką rolę odegra tu niesławny czarny charakter jakim jest Agent Mike. Autorka nie zawodzi. Wśród licznych tajemnic , które mieszają w życiu bohaterów, a nas trzymają w napięciu, nie zabraknie zwrotów akcji i chwil w których ze strachu wstrzymywałam oddech , niepewna czego spodziewać się dalej.
Mamy tu ciekawie wykreowanych, wyrazistych bohaterów. Bruno to takie ciasteczko, któremu ciężko się oprzeć i mężczyzna nie wstydzący się przyznać do swoich uczuć. Z pewnością oczaruje wiele czytelniczek.
Z pozoru Bruno z rodziną powinien czuć się bezpiecznie jednak los ma dla niego inne plany i …będzie się działo . Będzie akcja ale tez nie mała dawka uczuć, chemia między dwójką głównych bohaterów jest wyraźna.
“Ring 2” to lekka książka, która czyta się ekspresowo i z przyjemnością. Warto po nią sięgnąć i serdecznie Wam ją polecam. Dziękuje za mój egzemplarz Wydawnictwu Akurat.
Nie czytałam tomu pierwszego, z pewnością nadrobię w wolnej chwili. Czy miałam problem z przeczytaniem tomu drugiego? Nie i to mnie bardzo cieszy. Owszem są fragmenty, które odnoszą się do wydarzeń z poprzedniego i możemy jednak się domyślać pewnych faktów. Wydarzenia z poprzedniego mają poniekąd swój ciąg dalszy.
Harper to młoda dziewczyna, która skrywa pewna tajemnice. Kiedy trafia do szkoły bokserskiej Bruno jej życie zmienia się. Kiedy traci pracę jako kelnerka Bruno zatrudnia ja u siebie. Splot nieoczekiwanych zdarzeń zbliża ich do siebie. Nie tylko zbliża jako dwójkę ludzi ale okazuje się, że oboje skrywają tajemnicę. Co ukrywa Harper? Dodatkowo jest coś, co łączy Harper i Bruno a co dopiero odkryją.
Bruno to były bokser, który po postrzale dostaje nową tożsamość i czystą kartę. Otwiera szkołę bokserską i swoją pasję realizuje jako trener. Kiedy w szkole pojawia się Harper od razu wpada mu w oko. Jego życie komplikuje sie gdy pojawia się u niego Mike, agent federalny. Ostrzega go, że jego wrogowie coś kombinują. Splot nieoczekiwanych wydarzeń sprawi, że Bruno i Harper muszą walczyć razem. Czy mają tego samego wroga?
Bohaterowie są dobrze wykreowani, sama fabuła dobrze przemyślana. Sporo tajemnic i intryg. Dużo zwrot¦ akcji, choć czasem a za szybko to się zmienia i mona straci wątek. Książka napisana przyjemnym lekkim stylem. Autorka ma w zwyczaju zaskakiwać zwrotami akcji. Kiedy coś się klaruje autorka wprowadza wątek, który wszystko zmienia.
Relacja między dójka głównych bohaterów nie jest może jaka wyjątkowa. Nie ma mega chemii, a raczej powolne klarowanie się uczyć. Całość czyta się szybko, przyjemnie i z wypiekami. Choć historia nie jest wyjątkowa, nie da się jej tak odłozyć zanim nie skończy. W książce za to furorę robi mała Miranda. Czytając fragmenty z jej udziałem musicie być gotowi na dużo uśmiechu. Mała rezolutna i zadająca niewygodne pytania. Duży plus dla pokazania ciągu dalszego z udziałem bohaterów poprzedniego tomu. Co prawda nie znam w pełni tej historii, ale zawsze przyjemnie się czyta, gdy w tomie drugim, gdzie są inni bohaterowie ci poprzedni mają swój udział.
Zakończenie może i przewidywalne ale także zaskakujące. Nie sądziłam, że Mike będzie tym, kim będzie. Epilog zabawny i idealnie kończący historię. Polecam
Dzisiaj przedstawiam Wam romans dylogii bokserskiej pt. "Ring 2". Autorstwa @annawolf.autor.
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu @grzeszne_ksiazki
/"Oboje mieli swoje demony, które ich ścigały."/
🥊 Bruno Russell - jest trenerem, prowadzi swój klub bokserski w Sacramento. Jest mężczyzną, który dawno przekroczył 30 - stkę, przystojnym, troskliwym, opiekuńczym, czułym i dobrym facetem. Kocha swoją przyrodnią siostrę Alice. Chwilowo zamieszkuje u swojej siostry i jej męża. Ma za sobą trudną oraz skomplikowaną przeszłość. Przez FBI musi się ukrywać pod innym nazwiskiem. Do jego klubu trafia pewna tajemnicza brunetka o imieniu Harper. Jest tam jedyną kobietą, do tego prześliczną i od razu wpada Brunowi w oko.
🥊 Harper Steiner - jest śliczną, skrytą, młodą dziewczyną, mającą dystans do facetów, trenuje boks w klubie, który prowadzi Bruno Russell. Pracuje jako kelnerka, gdy zostaje wyrzucona z pracy, Bruno oferuje jej posadę pracy u siebie w biurze...
🥊Harper ma pewną niebezpieczną tajemnicę, która zagraża nie tylko jej życiu. Musiała uciec z San Francisco, gdzie czyhało na nią zagrożenie ze strony jej rodziny. Obecnie mieszka w Sacramento gdzie się ukrywa, gdy poznaje Bruna, u którego trenuje oraz pracuje, jej relacje z bokserem coraz bardziej się komplikują.
🥊Niestety nie są w stanie przewidzieć, że prócz wspólnych treningów, pracy i wzajemnego przyciągania do siebie połączy ich przeszłość przed, którą oboje uciekają, w dodatku kiedy zaczyna się rodzić między nimi uczucie.
🥊 Jak zareagują Harper i Bruno, gdy wyjawią sobie "swoje sekrety" z przeszłości? Jaki ma plan wobec Harper jej brat Rino? Co zrobi, gdy dziewczyna zjawi się wraz "ze swoim chłopakiem" w San Francisco? Czy jej pomoże, a może wręcz odwrotnie? Czy Bruno Russell i Bruno Salt to jedna i ta sama osoba? Czego chce od rodziny Steinerów, rodzina Michałow? Co zawiera tajemniczy pendrive, który mają Bruno i Alice? Jaki ma cel, żeby zwabić też Bruna? Czy rachunki z przeszłości zostaną wyrównane, a Harper i Bruno będą mogli żyć długo i szczęśliwie? Aby uzyskać odpowiedzi na te pytania koniecznie przeczytajcie książkę 😉❤️.
🥊W pierwszej części dylogii poznaliśmy bliżej historię Alice oraz jej męża Cartera. W drugim tomie autorka @annawolf.autor, przedstawiła czytelnikom bardziej historię brata Alice, Bruna. Fabuła drugiego tomu jest napisana bardzo dobrze, czyta się ją bez przeciągania, przyjemnie. Bohaterowie są stworzeni doskonale, ich tajemnice nadają lekturze charyzmy. Sceny erotyczne pomiędzy postaciami głównymi nie są przesadzone dodają lekkiego pazura😉. Polubiłam głównych bohaterów: Harper za jej charakter i siłę, natomiast Bruna za bycie wojownikiem na ringu i szarmanckość wobec kobiet, które były dla niego ważne. Koniec jest zaskakujący i emocjonujący. Lektura daje nam nadzieję, że prawdziwe uczucia zawsze wygrywają, a przeszłość i wrogów zawsze da się pokonać. Ja pokochałam całą dylogię z cyklu "Bokserzy", a Wy? Polecam 🔥 książkę 😉❤️. P. S. Myślę, że obie książki można czytać osobno, jednak polecam przeczytać oba tomy.
Harper aby rozładować emocje zaczyna uczęszczać do klubu bokserskiego, gdzie od razu wpada w oko Brunowi, właścicielowi klubu. Ta skryta i cicha kobieta, nie była taka od zawsze, sytuacja ją do tego zmusiła. Bruno również w swoim życiu dużo poświecił i skrywa tajemnice. Czy ta dwójka, zupełnie różnych osób, będzie potrafiła sobie zaufać?
RING 2 jak sam tytuł sugeruje, to druga część z cyklu Bokserzy Anny Wolf. Pamiętacie Bruna? Brata Alice? Ta powieści właśnie jest o nim.
Pamiętam jak bardzo podobała mi się poprzednia książka autorki, więc tutaj też liczyłam na świetną zabawę. I może to był mój błąd, bo powieść nie wywołała u mnie takiej samej ekscytacji. Coś mi tu nie zagrało, nie wiem czy to wina bohaterów, czy może samej fabuły, ale nie porwała mnie. Niekiedy odnosiłam wrażenie, że historia napisana jest trochę na siłę, co sprawiło, że fabuła stała się odrealniona i wymuszona.
Zabrakło mi również iskier sypiących się między Harper i Bruno, gdzie przy akcji osadzonej w świecie boksu, liczyłam na chemię i ogień między bohaterami.
Po koszmarnym postrzale Bruno Salt przestał istnieć, ale dzięki FBI narodził się jako nowy człowiek.
Wszystko wskazuje na to, że plan federalnych się powiódł. Były bokser od kilku lat prowadzi klub bokserski, do którego trafia ciemnowłosa i skryta Harper. Jest tam jedyną kobietą, do tego piękną, od razu więc wpada mężczyźnie w oko. Nikt nie wie, że Harper skrywa pewną niebezpieczną tajemnicę, która zagraża nie tylko jej życiu. Z czasem okazuje się, że nie wszystko jest takie, na jakie wygląda, a jej relacje z bokserem komplikują się jeszcze bardziej. Żadne z nich nie przypuszcza, że prócz boksu i wzajemnego przyciągania do siebie, połączy ich coś więcej. Coś, przed czym oboje uciekają, kiedy uczucie między nimi zaczyna kiełkować.
Czy będą w stanie pokonać przeciwnika?
Czy może rzucą ręcznik na ring?
To moje kolejne spotkanie z twórczością autorki, przeczytałam prawie wszystkie jej książki. "Ring 2" jest drugim tomem cyklu #bokserzy i kontynuacją "Ringu", książki opowiadają o innych bohaterach, jednak najlepiej czytać je w odpowiedniej kolejności, by wszystko dobrze zrozumieć. Od początku zostałam wciągnięta do świata Bruna i Harper i byłam szalenie ciekawa jak potoczą się ich losy. Historia ta przedstawiona jest z perspektywy kilkorga bohaterów, co pozwoliło mi lepiej ich poznać, dowiedzieć się co czują, myślą oraz lepiej zrozumieć ich postępowanie oraz decyzję. Myślę, że w tym przypadku był to fajny zabieg, ponieważ tym sposobem każda z postaci odegrała tutaj istotną rolę, dostarczając tym samym wielu emocji. Postaci tutaj przestawione są bardzo charakterne, ale i tajemnicze, stanowią naprawdę mieszankę wybuchową, także gwarantuję, że przy nich nie będziecie się nudzić. Autorka poraz kolejny w ciekawy ukazała relacje międzyludzkie, zarówno te pomiędzy głównymi bohaterami, jak i typowo rodzinne.
Ania na przykładzie swoich bohaterów pokazała jak wielki wpływ na przyszłość mają długo skrywane tajemnice z przeszłości oraz do czego jest zdolny posunąć się człowiek by osiągnąć swoje zamierzone cele. Poraz kolejny miło spędziłam czas z książka Ani, jest to idealna lektura na wieczór. Moja ocena 8/10.
Jak czytacie moje posty to wiecie że jak mam zrecenzować jakąś dalszą część serii to czytam jej początek, tutaj też tak było dlatego recenzją wskakuje dopiero dziś a nie wczoraj 😉. Jeśli ktoś z Was nie czytał pierwszego tomu to zapraszam na Legimi lub do zakupu ale nie jest to warunek konieczny choć miło znać bohaterów i wydarzenia z I tomu.
Jak pamiętamy z I części Bruno Salt został postrzelony podczas walki bokserskiej i zmarł. Jak wiemy jego współpraca z FBI pozwala mu "ożyć ". Osiada on w swoim rodzinnym mieście, co prawda musiał zrezygnować z zawodowego boksowania ale prowadzi klub bokserski i szkoli nowych przyszłych mistrzów. Ma blisko siebie swoją siostre,szwagra i siostrzenice. Jedną z klubowiczek jest Harper, młoda dziewczyna z przeszłością i życiem do którego nie ma najmniejszej ochoty wracać.
Zwróciła ona swoją urodą uwagę Bruna, który takie emocje jak pożądanie czy ekscytacja drugą osobą zamknął gdzieś daleko w głowie. Autorka tak poprowadziła fabułę książki że czeka nas tu wszystko niczym przejażdżka kolejką górską. Mam tutaj mnóstwo niebezpieczeństwa, trochę tajemnic, szczyptę obaw i wiele innych. Fajnie bawiłam się z bohaterami, tym jak poznają nawzajem największe tajemnice które w sumie ich nie dotyczą ale łącza się w jedną wielką zagadkę. Nie wiem czy to wątek sportowy czy tak dobrze wykreowane postacie ale książkę czyta się tak że nie jest łatwo ją odłożyć, co niech Wam potwierdzi fakt że oba tomy pochłonęłam w dwa dni. Mimo że to moje drugie spotkanie z piórem autorki to tym razem mi się podobało. Wam polecam tą historię.
W książce bardzo dużo się dzieje. Poznajemy Bruna, który miał za sobą trudną przeszłość. Teraz w jego życiu pojawia się i Harper, dziewczyna z pewną tajemnicą. Czy przeszłość tych dwoje jest ze sobą połączona? Książkę czyta się błyskawicznie, autorka ma lekki styl. Nie przesadza z wulgaryzmami, co dla mnie jest dużym plusem, ani ze scenami łóżkowymi. Czasami wydaje mi się, że autorki nie mając pomysłu na książkę ciągle tych bohaterów w łóżku trzymają. Tutaj na pierwszym miejscu, oprócz rodzącego się uczucia pomiędzy bohaterami, jest tajemnica, akcja. Harper przed czymś ucieka, jest zdeterminowana do tego stopnia, że upozorowała własną śmierć. zmieniła nazwisko, miejsce zamieszkania. Czy uda jej się uciec przed przeszłością? I czy ma jeszcze szansę na miłość? O tym przekonacie się czytając tę książkę :) Myślę, że będziecie zadowoleni.
Długo musieliśmy czekać na kontynuację „Bokserów”, ale jak to mówią, czekanie jedynie wzmaga apetyt tak więc za lekturę zabrałam się z nieukrywaną radością. Byłam bardzo ciekawa, jak potoczą się losy brata Alice, Bruna, któremu poświęcony jest tom „Ring 2”.
Od wydarzeń, które miały miejsce w pierwszej części minęło 5 lat. Alice żyje szczęśliwie u boku Cartera, Bruno po rezygnacji z zawodowego boksu, prowadzi klub, w którym jest trenerem. Właśnie tu poznaje Harper, śliczną ale niezwykle tajemniczą dziewczynę, która niezmiernie go intryguje, a która skrywa sporo sekretów. Gdy ich znajomość zaczyna nabierać rozpędu, a wszystko wydaje się układać po ich myśli, przeszłość daje o sobie znać w najmniej oczekiwanym momencie.
Książkę jak zawsze czyta się bardzo szybko i ten fakt z pewnością nikogo nie dziwi, zwłaszcza, jeśli zna się już twórczość Pani Ani. Jej pióro jest niezwykle przyjemne. Akcja i tym razem, już od pierwszych stron stopniowo nabiera rozpędu by finalnie zaskoczyć czytelnika obrotem wydarzeń. Wątek sensacyjny po raz kolejny zapewnia sporo adrenaliny, zwłaszcza gdy pojawiają się osoby z przeszłości, zarówno Harper jak i Bruna, którą wydawało się, że pozostawili już za sobą. Autorka skrzętnie powiązała ze sobą głównych bohaterów i ich historie, choć zupełnie się nie znali łączą wydarzenia z przeszłości, które głęboko ukryli i nie chcieli do nich wracać. To wszystko okraszone romansem i uczuciem rozwijającym się między nimi, w otoczeniu ringu bokserskiego, który towarzyszy nam przez całą powieść – walki i treningi to właśnie życie bohaterów. Dodatkiem są mroczne tajemnice, które przyjdzie im rozwikłać.
Podsumowując, to kolejne spotkanie z twórczością autorki i kolejne udane. Ta pozycja z pewnością umili Wam czas więc zachęcam Was do sięgnięcia po nią.
Brata Alice mieliśmy już okazję poznać w poprzednim tomie. Po postrzale niestety jego kariera dobiegła końca, a zmiana nazwiska sprawiła, że na zawsze musiał pożegnać się z walkami. Jednak boks był jego życiem, a on nie wyobrażał sobie świata bez niego. Mieszkając z siostrą i Carterem, a także ich genialna córka, zaczął uczuć sztuk walki. Wszystko było dobrze do czasu, kiedy jego klubie bokserskim nie stanęła ona - Harper. Choć na pierwszy rzut oka nie wyróżniała się niczym, to on dostrzegł w niej zupełnie wszystko.
Nikt z nich jednak nie przypuszczał, że nie tylko mają przed sobą wspólną przyszłość, ale ich przeszłość również wiąże się ze sobą w nieoczekiwany sposób...
I tym razem byłam bardzo miłe zaskoczona. Przy wielkich autorach, do jakich bez wątpienia zalicza się Anna Wolf, nie ma potrzeby o wspominaniu tego, jak fantastycznym piórem operują. Tyle, że nie potrafię o tym nie wspomnieć. Autorka pisze w taki sposób, że nawet przez moment czytelnik nie jest w stanie oderwać się od lektury. Akcja rwie na przód, a fabuła wydaje się być wykrojoną na miarę potrzeb czytelnika.
Bardzo podobały mi się wartości, jakie wyznawał Bruno. Ale nie powiem, byłam pewna, że na końcowej walce zatwita ktoś jeszcze
Postać Harper również przypadła mi do gustu. Choć pochodziła z bogatego domu, to nie zatraciła się w luksusie, wciąż pamiętając o ludziach, którym zależało na jej bezpieczeństwie.
Przez moje ciało przewinęła się lawina uczuć, która zdominowała moje myśli na czas czytania powieści. I za to w szczególności chciałabym podziękować autorce.
Dziękuję wydawnictwu Grzeszne Książki] oraz @annawolf.autor za egzemplarz recenzencki.
A Was, kochani, gorąco zachęcam do sięgnięcia po lekturę
Bruno po tragicznych zdarzeniach przestał istnieć. Aby zyskać bezpieczeństwo, upozorowano jego śmierć, a on zmienił nazwisko i w pewnym sensie zniknął. Przestał być bokserem, jednak nie przestała to być jego pasja, dlatego od kilku lat prowadzi dobrze prosperujący klub bokserski i trenuje młodych zawodników. Zamieszkał w domu z siostrą, szwagrem i siostrzenicą. Można by pomyśleć, że odzyskał spokój, że wszyscy są już bezpieczny. Jednak jeden telefon od człowieka, który tak naprawdę nie wiadomo czy jest przyjacielem, czy wrogiem, zaczyna wszystko zmieniać.
Harper przychodzi do klubu Bruna, aby potrenować. To dla niej najlepsza forma odreagowania. Młoda kobieta ucieka przed przeszłością i tak naprawdę spędza czas tylko w pracy i klubie. Nie ma przyjaciół, wszystkich trzyma na dystans, boi się, że to, co zrobiła to za mało, aby zyskała spokój już na zawsze.
Pewnego dnia Bruno zajmuje się swoją siostrzenicą. Dochodzi do dziwnego zdarzenia, w którym mężczyzna traci świadomość. To Harper udziela mu pomocy, przejmując opiekę nad nim i dzieckiem. Tak naprawdę to początek ich głębszej znajomości, a jednocześnie powrotu przeszłości. Oboje są w niebezpieczeństwie, chociaż jeszcze nie wiedzą jak wiele ich łączy. Co takiego? Kto im zagraża? Czy poradzą sobie z przeszłością? Co połączy Harper i Bruna?
To, że Anna Wolf jest jedną z moich ulubionych autorek, nie jest żadną tajemnicą. Dlatego każdą nową jej książkę przyjmuję z uśmiechem na twarzy, ale również z niemałymi oczekiwaniami. Książka pt.: „Ring” była świetna. Jakie wrażenia mam po przeczytaniu „Ring 2”, tak samo pozytywne. Historia jest kontynuacją tej w tomie pierwszym jednak mamy tu innych głównych bohaterów. To sprawia, że można ją czytać bez znajomości poprzedniej (jednak osobiście nie polecam, jednak lepiej najpierw poznać historię Alice i Cartera).
Historia w książce była ciekawa, bardzo wciągająca, z dość sprawnie poprowadzoną akcją i zwrotami, które nie raz mnie zaskoczyły. Pełna tajemnic, sekretów, porachunków, namiętności. Z tą pozycją nie dało się nudzić, a podczas czytania towarzyszyło wiele emocji.
Bohaterowie ciekawi, dobrze wykreowani i co mnie zaskoczyło, oboje od razu polubiłam.
Bruno kiedyś był bokserem i to odnoszący wiele sukcesów. Teraz prowadzi szkołę, uczy młode pokolenie tego, co sam potrafi. To jego namiastka tego, co tak bardzo kochał. To mężczyzna, na którym można polegać, uczciwy, dobry, pomocny, a jednocześnie umiejący stanąć w obronie najbliższych.
Harper to młoda, zamknięta w sobie kobieta, która ucieka przed przeszłością. To bohaterka, która z jednej strony boi się, z drugiej nie zamierza się poddać, walczy o siebie i swoją przyszłość.
„Ring 2” to książka, która bardzo mi się podobała i z wielką przyjemnością polecam.
Recenzja pojawiła się również na moim blogu - Mama, żona - KOBIETA
Recenzja przedpremierowa
Premiera 24.08.2022
„Ring 2” – Anna Wolf
Przeszłość jest jak cień, który jest z nami w każdym momencie życia. Nigdy nas nie opuszcza nawet na krok, dopóki nie postanawia się ujawnić i zniszczyć to na co się pracowało.
Harper uciekła od wszystkiego co miała, ale musiała. Inaczej jej życie było by okropne, a ona sama pozbawiona wolności. Znalazła tymczasowy dom, ale nadal czuje depczącą po jej piętach przeszłość. Jednak trochę stara się żyć normalnie. Pracuje, spędza czas w klubie bokserskim. Nie ma przyjaciół, bo boi się, że zaraz będzie musiała znowu uciekać. Ale gdy w jej sercu i duszy zaczyna grać salwa miłości, nie będzie w stanie się jej oprzeć, tym bardziej, że przy tym facecie czuje się bezpiecznie.
Bruno to kiedyś znany i sławny bokser, teraz musiał zniknąć żeby wreszcie żyć normalnie. Założył własny klub w którym ćwiczył innych, miał u boku siostrę, szwagra i ich małą pociechę. Miał spokój i ciszę. Mógł trenować i przelewać miłość do sportu na innych. Chyba miał już wszystko. Aż pojawiła się ona i zasiała ziarno, które szybko zaczęło zbierać swoje plony. Czuł, że musi ją chronić i zapewnić bezpieczeństwo. Był w stanie wiele poświęcić aby w końcu odciąć się od przeszłości i zacząć budować szczęśliwą przyszłość.
Ona chodziła do jego klubu, bo czuła się bezpieczna, on trenował, ale nie umknął mu widok tajemniczej kobiety. Zbieg okoliczności postanowił zbliżyć ich do siebie jeszcze bardziej. Aż w końcu tajemnice i przeszłość, pokazują im, że łączy ich znacznie więcej niż by przypuszczali. Nie wiem dlaczego, ale jakoś nie poczułam ich relacji. Wszystko działo się bardzo szybko, ich emocje ewoluowały nawet nie wiadomo kiedy. Myślę, że to może być sprawka bardzo dużej ilości pobocznych scen, tajemnic i przeszłości, które zajmuje bardzo wiele czasu i miejsca. Co akurat nie jest minusem w tym przypadku, tylko jeśli chodzi o ich romantyczną relację. Można było więcej czasu poświęcić na ich rozmowy i wyjścia, dzięki którym mocniej można było poczuć, że ich coś łączy.
Poboczne wątki są tak ciekawe i nieprzewidywalne, że przerzucałam kartki w bardzo szybkim tempie. Pragnęłam wiedzieć coraz więcej i więcej. Tajemnice wreszcie ujrzały światło dzienne. Wiele wątków zostało wyjaśnionych i wreszcie cała układanka zaczęła się sama układać. Autorka postarała się aby nie było nudno. Każdy rozdział to sensacja i nowe wyjaśnienie przeszłości. Nie obędzie się scen mrożących krew w żyłach oraz takich które rozczulają.
Czy było emocjonalnie ? Troszkę było, głównie szok i niedowierzanie, że ich przeszłość została tak utkana. Będą też chwile śmiechu i żartu. Miłości i czułości także. Ale tak w stonowanej ilości, ciut za małej jak na mój gust.
Boks to sport dla ludzi o mocnych nerwach. Każdy cios musi być wykonany precyzyjnie i tak aby zniszczyć przeciwnika. Autorka zadbała aby poczuć to na własnej skórze. Pokazała jak on wygląd i jaki jest brutalny.
Jeśli lubicie historie w której tajemnice rozwiązywane są krok po kroku, a każda strona to nowe wyzwanie i wyznanie, to w „Ring 2” znajdziecie właśnie to.
7/10
„Wolność nie jest nam dana na zawsze, czasem człowiek nie ma jej nigdy, mimo iż sądzi, iż może o sobie decydować”
Bruno, brat Alice, której historię poznajemy w pierwszym tomie Ring’u 🥊, wskutek postrzału, z którego ledwo uszedł z życiem, nie jest już sławnym bokserem. Obecnie prowadzi klub bokserski, ukrywając się, przed przeszłością pod nowym nazwiskiem i całkiem nową tożsamością. Nieoczekiwanie, jak się wydawała, uśpiona przeszłość, znowu pojawia się na horyzoncie, a zagrożenie z dnia na dzień wydaje się być intensywniejsze. Uczęszczająca do jego klubu Harper, pewnego dnia staje się dla Bruna kimś więcej, dobrą znajomą, pracownicą, kochanką, a nawet słabością.
Jednak, im coś przyciąga ich do siebie i im bliżej się poznają, tym więcej dziwnych sytuacji zaczyna dziać się wokół nich, co może być tylko zwiastunem ponownego zmierzenia się z niechcianą przeszłością, nie tylko Bruna, ale i Harper, której życie, obowiązek oraz dramatyczne wydarzenia z przeszłości, mogą mieć więcej wspólnego z Brunem i jego najbliższymi, niż mogłoby im się wydawać.
„Oboje mieli swoje demony, które ich ścigały”
Co z tej całej, zaskakującej, ale też szalenie niebezpiecznej sytuacji wyniknie, tego, tak na prawdę do samego końca nie wiemy…Autorka trzyma nas w napięciu do samego końca.
Wow, wiedziałam, że po tak świetnej książce jak „Ring” i historii Alice i Cartera, autorka, w „Ring 2”, także zafunduje nam niesamowitą jazdę bez trzymanki, serwując nam nieprawdopodobną opowieść o dwójce ludzi, których łączy więcej niż mogą sobie to wyobrazić, nie mniej jednak do samego końca niewiadomo, czy przy zmierzeniu się z przeszłością, będą mogli być razem.
W tej książce, akcja pędzi jak szalona, a co raz to nowe postacie i wydarzenia, wprowadzają nie mało zamieszania, ale potem ku zaskoczeniu czytelnika, wszystko układa się w jedną, zaskakującą, choć wstrząsającą całość. Emocje między głównymi bohaterami są takie, że, aż iskrzy. Namiętność, pożądanie, ale też nieprawdopodobna czułość, oddanie i atencja względem siebie.
Prawdziwą wisienką na torcie jest córka, Alice i Cartera, oraz momenty, w których pojawiają się w tej części.
Jest tez całkiem nowa para, której historię, z chęcią chciałabym poznać.
Reasumując, jeśli Ring podobał Wam się bardzo, to zapewniam, że Ring 2, przeczytacie z prawdziwą przyjemnością, a nawet pokuszę się o stwierdzenie - wypiekami na twarzy. Piękna historia, z tak zaskakującymi wydarzeniami i rozwiązaniami przeszłości, wszystkich pojawiających się tu bohaterów.
Gorąco polecam ❤
Za egzemplarz do recenzji dziękuję @grzeszne_ksiazki @annawolf.autor ❤
? RECENZJA PREMIEROWA?
"Minione wydarzenia należały do przeszłości, która tworzyła teraźniejszość mającą wpłynąć na przyszłość. Wszystko się ze sobą spłatało. Ludzikie życie było szyte niewidzialnymi nićmi."
@annawolf.autor
Były bokser Bruno myślał, że po zmianie tożsamości będzie mógł w końcu zapłać oddech od problemów. Wszystko szło gładko, bez większych kłopotów. Do jego klubu trafia Harper. Dziewczyna niezwykle skryta i ambitna, wpada w oko Brunowi. Harper jest piękna kobietą, skrywającą bardzo wiele tajemnic. Im więcej czasu spędzają ze sobą, tym więcej ich łączy. Nie spodziewają się tego, ze zwykła relacja zmieni się oka mgnieniu. Przeszłość obojga skrywa wiele sekretów, owiewa wiele tajemnic i mrocznych demonów, które w jednej chwili postanowią wyjść z zakamarków. Choć oboje myśleli, że udało im się umrzeć dla świata, uciec od przeszłości, ta ich dogania. Niesamowitym zbiegiem okoliczności wychodzi na to, że sprawy drążące ich od środka mają wspólny mianownik, i łączą się niesamowicie skomplikowanym węzłem. Czeka ich trudny czas, walka o spokój, miłość i wyrwanie z sideł przeszłości raz na zawsze.
Niezwykle skomplikowana i zawiła historia Harper i Bruna, który są zupełnie dla siebie przypadkowymi osobami. Każde ukrywa coś, co bardzo go męczy. Są nieufni, czujni i bardzo waleczni. Harper z Brunem łączy wiele wspólnych mianowników. Myśleli, że udało im się uciec od przeszłości. Wierzyli, że w końcu zaznają spokój. Bruno podał dziewczynie pomocną dłoń, nie spodziewając się, że spowoduje to powrót jego problemów. Znaleźli kogoś, dla kogo zabiło mocniej serce, na kim zaczęło im zależeć. Niestety przeszłość właśnie zapukała do ich drzwi. Choć się tego nie spodziewali. Są elementami skomplikowanej układanki, która po złożeniu do kupy wszystkich elementów, sprawi, że nie będą dowierzać, jak wiele ich łączy. Przeszłość każdego okazuje się wspólną, niesamowicie zawiłą zagadką, do którego każde z nich posiada ważny element. Nie będą w stanie zapanować nad uczuciem, które urodziło się w międzyczasie. Jeśli jesteście gotowi na ekscytującą, niebezpieczną i skomplikowaną historię, to bardzo polecam wam tą książkę. Świat jest mały jak się o tym przekonamy. Coś, co wydaje się odległe, nagle jest tuż na wyciągnięcie ręki. Oboje pragną być wolni, niezależni i w końcu móc żyć pełną piersią. Będą musieli zaryzykować, stoczyć pojedynek sił i umysłów. Rozegrać właściwie najniebezpieczniejszą w życiu grę. Jestem zachwycona tą historią, pochłonęłam ją raz, dwa. Z całym sercem bardzo polecam i czekam na, to co Ania jeszcze dla nas przygotuje w przyszłości.
Dar od losu
Dwoje ludzi pragnących uciec od przeszłości, przeszłości, która ich połączyła, tak jak więzy miłości. Bruno Salt przestał istnieć, dla świata jest teraz Bruno Russelem. Od kilku lat prowadzi klub bokserski i ma nadzieję, że szpony przeszłości nigdy już go nie dosięgną ani jego bliskich.
Gdy do jego klubu trafia piękna, ciemnowłosa, intrygująca Harper, od razu wpada mu ona w oko. Nie zdaje sobie nawet sprawy, że niedługo połączy ich nie tylko boks, ale także przeszłość, która upomni się o nich ponownie, a także uczucie, które okaże się dla obojga darem od losu. Bruno nie wie jednak, że Harper skrywa także tajemnicę, która stanowi niebezpieczeństwo nie tylko dla niej.
Ring 2 to bardzo przyjemna lektura, po raz pierwszy czytam o bokserze, który nie jest już aktywny zawodowo, prowadzi szkołę bokserską, a ten sport to jego wielka pasja. Za młodu oglądało się z tatą filmy ze Stallone, ale nigdy jakoś szczególnie nie przepadałam za tym sportem, ale w książce autorka przedstawia ten sport w taki sposób, że sceny walk mnie nie odrzucały.
Co do głównych bohaterów jak i głównego wątku, to nie mam nic im do zarzucenia. Polubiłam zarówno Harper, jak i Bruno, a także jego rodzinkę, zwłaszcza uroczą siostrzenicę Mirandę. Autorka sprawnie prowadzi akcję, podrzuca skrawki informacji, prowadzi z czytelnikiem swoistą grę, kusząc go rozwiązaniem zagadki na kolejnej stronie, co skłania czytelnika do czytania by poznać tajemnice głównych bohaterów i wiedzieć, jak to wszystko się skończy.
Ring 2 to kolejne udane spotkanie z prozą pani Ani. Książka ta stanowi idealne połączenie romansu, thrillera, sportu i akcji. Ja bawiłam się wyśmienicie i myślę, że fanki pióra pani Wolf i fanki połączenia romansu i sportu, w tym przypadku boksu, będą także zachwycone.
Za egzemplarz do recenzji dziękuję wydawnictwu Muza.
Gratuluję cudownej premiery?
,,Oboje mieli swoje demony, które ich ścigały. Jednak ona wiedziała, że już niedługo będzie musiała się z nimi zmierzyć i to samotnie. Nikt jej nie pomoże".
Na wstępie zaznaczę Wam że jest to druga część serii Bokserzy tym razem poznamy historię brata Alice. Bruna.
Bruno po doświadczeniach z przeszłości postanawia porzucić boks i otworzyć szkole bokserską dla młodych ludzi chcących rozwijać swoją pasję. Codziennie do jego klubu przychodzi młoda dziewczyna o imieniu Harper. Dziewczyna zawsze zostaje do zamknięcia i ćwiczy do upadłego, co bardzo intryguje Bruna. Mężczyzna postanawia zatrudnić dziewczynę u siebie i coraz bardziej się do niej zbliża.
Lecz nie wie że dziewczyna ma swoją przeszłość która bardzo szybko okaże się że ich łączy.
Co się stanie kiedy prawda wyjdzie na jaw?
Jak potoczą się losy tej dwójki kiedy przeszłość jednak dogoni ich oboje?
Jak już mówiłam bokserzy trafili na drugie miejsce mojej listy książek o niegrzecznych chłopcach autorki.
Chodź pierwsza część wciągnęła mnie bardziej niż druga to polecam. Znajdziecie tu nie tylko romans ale i tajemnice który w niespodziewanym momencie wyjdą na jaw. Zaskakujący koniec i świetny początek.
Polecam każdemu kto już zna twórczość autorki.
A kto nie zna powinien szybciutko się zapoznać bo jest co czytać ?
Bruno prowadzi szkołę boksu. Do której chodzi Harper. Coś Ich ciągnie do siebie. Oboje skrywają tajemnicę, oboje mają zmienioną tożsamość.
Bruno to brat Alice z pierwszego tomu. Mieszka z Nią, Jej mężem Carterem i Ich małą córką.
Czy przeszłość dogoni parę? Co z tym wszystkim wspólnego ma FBI?
Bardzo lekka książka, pełna kryminalnych akcji. Jeśli liczysz na słodki romans to tu jest ładnie przykryty boksem, kryminalną zagadką oraz porachunkami z przeszłości.
Znowu nie czytałam 1 tomu i nie odczułam braku znajomości ponieważ jest to inna historia (chociaż łączy je postać Bruna i Alice).
W historie bardzo szybko się wkręciłam i kibicowałam związkowi Bruna i Harper. Co oni odwalili żeby ... Ojj... Bo za dużo zdradzę ?? To trzeba przeczytać samemu.
"Ring 2" to powrót do Sacramento i bohaterów znanych nam z poprzedniego tomu po 5 latach. Choć minęło trochę czasu i wiele spraw uległo zmianie, to z całą pewnością nie miłość Cartera i Alice. A dzięki lekturze tej części czytelnik ma również okazję zajrzeć do życia tych lubianych postaci. Jednak to przede wszystkim opowieść dotycząca Bruna i Harper, lecz także finalne zamknięcie spraw dotyczących przeszłości. Wątek romantyczny jest tu ważnym elementem, ale nie stanowi on jedynej kwestii, która zostanie w książce poruszona. Oczywiście jest tu miejsce dla boksu poprzez pokazanie miłości do tego sportu Bruna i wycinków z odbywających się sparingów, lecz przede wszystkim ta książka to rozwikłanie tajemnic, które wpędziły w tak poważne kłopoty Alice i jej brata. Kawałek po kawałku Autorka uchyla nam rąbek tajemnicy ze spraw spędzających sen z powiek z bohaterów, a to wprowadza nas w coraz większe zdziwienie. Jednak największy szok czytelnik przeżyje, gdy wszystkie cząsteczki układanki zostaną połączone. Anna Wolf z precyzją, charakterystyczną dla siebie zawiłością ale i ciekawym pomysłem uknuła intrygę, która rozwikła to, co przez lata było zagadką ale także połączy losy Harper i Bruna. Oboje mają dużo do ukrycia przed światem, lecz nawet w niewielkim stopniu nie zdają sobie sprawy z tego, jak są do siebie podobni. Ten tom to przede wszystkim dużo wydarzeń, ciekawe zwroty akcji, których nikt się nie spodziewał no i oczywiście nieoczekiwany (przez bohaterów) ale wysoce oczekiwany (przez czytelników) rozwój romantycznej historii. Fani Autorki powinni być zachwyceni!
Dla Knoxa Storm Riders MC jest rodziną. Nie potrzebuje nikogo innego. Caroline to przeszłość i to taka, do której nie chce wracać. A jednak, kiedy dziewczyna...
Do klubu i pod skrzydła Ridera trafia Mika. Dziewczyna po traumatycznych przejściach nie ufa nikomu. Mimo dobrych intencji bikera, ona nie zamierza korzystać...
Przeczytane:2023-04-09, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2023, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2023, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2023 roku, 12 książek 2023, 26 książek 2023, 52 książki 2023,
Tej autorki chyba nie trzeba nikomu przedstawiać, gdyż prawie każdy przeczytał przynajmniej jedną książkę, która wyszła spod jej plastycznego i lekkiego pióra. Lubię jej cudowny styl, który jest przystępny i pozwala mi na szybkie pochłanianie zapisanych stronic. W drugim tomie dzieje się naprawdę dużo i nareszcie poznamy odpowiedzi na kłębiące się w naszych głowach pytania, które nie dawały spokoju po lekturze "Ring".
Zacznę od tego, iż postrzelony Bruno dzięki pomocy FBI zostaje uznany za martwego. W rzeczywistości dochodzi do siebie i zmienia nazwisko na Russel. Bokser nie może już walczyć, ale zakłada klub, w którym trenują sami mężczyźni. Gdy pewnego dnia zjawia się tam kobieta, od razu wzbudza swoją osobą zainteresowanie wszystkich facetów w tym Bruna. Z pozoru Harper wygląda na normalną dziewczynę, jednak pod maską ukrywa sekrety, których ujawnienie może pozbawić życia.
Co takiego przydarzyło się kobiecie? Czy skrywana tajemnica ma jakiś związek z byłym sportowcem? Czy ta dwójka nawiąże ze sobą bliższy kontakt, a może pozostaną tylko na stopie koleżeńskiej? Czy Russel będzie nadal bezpieczny?
Muszę przyznać, że ta pozycja przypadła mi do gustu i przeczytałam ją praktycznie na jednym wdechu. Historia od początku wydała mi się ciekawa, dynamiczna, momentami totalnie zaskakiwała. Fabuła była nieprzewidywalna do samego końca i właśnie ta niepewność wzbudzała we mnie ogrom sprzecznych emocji, przez co siedziałam napięta niczym struna.
Różnorodne postaci są świetnie wykreowane, jedni wzbudzają sympatię inne nie. Jednak największą zaletą tej powieści są dialogi oraz relacja jaka nieśpiesznie rozwija się pomiędzy głównymi bohaterami.
Tutaj nic nie jest pewne, z każdej strony czai się zagrożenie a duszna, zagadkowa atmosfera tworzy specyficzny klimat. Dzięki temu zabiegowi dajemy się zwieść, i gdy poznajemy prawdę nasz umysł ogarnia chaos.
Liczyłam na to, że na łamach kart będzie trochę więcej boksu, jednak autorka tutaj potraktowała go po macoszemu, przez co nieco się zawiodłam. Jednak dzięki intrygom i zwrotom akcji wynagrodziła mi te małe niedociągnięcia. Do tego cudownie przedstawione sceny zbliżeń podgrzewały temperaturę otoczenia.
Jeśli poznaliście pierwszą część to zachęcam was byście sięgnęli po to dzieło. Idealnie nadaje się na relaksującą lekturę na jeden wieczór. Dlatego polecam "Ring 2". Nie zwlekajcie tylko czytajcie!