Pitbul


Tom 3 cyklu Mroki Kopenhagi
Ocena: 5.17 (6 głosów)

Czy odważysz się odejść z nieczystym sumieniem?

Trwa lato stulecia. W bezlitosnej spiekocie dziennikarka śledcza Heloise Kaldan pracuje nad reportażem o wolontariacie hospicyjnym organizowanym przez Czerwony Krzyż. Podczas zbierania materiałów sama zostaje wolontariuszką i zaprzyjaźnia się z Janem Fischhofem, pochodzącym z Jutlandii Południowej starszym człowiekiem umierającym na raka. W napadzie delirium mężczyzna zwierza się jej, że w młodości przyczynił się do czyjejś śmierci i przeraża go myśl, że Bóg zażąda od niego kary.

Kiedy Heloise odkrywa, że śmierć, o której mówił, widnieje w policyjnych kartotekach jako nieszczęśliwy wypadek, postanawia pojechać do Jutlandii i na miejscu dowiedzieć się, co naprawdę przytrafiło się lokalnemu chuliganowi, na którego wołano Pitbul. Okazuje się, że sprawa ma związek z zaginięciem kilku młodych kobiet w połowie lat dziewięćdziesiątych. Heloise prosi o pomoc swojego przyjaciela - Erika Schäfera.

Jan Fischhof jest umierający. Heloise ma niewiele czasu, aby pomóc mu pojednać się z własną przeszłością i ujawnić prawdę. Kim naprawdę był Pitbul? Jaki związek z jego śmiercią miał Jan? I komu wierzyć, gdy lokalna policja kłamie?

Informacje dodatkowe o Pitbul:

Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2021-11-17
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN: 9788367014397
Liczba stron: 392
Tytuł oryginału: Pitbull

Tagi: Kopenhaga bóg

więcej

Kup książkę Pitbul

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Pitbul - opinie o książce

 [...]Tak, świat gwiżdże na mnie. Prawem odwetu powinnam gwizdać na świat. Ale ujmując rzecz handlowo, ja wyszłabym na tym gorzej. Społeczeństwo poradzi sobie beze mnie, ale ja bez społeczeństwa?[...]
                                 - Halina Snopkiewicz

 


 Zmowa milczenia jest łańcuchem powiązanych ze sobą osób, prawdę którą skrzętnie utrzymują pod parasolem ochrony, stanowi broń przed ujawnieniem tajemniczych sekretów, ochłapy rzucone dają nikłą poświatę tej prawdy jaką chcielibyśmy usłyszeć i uwierzyć, po co brnąć w ślepy zaułek, skoro zawsze prawda wyjdzie na jaw?


; Pitbul. Mroki Kopenhagi ; są trzecią częścią literatury kryminalnej, napisanej przez Anne Mette Hancock. 
Poznana we wcześniejszych częściach Heloise tym razem zbiera materiały o wolontariacie, tym samym opiekuje się Janem Fischhofem, który cierpi na demencje. Ten po czasie otwiera się przed nią, pragnąc przekazać informację o człowieku nazwiskiem Tom Mazoreck. W napadzie delirium zwierza się dziennikarce, że w młodości przyczynił się do czyjejś śmierci i obawia się że Bóg zażąda od niego pokuty. Kobieta wchodzi w sprawę i wyjeżdża do Jutlandii by przyjrzeć się sprawie z bliska. Pomimo iż była z polecenia Schafera, policjanta ze Stołecznej, to spotkany dawny kolega Erika niechętnie opowiada o Tomie, kręci, nadyma sprawę. Podczas szukania informacji Heloise wpada na trop porwania dziewczyny którą ostatnią osobą która była świadkiem był Tom który niestety utonął w zatoce. Coś zaczęło nie dawać jej spokoju, brnąć poszlakami po omacku, natknęła się na kolejne dziwne zniknięcie młodych dziewczyn, co sugerowałoby na handel ludźmi. Im bardziej zaczęła węszyć, tym więcej powstawało dziur, luk a także pytań, czy dziewczyna została uprowadzona, skoro pracowała w barze który miał charakter burdelu, w którym kręcono filmy pornograficzne, a ujawniony ostatni był przykładem celowego nagrania w którym udział wzięli ci których szukała. Powiązane nazwiska ze sprawą jeszcze bardziej spowodowały że Heloise zanurzała się w tajemniczych zniknięciach, odkrywając nowe światło na wiele spraw które były szybko zamknięte jakby z obawy że wiele osób odkryje ich znaczenie, kto zmusił dziewczynę do nagrania filmu pornograficznego, gdzie się dziś znajduje, czy w ogóle żyje? Tym samym stajemy się świadkami napaści na Schafera, dlaczego go zaatakowano, czyżby ktoś w ten sposób chciał go przed czymś ostrzec? Do jakich wniosków dojdzie Heloise i czy w spokoju ducha, pogodzony odejdzie z tego świata Jan? Czy ona ujrzy go po ujawnieniu prawdy takim za jakiego go uważała? I kim jest Thomas w całej tej pogmatwanej sytuacji.


Szybka wartka akcja, zmierzenie się z przeszłością, szukanie śladów, idąc tropem natrafia się na nowe poszlaki, znaki zapytania, wiele wskazuje na konkretną odpowiedź i ma się poczucie że karty zostało ujawnione, odkryte. Jakże się w końcowej fazie powieści mylimy wskazując na istniejące prawdopodobieństwo że to co czytamy jest faktyczne, a jednak autorka wodzi nas za nos i w ostatecznym rozrachunku książka kończy się zwrotem akcji dając światło na wiele innych możliwości. Taka zagwozdka, układanka, puzzle z których chcemy ułożyć obraz, spójny i całościowy, zbudowany na informacjach, kluczach, łączyć kropki by dojść do celu. Tajemnicza, okryta matactwami, intrygą, w której najwyższą notą są spekulacje. Opisany obraz stanowi tło które wprowadza emocje i szarpie za struny napięcia, daje przykład tego co człowiek w obawie i ze strachu jest w stanie zrobić i ile jest wstanie poświecić by zagadka nigdy nie wyszła na  światło dzienne. Poplątane wątki, szukanie drogi po omacku, to jak zabawa w ; sztandar ; szukasz, biegasz za strzałkami, po to by dopaść bazy, być pierwszym i odkryć tajemnicę, tutaj mam wrażenie że jedni zacierają ślady skutecznie odpierając atak tych co pragną odkryć i zdobywać informację. Bo sprawiedliwość musi zwyciężyć, jak dobro przeciwko złu. Wciągająca, ciekawa fabuła, pełna zobrazowań, ujmująca, wkraczająca nie tylko na kryminalne ślady ale wkraczające w osobiste pożycia postaci, ich problemów, uniesień, wielowątkowa. Czy zachwyca? jak dla mnie była dopełnieniem wieczorów, aż nie tak mroczna, nie tak brutalna, nie tak zaskakująca, a jednak warta przeczytania. 


Wydawnictwo: Mova

Link do opinii

Okładka trzeciego tomu nie różni się zbytnio od poprzednich. Utrzymana w jasnej tonacji, tym razem z fioletowymi wstawkami. Pasuje okładkowo i grzbietowo do poprzednich części. Posiada skrzydełka, które są dodatkową ochroną przed uszkodzeniami mechanicznymi. Na jednym z nich przeczytacie fragment książki, a na drugim kilka słów o autorce. Okładka w dotyku jest matowa z wytłuszczonym tytułem. Stronice są kremowe, czcionka jest wystarczająca dla naszych oczu. Literówek brak, a odstępy między wersami i marginesy zostały zachowane. 

Trzecie podejście do pióra autorki wyszło... wyśmienicie! Nie mogłam się doczekać dalszych losów znanych mi bohaterów i podświadomie czułam, że pisarka nie zawiedzie. I nie zawiodła - podała nam kolejną, niezwykle wciągającą historię pełną mrocznych zagadek z przeszłości, tak trudnych do rozwikłania i całkowicie niebezpiecznych... Im mniej wiemy tym lepiej dla nas i naszych bohaterów... Tutaj trafiamy na nieco skomplikowaną historię, na której temat bohaterowie milczą, jakby się umówili. A oni po prostu zdają sobie sprawę z niebezpieczeństwa, jakie im grozi. Czytałam te książkę z rosnącym zaciekawieniem. Lekka i przyjemna w odbiorze, nie posiada jakichkolwiek blokad podczas lektury, wręcz przeciwnie - pochłania się ją w bardzo szybkim czasie. 

Spotykamy bohaterów z poprzedniej części - a mowa tutaj o Heloise Kaldan i Eriku Schäfer. Bardzo ich polubiłam i razem tworzą całkiem niezły duet. Tutaj jednak ich przygoda jest bardzo niebezpieczna i naprawdę mogą przypłacić za nią życiem... Jednak dziennikarka jest tak uparta, że pragnie rozwiązać zagadkę, poznać tajemnice i znaleźć winnego... I za tę jej upartość bardzo ją lubię. Sam policjant też jest specyficznym człowiekiem, często pomaga dziennikarce, a razem tworzą zgrany duet. Już za nimi tęsknię, kto wie, może będą dalsze części tej serii? Bardzo bym chciała. :) 

Akcja ma odpowiednie tempo, które momentami nabiera prędkości, a w dobrych chwilach zwalnia i pozwala nam na moment odetchnąć. Pomysł na tę książkę jest rewelacyjny, a samo zakończenie...
ZWALA Z NÓG! Tego się kompletnie nie spodziewałam! Po prostu mnie zatkało... I wcale się nie dziwię, że również zatkało to naszą Heloise. Autorce powinni wszyscy bić brawo, za ten nagły zwrot akcji, który wszystko przewraca do góry nogami, co udało się ustalić wcześniej. Jak najbardziej mogę ją nazwać najbardziej zaskakującą częścią w tej trylogii. Zdecydowanie jest warta uwagi, tym bardziej, jeśli czytaliście poprzednie części. 

Reasumując uważam, że jeśli znacie poprzednie dwa tomy z serii Mroki Kopenhagi - koniecznie musicie sięgnąć po trzeci! Jest świetnie napisany, niczego mu nie brakuje, a autorka zrobi Was w konia... Czego nikt się nie spodziewał... REWELACJA. Jestem bardzo zadowolona i nie napisze nic więcej jak to, że musicie ją przeczytać. Jedna z lepszych serii z gatunku thriller. 

Link do opinii

"Pitbul" jest ostatnim tomem serii Mroki Kopenhagi i żałuję, że to koniec. Autorka ma swój indywidualny i jak dla mnie rozpoznawalny styl pisania, który mi osobiści bardzo odpowiada. Jej powieści, mimo że nie pędzą akcją na łeb na szyję, a raczej rozwijają się powoli, to są na tyle wciągające, że kończą się zdecydowanie za szybko. "Pitbul" nie jest wyjątkiem, zaangażowana w śledztwo para przyjaciół dziennikarka Heloise oraz detektyw Erik, mają do rozwiązania bardzo nietypową sprawę dotyczącą przeszłości pewnego starego człowieka. Jednak komuś bardzo zależy, by to, co zapomniane, nadal takie pozostało. Wielowątkowość tej powieści nie przeszkadza, bo każda z nici w końcu znajduje swój kłębek, nieoczywiście i bardzo klucząc, ale wszystko układa się w całość. To, co w parze Heloise-Erik zawsze bardzo mi przeszkadzało, czyli zatajanie jeden przed drugim informacji, nadal ma się u nich dobrze. Frustrujące jest to o tyle, że mogliby wszystko rozwiązać wcześniej, a tak czekamy w napięciu, kiedy wreszcie połączą fakty. Klimat jak zwykle bezbłędny, niezależnie od pory roku Dania wydaje się chodna i surowa. Główny motyw, na którym autorka oparła "Pitbula" niezmiennie szokujący i porażający, a może nie sam motyw, a po prostu ludzie, którzy w nim współuczestniczą? Przecież kiedy odwracamy wzrok, to również tak, jakbyśmy byli winni. "Pitbula" mimo że to ostatni z serii, można czytać bez znajomości poprzednich, jednak polecam zaznajomić się ze wszystkimi trzema tomami. Polecam gorąco.


 
 
 
 
 
 
 
 
 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ogrod-ksiazek
Ogrod-ksiazek
Przeczytane:2022-01-02, Ocena: 6, Przeczytałam,

Cała seria dostępna w aplikacji Empik go jako ebook

Chciałam pisać o treści, ale po co? Napiszę Wam o czym innym.

To jedna z najlepszych serii kryminalnych jakie czytałam w życiu. Może próbować wciskać się na podium i kleić do mojego ukochanego Millenium - mówię o trzech pierwszych tomach.

Książki dopracowane, przemyślane, zaskakujące, wstrząsające w odpowiedniej dawce, nie epatujące zbędną brutalnością a jednak przerażające.
Historie podane niby lekko, ale wgryzające się w nasze serce i powodujące burze emocji.

Autorka potrafi pisać i to jak!!!

Ostatni tom to prawdziwa wisienka na torcie, co tam się zdarzyło...

Polubiłam głównych bohaterów i nie chcę się z nimi rozstawać, liczę, że jeszcze wrócą.
Jeśli nie to ja i tak, za jakiś czas, wrócę do tej serii...

Link do opinii
Avatar użytkownika - Ewfor
Ewfor
Przeczytane:2021-12-15, Ocena: 5, Przeczytałam, Wyzwanie czytelnicze 2021,

Przyznam szczerze, że czekałam na tę książkę i teraz, kiedy już ją przeczytałam, to czuję pewnego rodzaju niedosyt, że ta seria dotarła do końca.

Fabuła powieści toczy się niespiesznie, i chociaż nie ma gwałtownych zwrotów akcji, trup nie ściele się gęsto, to jednak trudno się od tej lektury oderwać. Mimo pozornego spokoju, z fabuły bije jakiś dziwny tragizm.

Przypadkowo poprowadzone śledztwo dziennikarsko-policyjne, które toczy się zupełnie prywatnie, bez zgody zwierzchników, w pewnym momencie zaczyna iść zupełnie innym rytmem niż to było wcześniej przyjęte. I to co na początku wydawało się oczywistym, po pewnym czasie całkowicie zmienia bieg. A gdy dodatkowo ktoś próbuje przeszkadzać to już robi się bardziej niepokojąco.

Sprawę komplikuje również fakt, że wszyscy w miasteczku jakby nabrali wody w usta, a policja ewidentnie sfałszowała akta sprawy sprzed lat.

Jest to trzecia część serii ,,Mroki Kopenhagi", ale tak jak wspomniałam wcześniej, jeżeli ktoś nie przeczytał dwóch wcześniejszych (do czego gorąco zachęcam) ten śmiało może sięgnąć po tę powieść, ponieważ wspólne wszystkie trzy części mają jedynie to, że głównymi bohaterami są te same osoby, czyli dziennikarka i policjant.

Heloise i Erik są wieloletnimi bardzo serdecznymi przyjaciółmi, których łączy zdecydowanie w dążeniu do celu i determinacja w odniesieniu do sprawy, którą są zainteresowani. I to bez względu czy zajmują się nią służbowo, czy podchodzą do niej z prywatnego punktu widzenia.

Myślę, że ktoś, kto raz spotka się z tą parą, będzie dążył do spotkania ich ponownie.

Fabuła książki podzielona jest na krótkie rozdziały, które są jednym ciągiem wydarzeń dotyczących prowadzonej sprawy. (Dla mnie to bardzo zwodnicze, ponieważ zawsze jest tak: ,,jeszcze jeden rozdział i idę spać", a potem okazuje się, że zastaje mnie świt, oczy się kleją a ja nie mam ochoty odłożyć książki ?)

Niewiele jest tutaj tak zwanych wątków drugoplanowych, czy też jak inni określają je ,,pobocznymi". Cały czas jesteśmy zaangażowani w jedną sprawę dotyczącą wyjaśnienia (być może) starych zbrodni.

Autorka świetnie potrafiła zmanipulować czytelnika i właściwie, kiedy domyślamy się zakończenia, ba kiedy jesteśmy pewni kto tak naprawdę zawinił... następuję coś, co z pewnością zszokuje niejednego czytelnika.

Ciekawie wykreowane osobowości głównych bohaterów to coś w rodzaju łącznika z fabułą.

Cały czas coś się dzieje i chociaż tak jak wspomniałam wcześniej, akcja powieści nie należy do zbyt dynamicznych, to z całą pewnością stwierdzam, że nie można się przy niej nudzić.

Lekki styl i ładny język jakim pisze autorka to z pewnością również zasługa osoby, która przełożyła treść z języka duńskiego na polski.

Polecam tę książkę szczególnie miłośnikom dobrych kryminałów, myślę, że nie zawiedzie ona nikogo, nawet jeżeli za kryminałami nie przepada.

Jeśli chodzi o mnie, to przyznam szczerze, że jestem przekonana, że kto przeczyta chociaż jedną z części ,,Mroki Kopenhagi", ten z pewnością zapragnie przeczytać kolejne.

Link do opinii
Avatar użytkownika - wiola1609
wiola1609
Przeczytane:2024-09-15, Ocena: 4, Przeczytałam, przeczytane, Moje,
Inne książki autora
Ostrze. Mroki Kopenhagi. Tom 1
Anne Mette Hancock0
Okładka ksiązki - Ostrze. Mroki Kopenhagi. Tom 1

Wciągająca historia o zemście, przebaczeniu i poszukiwaniu sprawiedliwości. Pierwszy tom trylogii nagrodzonej przez Duńską Akademię Kryminalną (2018)...

Cięcie. Mroki Kopenhagi. Tom 2
Anne Mette Hancock0
Okładka ksiązki -  Cięcie. Mroki Kopenhagi. Tom 2

Wstrząsająca opowieść o złudzeniach, zemście i bliznach na sercu. Dziennikarka Heloise Kaldan pracuje nad artykułem o żołnierzach dotkniętych zespołem...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Kalendarz adwentowy
Marta Jednachowska; Jolanta Kosowska
 Kalendarz adwentowy
Grzechy Południa
Agata Suchocka ;
Grzechy Południa
Stasiek, jeszcze chwilkę
Małgorzata Zielaskiewicz
Stasiek, jeszcze chwilkę
Biedna Mała C.
Elżbieta Juszczak
Biedna Mała C.
Sues Dei
Jakub Ćwiek ;
Sues Dei
Rodzinne bezdroża
Monika Chodorowska
Rodzinne bezdroża
Zagubiony w mroku
Urszula Gajdowska ;
Zagubiony w mroku
Jeszcze nie wszystko stracone
Paulina Wiśniewska ;
Jeszcze nie wszystko stracone
Zmiana klimatu
Karina Kozikowska-Ulmanen
Zmiana klimatu
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy