Piąty tom z serii Biuro Detektywistyczne nr 2. Jest letni dzień, dawno nie było tak ciepło. Tiril i Oliver siedzą na Starym Pomoście i odkrywają trzy łódki dryfujące w stronę lądu. Na pokładzie nikogo nie ma i nic nie wskazuje na to, kto je zostawił.
Detektywi razem z Ottonem rozpoczynają śledztwo, a trop prowadzi ich na mroczną Wyspę Wakacyjną...
Wydawnictwo: Media Rodzina
Data wydania: 2016-03-24
Kategoria: Dla młodzieży
ISBN:
Liczba stron: 112
Trzecia część serii dla dzieci ,,Biuro Detektywistyczne nr 2". Tym razem Tiril i Oliver zmierzą się z zagadką pirata drogowego, który niemal potrącił...
W Elvestad grasuje niezłe ziółko - robi psikusy, płata figle i ze wszystkiego stroi sobie żarty. Ale kiedy okazuje się, że jednocześnie ktoś kradnie...
Przeczytane:2021-11-14, Ocena: 4, Przeczytałam, Moje 2021, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2021, 26 książek 2021,
Kolejna detektywistyczna zagadka, którą rozwiązuje para małych detektywów - Tiril i Olivier z Elvestad. Zapomniałam o Otto, to ważny pracownik Biura Detektywistycznego nr 2. Tym razem sprawa dotyczy pustych łódek pojawiająych się jedna po drugiej zza wyspy. Okazuje się, że giną silniki. Prcownicy biura detektywistycznego wkraczają do akcji, by wpaść na trop złodziei.
Krok po kroku mali detektywi podążają tropem złodzieja. I tu mnie zaskoczyła jedna rzecz - nie wiem, jak to jest w Szwecji, ale bardzo się zdziwiłam, że dzieci same pływają łódką. Dorośli niezbyt się interesują kradzieżą łódek. Ciekawa scena z jednym z właścicieli - ile zależy od precyzji wypowiedzi, przekazywania informacji.
Dodatkowym bonusem są zagadki od ilustratora. To świetne ćwiczenia na spostrzegawczość.
Książka idealna do samodzielnego czytania dla młodszych dzici oraz z rodzicami, ćwicząca czytanie ze zrozumieniem, logiczne myślenie i wnioskowanie. Doskonała zbawa w detektywa.