Nowy układ
Kinga Litkowiec

' Nowy układ ' to kolejna część cyklu demony z Los Angeles.

W tej części Liam postanawia otworzyć się przed Jessica. Małymi krokami wprowadza ja w swój świat. Czasami dziewczyna szokuje go tym, że nie robią na niej dużego wrażenia rzeczy, którymi zajmuje się mężczyzna.

Okazywanie uczuć bardzo dużo kosztuje Liama. Boi się również, że Jessica go zostawi w momencie, kiedy pozna całkowicie jego świat.

Jaką decyzję podejmie dziewczyna, gdy nadejdzie czas wyboru?
Czy zostanie u boku mężczyzny? A może wybierze wolność?
Zapraszam do książki.. 😊

Nie zabrakło w tej części również scen erotycznych przepełnionych dominacją i pożądaniem. Za co duży plus.. 😈

No i mamy również nową postać, która trochę namiesza w tej całej historii...

#goodafternoon #książkoholicy 😘

Czekacie na wiosnę ? 🤔

Jeszcze w zeszłym roku miałam przyjemność przeczytać drugi tom z serii Demony z Los Angeles " Nowy układ " Kingi Litkowiec.

Bohaterowie mają mocne charaktery, więc jest to mieszanka wybuchowa. Przez cały ten czas, który spędzają ze sobą, coraz lepiej się poznają. Liam chce sprawdzić czy potrafi kochać . Jess , która oddała swoje życie oraz serce diabłowi poznaje tajniki jego interesów i zostaje wprowadzona w jego świat . Jest to sposób na to by to dziewczyna zadecydowała czy chce żyć z mężczyzną czy odejść .

W kontynuacji nadal jest gorąco , namiętnie i intensywnie. Jest to mocny erotyk. Nie każdemu może przypaść do gustu. Z każdym przeczytanym zdaniem strony szybko uciekały. Jeśli lubicie pożądanie, sex, interesy mafijne, to jest to pozycja dla Was. Przede wszystkim jeśli interesuje Was czy Jess będzie na tyle wytrzymała by zostać przy diable i czy on sam otworzy swoje serce na miłość . Przekonajcie się sami 😊

Booktour u @furia.miedzy.ksiazkami
z książką @rhythm_of_my_life_

Miłego wieczoru 😘

Liam zaczyna czuć. Całym sobą, całym sercem. Coś, co nabiera kształt miłości. Jess coraz lepiej radzi sobie w nowym świecie. Świecie, w którym jeszcze nie jedno będzie musiała odkryć i zaakceptować, jeśli zdecyduje się pozostać z O'Dire'em. Ten świat ma swoje zasady. Na horyzoncie majaczy się całkiem nowy układ a do gry wkraczają kolejne typki spod ciemnej gwiazdy. Na co zdecyduje się Jess? Kim ona tak na prawdę jest? Kim są rodzice Liama? Kim jest Joaquin Ferro i jaki ma cel?

   Drugi tom serii Demonów z Los Angeles jest bezpośrednią kontynuacją książki "Nie mój dług". Konieczna jest więc jego znajomość aby móc się odnaleźć w świecie Liama i Jess. Świecie, który nadal rządzi się poznanymi wcześniej prawami. Autorka zachowała płynność akcji i ten sam dobrze mi znany styl. Tempo ekspresowe ale wątki nie gonią się jak na torze wyścigowym.  Są dopracowane i warte zatrzymania się na nich dłużej. Przemyślenie zachowań i próby rozgryzienia głównego bohatera. Tego, czego on tak na prawdę pragnie i co dyktuje mu serce, które już dawno powinno być twarde niczym głaz. Bezwzględny, okrutny i bezlitosny. Oto on. Boss. Tylko kim był zanim się stał tym, kim jest? Co do Jess to podobała mi się jej dalsza stopniowa przemiana. Niby uległa ale z pazurem. Wie kiedy odpuścić a kiedy użyć kobiecej broni. Trochę mi przeszkadzało to jej narzekanie no bo przecież umiała odpyskować i odważyła się niejeden raz na zachowanie, które skutkowałoby śmiercią. Odwagi nie można jej nie przyznać, fakt. Obraz jej ratuje fakt, że pod koniec się poprawiła. Ich zbliżenia nie były romantyczne, choć same elementy romantyczne były w powieści. Te zbliżenia nie były delikatne ani nieśmiałe, o nie. One były jak oni sami - ekspresyjni i gorący. Jak działać to tak, by leciały wióra. By ogień spalał doszczętnie a nie tylko podpalał czy łaskotał. Działały na zmysły. Gwałtowne, i nieprzewidywalne niczym sama akcja. A ona była dynamiczna i nie pozwalała na złapanie oddechu. Była niczym szalejące tornado. Do samego końca, który ponownie pozostawił mnie w ogromnym zawieszeniu i ciekawości. I wiecie czego najbardziej nie lubię? Tego momentu, gdy książka się kończy i trzeba czekać na kontynuację. 

   Demony z Los Angeles ponownie zapraszają do swych bram. Do swego brutalnego i ociekającego krwią świata, gdzie miłość nie ma racji bytu a intrygi ścigają się o pierwszeństwo. Drugi tom napędza akcję jeszcze bardziej. Charakterni bohaterowie z tych, którzy nie nudzą, a których poczynania obserwuje się z przyjemnością. Tempo akcji  i wydarzeń cały czas sukcesywnie wzrasta. Dynamika i i styl samej powieści sprawiają, że płynięcie po jej falach bywa niebezpieczne ale strasznie kuszące i nei sposób się temu oprzeć. Książkę czyta się z zapartym tchem  od początku do samego końca. Uwielbiam mafię i wszystko co mroczne. Jeśli i Wy macie podobne zdanie to powinniście sami się przekonać, czy świat Liama i Jess wart jest, by mówić o nim głośno. 

Polecam.

Historia, która wciąga od pierwszej strony. Jeszcze więcej mroku niż w pierwszej części. Wiecej Liama i jego tajemnic. Ale Jess też nie pozwoli nam się nudzić. Wiele miłosnych uniesień i również burzliwych kłótni.
czekam z niecierpliwością na kolejną cześć;)
Polecam ;)

[...] - Tamtego dnia zrozumiałam, że potrzebuje cię, żeby przeżyć. Razem jesteśmy nie do pokonania, ale wtedy , kiedy oboje tego chcemy. [...]

Emocjonalna, wciągająca, wprawiająca w osłupienie, momentami rozrywające serce.

Oto dalsza część historii o Jessice i Liamie. Diabeł z Los Angeles odkrywa, że się zmienił, że ma serce i potrafi kochać. Ma kobietę, która najpierw miała być tylko spłatą długo, a on sprawił, że została kimś najważniejszym dla niego. A Jess urosła w siłę i przeszła prawdziwa przemianę. Walczy o Liama na każdym kroku i nie daje mu się poddać. Jednakże na horyzoncie pojawia się wróg który może im zagrozić i odebrać Liamoqo to co jest jego siłą, ją. Kto to jest? Jaki mam w tym cel? Przekonajcie się sami.

W dalszym ciągu kocham i jestem zaintrygowana tym w jaki sposób pisze autorka. Idealnie dobrani bohaterowie, sceny akcji, przemyślane kroki, kończenie książki w taki sposób, który powoduje myślenie i przeklinanie na czym świat stoi wraz z nieprzerwanym czekaniem na kolejny tom. To wszystko powoduje, że mogę powiedzieć : kobieto czapka z głowy.
Sceny erotyczne w tej historii były tak gorące, tak namiętne, że z każdym pchnięciem Liama, każdym jękiem rozkoszy naszej bohaterki, moje podniecenie sięgało zenitu. Gorąc wypływał na policzki, a ręce trzęsły się z nadmiaru tego co się tam działo. Właśnie Liam, człowiek brutal, diabeł, pożądany przez wszystkie kobiety postanowił się ustatkować czym mnie zaskoczył. Jego wyznanie, że chce spróbować tak mnie zszokowało, że przez kilka dobrych minut moja szczeka dosłownie leżała na stole.
Pomijając te niepohamowane wybuchy goraca, autorka sprawiła również że momentami moją skore przeszywał dreszcz grozy, przestraszenia, a także radość, podziw i ulgę. Moje serce kilka razy rozpadało się na drobne kawałki, a ja wręcz krzyczałam w myślach na swoich bohaterów aby tego nie robili. Dalej nie mogę się otrząsnąć po całej historii. Historii która miała na szczęście piękny finał za co Ci droga autorko dziękuję, bo wiem, że moje już poharatane serce by tego nie wytrzymało.

Gangsterka, żądze, niepewność, pożądanie, groza, strach, miłość, erotyzm to są takie stany którymi autorka sprawia, że czytelnik chce czytać i czytać. Chce być w tym świecie który ona wykreowała. Taka właśnie jest druga część. Trzymająca do ostatniego zdania. Mająca jeszcze w sobie tajemnice. Polecam naprawdę polecam.

RECENZJA

,,Bo już nie udajesz mojej kobiety, tylko na prawdę nią jesteś. Musisz poznać mój świat i wiedzieć co robię. A ja muszę przekonać się, czy jesteś na tyle twarda, żeby dać sobie z tym radę."

Choć początki w domu O'Dire były trudne, przerażające, ale też gorące, wyuzdane i podniecające to wejście w TO życie okazuje się być dla Jess z dnia na dzień, łatwiejsze i zaskakująco pociągające. Z bliżej nieokreślonych powodów ten mafijny i bezwzględny świat, nie przeraża już jej, a wręcz przeciwnie, pociąga i kusi. Normalność - handlu ludźmi, przemytu broni i zabijania zdrajców jest dla niej niewytłumaczalnie akceptowalna. Liam nie może się wprost nadziwić jak fascynującą kobietę zyskał i jak niesamowicie pasuje ona do jego świata. Jednak coś spędza mu sen z oczu, bowiem przy niej staje się miękki, a co za tym idzie skłonny do wystawienia się wrogom. Jest jeszcze jeden gracz, któremu nie ufa, a który jest obecnie w jego szeregach, ale dziwnie ciągnie go do jego kobiety. Co doprowadza go do furii.
Przebaczenie...
Zdrada...
A może odkupienie win...
W tej części Liamowi i Jess przyjdzie stawić czoła przeszłości ... ich przeszłości, która może ich nawrócić, przerazić, skłonić do najgorszego, zmusić do podjęcia najboleśniejszych decyzji, ale też naprawić i poukładać.
Kocham książki Kingi, za ich niesamowitą pikanterię, mocne wrażenia i bezpretensjonalnych bohaterów.
Akcja, gorący i niegrzeczni, mroczni i mocni mężczyźni i seks duuużo wyuzdanego seksu, a wszystko opisane tak gorąco i pikantnie, że, aż chyba każda z nas chciała by wpaść w łapy takiego O'Dire.
W moim odczucia ta część jest trochę grzeczniejsza od pierwszej, ale liczę na to, że trzecia już taka nie będzie.
Z niecierpliwością czekam zatem na 3 część Demonów z LA!
Reasumując biorę w ciemno wszystkie książki Kingi!