Może tożsamości Kuby Rozpruwacza nigdy nie poznamy? Może Londyn ma już taką naturę, że generuje postaci z mgły i mroku, nieuchwytne i straszne, obrastające legendami? Listopad 1888 roku. Kamil Kord przyjeżdża do Londynu z wizytą do dawno niewidzianego przyjaciela Nikodema Ponara. W tym czasie Kuba Rozpruwacz dokonuje coraz brutalniejszych ataków. W Whitechapel wybucha panika, policja miota się w poszukiwaniu mordercy, a wzajemnym oskarżeniom nie ma końca. W trakcie własnego śledztwa Kord i Ponar odkrywają wśród polskich emigrantów pewnego sztyletnika. Jaka jest jego rola w tej historii?
Wydawnictwo: Oficynka
Data wydania: 2016-11-15
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 348
Język oryginału: polski
Wczoraj natknęłam się na dwie pozycje. Pierwsza zamieszczona jest na zdjeciu. Jest to pierwszy tom serii Adama Węcłowskiego.
Czytając opis tej książki byłam zaciekawiona motywem Kuby Rozpruwacza. Czy jest tutaj ktoś, kto nie wie nic o seryjnym mordercy z Anglii XIX wieku? 😊 Mam nadzieję, że nie. "Noc sztyletników" toczy się wokół Polaka Kamila Korda, który przyjeżdża do Londynu w 1888 roku do swojego kolegi, Nikodema Ponara. Obaj mężczyźni radują się, kiedy mogą się spotkać ze sobą na obczyźnie. Pochodzą z zaboru austro-węgierskiego. W tym czasie szaleje właśnie morderca. Kuba Rozpruwacz.
Kamil Kord bawi się w detektywa, który próbuje rozwiązać wiele zagadek przestępczych. Czy uda mu się trafić na Kubę Rozpruwacza?
Coś genialnego. Połączenie historii i kryminału? Jak najbardziej jestem *za* 👍
Ile prawdy kryje się za postacią uwielbianego przez ludzi na całym świecie Indiany Jonesa? Arka Przymierza, Święty Graal, podziemne sanktuaria, kryształowe...
Czy coś łączy dwie kobiety odnalezione martwe w różnych rejonach Austro-Węgier? Czy w podrzeszowskiej Lutczy żydowska rodzina dokonała makabrycznego, rytualnego...
Przeczytane:2019-06-16,
Kuba Rozpruwacz. Morderca, który przeszedł do historii. Morderca, który stał się legendą. Morderca, który do tej pory osłonięty jest mgłą tajemniczości. Morderca, który nigdy nie został schwytany i osądzony. Morderca, który nigdy nie poniósł kary za swoje czyny. A mordował brutalnie. Morderca, który już na zawsze pozostanie zagadką. Jak się okazało, to nie historię Kuby Rozpruwacza w swojej powieści postanowił opowiedzieć Adam Węgłowski. Kuba Rozpruwacz to tylko chwytliwy pretekst, aby przyciągnąć czytelnika…
Ale po kolei…
Głównym bohaterem tego kryminału retro jest młody Polak, Kamil Kord. To pochodzący z zamożnej rodziny panicz, którego sytuacja polityczna zmusiła do emigracji. Warto nadmienić, że akcja powieści toczy się w 1888 roku. Należy pamiętać, że w owym czasie Polska była pod zaborami, podzielona pomiędzy trzy mocarstwa, po przegranym Powstaniu Listopadowym, po przegranym Powstaniu Styczniowym… I to właśnie byli powstańcy styczniowi w pewnym momencie zostają wyciągnięci na pierwszy plan. Byli powstańcy styczniowi i … sztyletnicy.
Kamil Kord, detektyw-amator i pisarz, przyjeżdża do Londynu z Paryża na zaproszenie swojego znajomego. Gdy Kord pojawia się w stolicy nad Tamizą londyńska policja próbuje rozwikłać sprawę serii okrutnych morderstw. Gdy aresztują podejrzanego znajdują przy nim … sztylety. Młody Polak, który próbował poniekąd na swoją rękę poprowadzić śledztwo w sprawie Kuby Rozpruwacza już wie, że wpadł na bardziej interesujący go trop. Bowiem te sztylety świadczyły o tym, że sztyletnicy nie zaprzestali swojej działalności. Nadal wykonują wyroki śmierci nawet tu, w Londynie. Dla Kamila sprawa Kuby Rozpruwacza stała się drugorzędną sprawą. Przede wszystkim musiał odkryć tożsamość i sztyletnika, i tego, na którym ów sztyletnik zamierzał wykonać wyrok. To całkowicie pochłonęło młodego Polaka…
Adam Węgłowski stworzył kryminał retro mocno osadzony w konkretnych faktach historycznych. Autor zadbał też o to, aby jak najlepiej oddać nastrój ówczesnej Europy. A jaką była ówczesna Europa? Polska, której próżno szukać na mapach. Polscy emigranci i ich trudna sytuacja materialna na obczyźnie. Kiedyś lekarz, dziś golibroda… Mająca wszędzie swe macki carska Ochrana, która bardzo skutecznie pracowała nad tym, aby w opinii publicznej zbudować odpowiedni dla swoich interesów obraz Polaka-emigranta. Ale to też mroczna strona Londynu. Bieda, nędza wręcz, handel żywym towarem… Wątków jest o wiele więcej. Nie sposób je wszystkie przytoczyć nie zdradzając za bardzo fabuły, dlatego nie pozostaje mi nic innego, jak zachęcić do lektury.