Mój Che. Bardzo intymnie

Ocena: 4.5 (6 głosów)
Kobieta życia Che Guevary przerywa milczenie po kilkudziesięciu latach. Podjechał jeepem, obrzucił ją taksującym spojrzeniem i zapytał czy chce nauczyć się strzelać. Oświadczył się jej dyktując list do pierwszej żony. Od tego momentu byli nierozłączni, aż do jego tragicznej śmierci. Dla jednych jest rewolucjonistą wszechczasów, ikoną XX wieku. Dla innych zbrodniarzem z krwią niewinnych na rękach. Dla niej na zawsze pozostał niepodważalnym autorytetem, wrażliwym mężczyzną i czułym ojcem ich dzieci. Niezwykły kobiecy obraz kubańskiej rewolucji...

Informacje dodatkowe o Mój Che. Bardzo intymnie:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2014-04-30
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 9788379241835
Liczba stron: 264

więcej

Kup książkę Mój Che. Bardzo intymnie

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Mój Che. Bardzo intymnie - opinie o książce

Avatar użytkownika - pokooj36
pokooj36
Przeczytane:2016-05-16, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2016, Mam,
Aleida March to druga żona Che Guevary, ale to ta żona, która zapisała się w historii jako matka czwórki jego dzieci. W swoich wspomnieniach przybliża postać swojego męża - rewolucjonisty, przywódcy, człowieka oddanego idei kubańskiego komunizmu, poety i człowieka, który zachłannie czytał. Czego tam nie ma? Człowieka. Jest ponownie Che - mit, Che - wielki człowiek, którego największą wadą było palenie cygar i noszenie ciągle tego samego mundury. Na każdą okazję. Aleida była przez lata jego sekretarką. Zaskakuje zatem, jak mało wiedziała (lub chciała przekazać światu) o swoim mężu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - malutkaska
malutkaska
Przeczytane:2014-06-20, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki (2014), Posiadam, Przeczytane,
Ernesto Rafael Guevara de la Serna, znany wszystkim jako Che Guevara to postać nad wyraz kontrowersyjna. Od dziesięcioleci historycy na całym świecie zastanawiają się, dlaczego człowiek, który został lekarzem, by pomagać ludziom, zaangażował się w ruch rewolucyjny i bez mrugnięcia okiem odbierał życie swoim przeciwnikom. Na to pytanie jeszcze długo nie znajdziemy odpowiedzi. Aleida March, druga kobieta w życiu Che Guevary postanowiła jednak opowiedzieć nam o tym, jaki był jej ukochany i jakimi zasadami kierował się w swym życiu. Z rozważań Aleidy powstała książka pt.: "Mój Che. Bardzo intymnie" w której autorka zdradziła kulisy jej życia u boku rewolucjonisty. Aleida już od najmłodszych lat działała na rzecz rewolucji. Jak sama wspomina, przełomowym momentem w jej życiu było poznanie Che. W romantycznej scenerii Gór Escambray zaczęła się niezwykła relacja tych dwojga, która z czasem przerodziła się w szczęśliwe małżeństwo z gromadką dzieci. Na pierwszym planie zawsze była jednak polityka. Zwycięstwo rewolucji kubańskiej utwierdziło Guevarę w przekonaniu, że socjalizm zwycięży również w krajach afrykańskich. O zaangażowaniu Che w sprawy Konga i jego życiu w ukryciu przeczytacie na kartach książki "Mój Che". Wspomnieniom napisanym przez ukochaną Che daleko do obiektywizmu. Ich autorka bezgranicznie zakochana w swoim mistrzu przywołuje jedynie pozytywne aspekty jego politycznych działań, zapominając o tysiącach ludzi, którzy zginęli z jego ręki lub na jego rozkaz. Aleida z wielkim zaangażowaniem przedstawiła kulisy przemian politycznych na Kubie, podkreślając przy tym pozycję swego ukochanego w "nowej rzeczywistości". I choć autorka niewątpliwie próbuje znaleźć granicę między polityką a życiem prywatnym Che, nie jest w stanie opisywać ich oddzielnie. W końcu życie wielkiego rewolucjonisty było oddane sprawie uciśnionych narodów. Najciekawszymi stronami książki Aleidy March są te, na których autorka opisuje relację między Che i jego rodziną a Fidelem Castro. Wielka przyjaźń tych dwóch rewolucjonistów ukazana na kartach książki daleka jest od wszelkich rywalizacji politycznych i prób zdobycia naczelnej pozycji na Kubie. Czy jednak ten książkowy obraz jest prawdziwy? Po przeczytaniu kilku pozycji na temat obu mężczyzn, śmiem twierdzić, że niekoniecznie. "Mój Che. Bardzo intymnie" z pewnością przypadnie do gustu wszystkim osobom zafascynowanym postacią Che Guevary oraz tym, którzy chcieliby poznać prywatne życie wielkiego rewolucjonisty. Wbrew tytułowym zapewnieniom, nie spodziewajcie się jednak zbyt wielu scen erotycznych i pikantnych opisów hulaszczego życia Ernesto Guevary. Książka Aleidy March to raczej kolejna próba idealizacji Che i jego dokonań, przy ukazaniu kilkunastu kadrów z prywatnej sielanki naszych zakochanych bohaterów. Jeśli zatem interesuje Was romantyczna natura Che i jego stosunek do dzieci, to pozycja Aleidy March opatrzona mnóstwem zdjęć z rodzinnego archiwum bohatera tej książki z pewnością przypadnie Wam do gustu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - figlarna24
figlarna24
Przeczytane:2014-09-11, Ocena: 5, Przeczytałam, 52 książki 2014,

Zjawisko rewolucji na stałe wpisało się w historię, niemal każdego kraju na Ziemi.  W ostatnich latach rewolucja goni rewolucje. O zmianach ustrojowych w krajach arabskich wiemy bardzo wiele. Zmiany te rozgrywają się na naszych oczach.  A co jeśli rewolucja odbyła się w latach, gdy nie było nas jeszcze na świecie, albo w kraju, który od lat izoluje się od reszty świata?
W takim wypadku pozostaje nam tylko wiedza historyczna, pamiętniki, zwierzenia osób związanych z danym wydarzeniem historycznym. Rewolucja nie wybucha od tak sobie. Potrzebny jest impuls, iskra, ideologia, ale przede wszystkim lider, który pociągnie za sobą tłumy. Osobą wybitną, jednostką , rewolucjonistą niewątpliwie był Che Guevary, a precyzyjniej Ernesto Rafael Guevara de la Serna- pisarz argentyński, rewolucjonista, dowódca lewicowych oddziałów partyzanckich w KonguKubieBoliwii, jedna z głównych postaci rewolucji kubańskiej, ale i mąż autorki recenzowanej przeze mnie dziś pozycji, Aleidy March.
"Mój Che. Bardzo intymnie" to wspomnienia, garść opowieści Aleidy March. Ona, prosta dziewczyna zakochana , uwiedziona przez Che Guevare. Związek, który łączył autorkę oraz Che Guevare był bardzo burzliwy, pełen namiętności ,ale i kontrowersji.  Wdowa po rewolucjoniście ubiera w słowa wspomnienia o swoim mężu. Snuje opowieść przez pryzmat wielkiej miłości, która mimo wieloletniego wdowieństwa wciąż się w niej tli.  Błędem byłoby myśleć, ze jest to tylko i wyłącznie miłosna historia. Nie, nie. Ta pozycja to także kawałek historii oraz wyrys z rewolucyjnej działalności Che Guevary.  Jest to wprawdzie biografia bardzo jednostronna, gdyż  inaczej nie może być, skoro bohatera rewolucji nakreśla najbliższa mu osoba.
Jeśli czytelnik poszukuje typowo biograficznego spojrzenia, to niech sięgnie po pozycje autorstwa jakiegoś bezstronnego historyka. Natomiast jeśli szukasz uczuciowego, stronniczego, bezpośredniego, pełnego pasji, zakulisowego spotkania z kimś, kto zdradzi, podzieli się z czytelnikiem czymś co tylko ona jedyna wie, to zapraszam serdecznie do lektury. Uważam, że na kreacje postaci historycznej składa się zawsze  wiele wątków,  członów oraz tez czy dogmatów. 

Link do opinii
Avatar użytkownika - bambi12
bambi12
Przeczytane:2014-08-25, Ocena: 6, Przeczytałam, Mam,

Przeczytałam wiele książek na temat Ernesta Che Guevary i mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że ta pozycja jest inna. To swoisty pamiętnik. Odbicie jego osobistych relacji z rodziną, a zwłaszcza z żoną i dzieci. Nie zabrakło tu ciepłych szczegółów i anegdot. Po raz pierwszy Aleida March przywołuje tu wspomnienia związane z jej partnerem. Opisuje ich wielki romans i wspólne życie od czasów, kiedy pierwszy raz się spotkali w partyzantce podczas rewolucji na Kubie do tragicznej chwili, kiedy dowiedziała się o zabójstwie Che w Boliwii.

Jako wdowa pisze z pasją o ich wspólnych marzeniach politycznych i rodzinie. Nigdy wcześniej nie spotkałam się z tak intymnym wglądem w życie tego człowieka, uważanego za jeden z największych symboli politycznych naszych czasów. Aleida próbuje go oddzielić od mitu stworzonego wokół jego osoby. Jej słowa ukazały mi, że można go zarówno podziwiać za jego decyzje i działania w kontekście prawdy historycznej i jednocześnie krytykować. Wydaje mi się, że głównym celem Aleidy stało się pokazanie, że był zwykłym człowiekiem i trzeba uszanować jego wolę walki, poświęcenie dla sprawy. Dziękuję Aleidzie za niezwykły obraz niezwykłego człowieka i nowe spojrzenie na rewolucję kubańską.

Ta książka odkrywa również wewnętrzną siłę i odwagę autorki, która potrafiła poradzić sobie z rozpaczą po stracie ukochanego, na oczach milionów ludzi, którzy także opłakiwali śmierć słynnego rewolucjonisty. Myślę, że można porównać to do sytuacji, w jakiej znalazła się Yoko Ono po śmierci Johna Lennona. Pozycja jest także dowodem na to, jak wiele można się nauczyć o człowieku poprzez badanie jego reakcji w sytuacji ekstremalnej.

Odniosłam wrażenie, że ta pozycja dodała kolejną warstwę do wiedzy o Guevarze i jego legendzie. Zawiera wiele zdjęć pochodzących z prywatnych albumów rodzinnych. Natknęłam się tu również na listy, które Che wysyłał do rodziny, a także wiersze pisane przez niego do Aleidy. To właśnie one ujawniają jego stan psychiczny. Ta książka ukazuje Guevarę jako człowieka z "wielkimi marzeniami" i "twórczym duchem", który oprócz tego, że był skutecznym przywódcą politycznym, był również mężem, kochankiem, poetą i ojcem. Jeśli jesteś zainteresowany poznaniem innego, nieznanego do tej pory oblicza Che, to zachęcam do przeczytania tej pozycji. Któż bowiem tak wiele wie o człowieku jak jego żona...

Link do opinii
Avatar użytkownika - AnnaP
AnnaP
Przeczytane:2014-08-13, Ocena: 3, Przeczytałam, Mam,
Walka o władzę mało kiedy nie kończy się rozlewem krwi. O postaci Che Guevary słyszał każdy - jedni go uwielbiają, a inni nienawidzą. Na tą książkę skusiłam się z czystej ciekawości, co takiego na jego temat mówi Aleida March, druga żona człowieka, który przeszedł do historii jako symbol kubańskiej rewolucji. Wiedziałam, czego mogę się spodziewać po opowieści spisanej przez kobietę, która była matką jego dzieci i dla której Guevara był największą miłością życia. Sam wydawca zaznacza, że książka Aleidy March zawiera bardzo subiektywną ocenę tamtych wydarzeń. Trudno szukać tam krytyki postępowania Che lub wspomnień, które stawiałyby go w złym świetle. Autorka pisze o nim, skupiając się bardziej na roli męża i ojca, a w tle pozostawiając Guevarę rewolucjonistę. Opowieść rozpoczyna się od dziecięcych i młodzieńczych wspomnień Aleidy, w których wraca pamięcią do lat spędzonych w biednej wsi pod Santa Clara, dalszej nauki w mieście i wstąpienia do podziemia. To dzięki jej dołączeniu do Ruchu 26 Lipca, drogi Che i Aleidy krzyżują się i dają początek ich wielkiej miłości z walką w tle. Aleida March pokazuje w swoich wspomnieniach ludzkie oblicze potwora, bo przecież każdy najgorszy nawet zbrodniarz wojenny kiedyś kogoś kochał. Nie zmienia to jednak faktu, że Guevara przyczynił się do wielu śmierci; nie można zapominać, że na rękach tego człowieka jest ludzka krew. "Mój Che. Bardzo intymnie" to taka książka-ciekawostka, która uzupełnia naszą wiedzę o tej kontrowersyjnej postaci z innej perspektywy. Trzeba pamiętać, czym tak naprawdę wsławił się Che Guevara, choć miłość jego życia mówi o nim w samych superlatywach. Ta książka to zlepek strzępków wspomnień - może March tylko tyle dobrego miała do powiedzenia na temat swojego nieżyjącego już od dziesięcioleci męża, a może po prostu opisała wydarzenia, które uważała za najistotniejsze. Dodatkowo, do poszczególnych części tej historii dołączone są zdjęcia, które ilustrują wspomnienia Aleidy, brakuje im jednak dobrych podpisów. Uważam też, że tej publikacji przydałby się odpowiedni wstęp, który trochę zrównoważyłby tą opowieść. Po lekturze tej książki mogę stwierdzić tylko, że niestety Aleida March i przeciwnicy Guevary żyją w dwóch zupełnie innych światach, których nigdy nie da się pogodzić. Dla tych, dla których jest on potworem, parę ciepłych wspomnień zakochanej w nim kobiety nie złagodzi tego obrazu. Z kolei jego żona, patrząc na Che Guevarę przez pryzmat ich wspólnego życia, nie będzie w stanie zobaczyć go jako złego człowieka, nawet jeśli była świadkiem jego okrucieństw. Recenzja z: book-loaf.blogspot.com
Link do opinii
Dla jednych Che Guevara jest bohaterem, dla innych oprawcą odpowiadającym za śmierć niewinnych ludzi. Dzisiejszy świat zrobił z niego ikonę popkultury, której wizerunek drukuje się na koszulkach, zupełnie jak gwiazd muzyki i filmu. W książce ,,Mój Che. Bardzo intymnie" Aleida March przedstawia swoją historię związku z Guevarą, a jej opowieść może całkowicie zmienić wasz pogląd na osobę rewolucjonisty. Dla niej Che był przede wszystkim ukochanym mężem, kochankiem, ojcem, autorytetem, wrażliwym poetą. Aleida była w niego tak zapatrzona, że pozwalała mu nawet wybierać książki, które według niego powinna czytać. To jej ślepe posłuszeństwo uderzyło mnie najbardziej, bo w trakcie lektury odnosi się wrażenie, że Aleida wcale nie była głupią gąską, ale całkiem charakterną kobietą, którą potrafiła tupnąć nóżką kiedy trzeba. Czyżby to miłość miała na nią tak łagodzący wpływ? A może wiara w ideały, które wyznawał Che sprawiła, że inteligentna dziewczyna bez gadania podporządkowywała się decyzjom męża? Sielankowa okładka i tytuł publikacji mogą być bardzo mylące, bo sugerują książkę typowo kobiecą. Jestem przekonana, że również prawdziwi faceci będą zadowoleni z lektury, bo ,,Mój Che. Bardzo intymnie" nie jest tylko opowieścią miłosną. Oczywiście wątek uczuć między Aleidą i Che jest mocno zarysowany, ale główną część książki stanowi kubańska rewolucja i jej konsekwencje. Próżno szukać u autorki jakiejkolwiek krytyki w stosunku do Che Guevary i Fidela Castro, ale jej opowieść to ciekawy obraz rewolucji widzianej oczami kobiety. ,,Mój Che. Bardzo intymnie" to dobrze napisana i interesująca opowieść o miłości i wielkiej polityce. Na oczach czytelnika rozgrywają się sceny z burzliwej historii Kuby, a gdzieś między kolejnymi walkami toczy się zwyczajne życie kochającej się rodziny. Te dwa niepasujące do siebie światy przez cały czas się przenikają i mają bezpośredni wpływ na życie bohaterów. Nie oszukujmy się, opowieść Aleidy to laurka wystawiona Guevarze, ale przecież nie do takich rzeczy zdolne są zakochane kobiety. Ostatecznie to czytelnik sam musi zdecydować czy uwierzy w jej historię.
Link do opinii
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy