M jak morze

Ocena: 0 (0 głosów)

O M. wiemy niewiele. Znamy tylko inicjał jego imienia, wiemy, że już nie jest dzieckiem, ale jeszcze nie jest dorosły, że ma niebieskie oczy i że czasem jest mu smutno. Wiemy, że kiedy jest na plaży, zdarza mu się krzyczeć, choć nie wydobywa przy tym żadnego dźwięku. Że chciałby być morzem. Że kiedy wpatruje się w taflę wody, po głowie kołaczą mu się pytania: ,,Czy ktoś stoi tam, z drugiej strony? Tam, gdzie uciekają fale? Ktoś taki jak ja? I jak tam jest?"

Joanna Concejo stworzyła subtelną i intymną opowieść, poruszającą nasze najczulsze struny serca. Wraz z każdą kolejną stroną coraz bardziej wchodzimy w historię M., nasłuchując jego tajemnicy, a jednocześnie zstępując w głąb swojego własnego wnętrza. Opowieść o złości, bólu, radości i nadziei. O tożsamości. O poszukiwaniu siebie.

Informacje dodatkowe o M jak morze:

Wydawnictwo: Format
Data wydania: 2021-03-03
Kategoria: Literatura piękna
ISBN: 9788366789029
Liczba stron: 48
Język oryginału: polski

Tagi: Powieść graficzna (tradycja europejska) bóg

więcej

Kup książkę M jak morze

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

M jak morze - opinie o książce

Avatar użytkownika - AleksandraO
AleksandraO
Przeczytane:2024-01-03, Przeczytałam,
Inne książki autora
Pan Nikt
Joanna Concejo0
Okładka ksiązki - Pan Nikt

Pan Nikt mieszka w dużym mieście. Z natury jest spokojny i cichy, jak jego codzienne życie złożone z prostych rzeczy: pierze, podlewa swoją roślinkę, czyta...

Zobacz wszystkie książki tego autora
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Aldona z Podlasia
Aldona Anna Skirgiełło
Aldona z Podlasia
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Rozbłyski ciemności
Andrzej Pupin ;
Rozbłyski ciemności
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy