Tropami wilków.
Weteran Niels Oxen zaszywa się w niewielkim mieszkaniu na przedmieściach Kopenhagi, gdzie monotonię życia przerywają mu jedynie składane co dwa tygodnie wizyty syna Magnusa. Odbudowywanie wzajemnych relacji przebiega jednak z trudem. Kiedy były szef duńskiej Policyjnej Służby Wywiadowczej Axel Mossman proponuje Oxenowi wyjazd na Jutlandię w poszukiwaniu zaginionego właściciela tamtejszego gospodarstwa, emerytowanego szefa departamentu, Niels początkowo odmawia. Później zmienia zdanie i zabiera tam syna z nadzieją, że wspólna męska wyprawa w głuszę pozwoli im zbliżyć się do siebie. Gospodarstwo znajduje się niedaleko Harrild Hede, dzikich terenów, na których zaobserwowano wilka.
Pozornie proste zadanie staje się dla Oxena początkiem drogi w nieznane obszary, na których jego ścieżkę przetną wilki w najróżniejszych postaciach. Ta podróż nieoczekiwanie doprowadzi go do odkrycia prawdy o przeszłości dawnej towarzyszki i przyjaciółki Margrethe Franck. Przeszłości groźniejszej i powiązanej z tajemniczymi sprawami mocniej, niż ktokolwiek mógł sądzić...
Wydawnictwo: Editio
Data wydania: 2020-03-25
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 526
Tytuł oryginału: Lupus
Język oryginału: duński
Tłumaczenie: Edyta Stępkowska
Ilustracje:brak
Dalszy ciąg historii Nielsa Oxena, byłego żołnierza duńskich sił specjalnych, wielokrotnie odznaczanego za niespotykaną odwagę. Zmagający się ze stresem...
Człowiek zagadkaNiels Oxen, były żołnierz duńskich sił specjalnych, wielokrotnie odznaczany za odwagę, po powrocie z ostatniej misji w Afganistanie zamieszkał...
Przeczytane:2020-04-27, Ocena: 5, Przeczytałam, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu - edycja 2020, 52 książki 2020, Moje 2020,
Dania słynie z baśniopisarza Hansa Christiana Andersena, lecz Lupus to właśnie taka bajka na opak, gdyż nie ma w niej nic bajkowego. Nic oprócz lasu i wilków – lupus canis. Autor wprowadził do powieści prawdziwą historię o powrocie wilka do Danii. Oprócz prawdziwych wilków są i te w ludzkiej skórze – Lupus, tajna organizacja służąca pomocą, wymierzająca sprawiedliwość poza systemem, gdy Temida coś przeoczyła. Oxen w amoku wilczej gorączki tropi wilki w naturze i wśród ludzi. Kto zastawia sidła na wilki? Na kogo one polują? Gonitwa za cieniem wilka trwa…
Ponownie spotkałam się z Nielsem Oxenem, Margrethe Frnack i Axelem Mossmanem. Niezapomniane trio! Mossman to połączenie determinacji i inteligencji. Jego wybitny potencjał szarych komórek, sposób bycia, zamiłowanie do patosu, anglofilskie inklinacje i podwójna gra czynią z niego intrygującą osobowość. Jego jednoosobowym oddziałem specjalnym jest Oxen, który cały czas boryka się z traumą i koszmarami. Nie wychodzi mu nawiązywanie relacji z nastoletnim synem. Za każdym razem podziwiam jego niezwykłą inteligencję i intuicję, wirówkę myśli, rozpracowywania wszystkiego po swojemu, walkę i zanurzanie się w sobie, w łowcy. Ci dwaj, choć są świetni w zbieraniu informacji, to jednak bywają nieudolni i nieuważni. Mają swe role do odegrania w historii uratowania przyjaciółki. Margrethe rzadko występuje, za to głównie w sytuacjach zagrożenia. Nie mniej czuć jej determinację, gotowość bojową, irytację i miłość do… aut i zegarka. Każda z tych postaci jest prawdziwa z krwi i kości. Wabi swoją osobowością, czasem irytuje, ale jest godna podziwu jako człowiek i fachowiec w swej dziedzinie. Na uwagę zasługują pozostałe kreacje bohaterów, także czarne charaktery. Poruszyła mnie historia Tobiasa i Agnethe. Trudno jest odróżnić przyjaciela od wroga i wskazać prawdziwego diabła.
Lubię styl autora, obrazowo prowadzoną narrację, akcję zaskakującą w swych zwrotach, wielowątkowość zawiłej fabuły, która wymaga ode mnie uważności i prywatnego śledztwa. Prowadzone równolegle wątki czasem się krzyżują, innym razem rozmijają, ale wszystkie biegną do nieoczekiwanego zakończenia. A w tym wszystkim dwie rodziny wilków. Autor wyjaśnia wszelkie niewiadome, zamyka wszystkie wątki i pozostawia czytelnika usatysfakcjonowanego, spełnionego czytelniczo. Mimo dużej objętości, książkę dość szybko przeczytałam – krótkie rozdziały, wciągająca fabuła policyjno-wywiadowczo-przyrodnicza, charyzmatyczni bohaterowie i lasy. Niezmiernie jestem pod wrażeniem wyobraźni Jensa Henrika Jensena mocno osadzonej w duńskiej rzeczywistości, jego umiejętności plecenia rozbudowanych i intrygujących wątków oraz budowania nietuzinkowych postaci.
Nie wiem, czy organizacje pokroju Danehof czy Lupus nie istnieją w jakimś kraju naprawdę. Książką i cały cykl "Oxen" pozwalają snuć domysły, że tak może być. Poznajcie arkana działania tajnej organizacji, ludzi u szczytu władzy oraz ludzkie i wilcze dramaty. Przekonajcie się, jak ważne jest w Danii społeczne poczucie bezpieczeństwa i ile imion ma sprawiedliwość.