Ja, Ibra

Ocena: 5.25 (4 głosów)
„Możesz wyciągnąć człowieka z getta, ale nigdy getto z człowieka”. Tak głosi napis znajdujący się w przejściu podziemnym, który Zlatan Ibrahimović, jako dziecko, pokonywał z sercem w gardle, by wrócić do domu. To prawda. Bo pochodzi z Rosengård, sypialnej dzielnicy położonej na peryferiach Malmö. Tam Zlatan zaczął budować swoją legendę od pary butów kupionych w supermarkecie za 59 koron.

Wszędzie gdzie trafiał, pałał żądzą zemsty wobec tych, którzy wydawali mu się źli. Rodzice jego kolegów zbierali podpisy, by wyrzucić go z drużyny, trenerzy zawsze byli bardziej chętni do krytyki niż do pochwał.

Pragnienie, by być lepszym od pozostałych prowadzi go z Malmö do Ajaksu, gdzie przejmuje spadek po wielkim Van Bastenie; później do Juventusu, gdzie Capello piłkarsko lepi go na nowo; następnie do Interu, skąd zabiera kolejne tytuły mistrzowskie. W Barcelonie zostaje tylko rok, wystarczająco dużo czasu, by wykrzyczeć w twarz Guardioli: „Nie masz jaj!”, przed powrotem do Włoch, z nowymi magicznymi zagraniami.

Historia Zlatana toczy się dalej w Milanie i, jak sam mówi, „to jest bajka, podróż z getta do marzeń”.

W „Ja, Ibra” Zlatan Ibrahimović po raz pierwszy opowiada o swoich przeżyciach na boisku i poza nim, o radościach i szaleństwach w życiu nie zawsze w pełni kontrolowanym.

Informacje dodatkowe o Ja, Ibra:

Wydawnictwo: Sine Qua Non
Data wydania: 2012-03-07
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-63248-10-9
Liczba stron: 392

więcej

Kup książkę Ja, Ibra

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Ja, Ibra - opinie o książce

Avatar użytkownika - Uleczkaa38
Uleczkaa38
Przeczytane:2014-03-23, Ocena: 5, Przeczytałam, 26 książek 2014, Mam,

"Ze wszystkich nieważnych rzeczy, futbol jest zdecydowanie najważniejszą" - trudno nie zgodzić się ze słowami tego cytatu, który chyba najdoskonalej oddaje to, czym dla milionów ludzi jest piłka nożna. Wielkie i piękne stadiony, emocjonujące widowiska sportowe, dziesiątki tysięcy widzów na trybunach, a przed telewizorami miliony, a czasami nawet i miliardy, ogromne pieniądze i sława, nazwiska piłkarzy, które  mówią więcej wszystkim mieszkańcom Ziemi, niż chociażby nazwisko obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych czy też Papieża. Tym właśnie jest współczesny futbol..

 Do tej pory ów piłkarski świat mogliśmy śledzić jedynie z perspektywy widza, fana i pobocznego obserwatora, którego nie dane było zajrzeć do szatni ulubionej drużyny, posłuchać słów trenera i piłkarzy przed i po meczu, innymi słowy - poznać ten piłkarski świat od środka. Oto jednak pojawia się doskonała okazja na uchylenie owego rąbka tajemnicy i zajrzenie "za scenę" piłkarskiego widowiska, a przy okazji poznania sylwetki i piłkarskiej kariery jednego z największych współczesnych piłkarzy - Zlatana Ibrahimovića, bohatera i współautora książki "Ja, Ibra. Moja historia", którą to napisał wraz ze znanym szwedzkim pisarzem i dziennikarzem - Davidem Lagercrantzem.

 Zdaję sobie sprawę, iż nie wszyscy być może są  zapalonymi fanami tego sportu, i bohater tejże książki może być dla Nich absolutnie nieznaną postacią. Pozwolę sobie zatem na krótkie przybliżenie tej postaci. Zlatan Ibrahimovic jest Szwedem, urodzonym 3 października 1981 roku w Malmö. Jego rodzice byli bośniackimi emigrantami, którzy osiadli się w Szwecji po burzliwych latach wojennych w tym kraju. Wychowywał się w ubogiej dzielnicy rodzinnego miasta, tam tez stawiał swoje pierwsze kroki piłkarskie w klubie Malmö FF. Przełomowym rokiem w jego karierze był rok 2001, w którym to opuścił Szwecję i przeniósł się do Holandii, do klubu Ajax Amsterdam. Tam odnosił wielkie sukcesy, zdobywając z klubem dwa mistrzostwa kraju oraz Puchar Holandii. W 2004 roku opuścił holenderski klub, przenosząc się do Włoch, gdzie kontynuował swoją karierę w klubach Juventus Turyn i Inter Mediolan, z którymi zdobywał mistrzostwa kraju o raz tytuł króla strzelców Serie A. W 2009 roku przeniósł się do wielkiej FC Barcelony, prowadzanej przez słynnego trenera - Pepa Guardiolę. Tam jednak, nie mogąc znaleźć wspólnego języka z trenerem oraz nie potrafiąc wywalczyć sobie miejsca w wyjściowym składzie, spędził jedynie rok, po czym został wypożyczony do włoskiego AC Milan. W roku 2012 opuścił włoski klub i związał się kontraktem z francuskim klubem piłkarskim PSG, w którym z powodzeniem gra do dnia dzisiejszego. Zlatan Ibrahimović może pochwalić się również bogatą kariera reprezentacyjną, z ponad 100 meczami w drużynie Szwecji. Z minionym roku, jego bramka ze spotkania Szwecja - Anglia, została uznana za najpiękniejszego gola w 2013 roku. Prywatnie piłkarz związany jest z była modelką światowej sławy - Heleną Seger, z która ma dwóch synów.

 Uff.., wyczerpująca ta notatka biograficzna, jednak potrzebna do tego, by w pełni zrozumieć niniejszą książkę , jak i również to, jak wielką postacią jest jej autor i bohater w jednym. Otóż jak się wydaje, jest on piłkarzem nieco niedocenianym w dzisiejszym piłkarskim świecie, w którym wciąż mowa tylko o Messim i Ronaldo, a przecież szwedzki zawodnik w niczym nie ustępuje tym dwojgu, a i wedle opinii wielu specjalistów od sportu, jest od nich lepszy. Chyba pechem Zlatana Ibrahimovića jest tylko to, że przyszło mu żyć w czasach, w którym po boiskach świata biegają nadto Leo Messi i Christiano Ronaldo.

 O czym jest książka "Ja, Ibra"? Otóż przede wszystkim jest to typowa biografia piłkarza, opisująca jego dzieciństwo, pierwsze kroki piłkarskie i wreszcie wielkie sukcesy i małe porażki, jakie stały się jego udziałem w futbolowym życiu. Wspomnienia piłkarza można podzielić niejako na dwie części - przed sukcesem i po osiągnięciu niebotycznego sukcesu. Pierwsza z tych części opowiada o trudnym i bolesnym dzieciństwie młodego Zlatana, jego skomplikowanych relacjach z ojcem alkoholikiem, licznych domowych awanturach, jego młodzieńczych ucieczkach z domu. To także opowieść o trudnych relacjach z rówieśnikami, nie do końca akceptującymi go ze względu na jego pochodzenie, jak i charakter. Charakter, najogólniej mówiąc - trudny, którego to efektem były liczne bójki w jakie się wdawał, konflikty z prawem (kradzieże rowerów) czy też podpisy zbierane przez rodziców jego kolegów z młodzieżowej drużyny, w celu usunięciu Zlatana, gdyż ten miał mieć na Nich zły wpływ. To pierwsza cześć książki, którą czyta się jako doskonałą powieść biograficzną o trudnym dzieciństwie i równie trudnym dorastaniu. Druga cześć biografii to już historia wielkiej kariery Ibrahimovića, czyli stopniowego i konsekwentnego wchodzenia na szczyt piłkarskiego Everestu. Znajdziemy tutaj wspomnienia piłkarza jak i również jego własne przemyślenia odnośnie swoich kolejnych piłkarskich kroków. Co ważne, nie oszczędza w swych słowach nikogo, włączając w to byłych kolegów z klubów czy trenerów, ze słynnym Pepem Guardiolą na czele, któremu nie szczędzi naprawdę mocnych słów.

 Dla Mnie, obie te części były równie ciekawe i i interesujące. Pierwsza ze względu na dramatyczne losy tego młodego chłopaka, którego życie naprawdę nie oszczędzało, czyniąc go, niejako w mechanizmie obronnym, człowiekiem twardym, kontrowersyjnym i nie lubianym przez miliony. Ale taki stać się musiał, by przetrwać w tym piłkarskim świecie, by wspiąć się na wyżyny i móc osiągnąć sukces. Druga część to z kolei istna perełka dla fanów piłki nożnej, która to odkrywa ten zamknięty szczelnie dotąd świat. Bo gdzież byśmy mogli poznać istne "dziwactwa" i niecodzienne metody treningowe Guardioli i innych największych światowych trenerów, jeśli nie przy okazji tej publikacji. Ta "zdrada", bo zapewne tak owa książka jest postrzegana przez wielu byłych kolegów z boiska szwedzkiego napastnika, to jednocześnie ukłon w stronę kibiców, którzy chyba zasługują na prawdę o swoich idolach i bohaterach, płacąc coraz to większe pieniądze za bilety wstępu na mecze, czy chociaż abonament kodowanych telewizji, w których pokazywane są najlepsze rozgrywki piłkarskie. Książka ta pokazuje, iż można być świetnym i bogatym piłkarzem, który nie boi się prawdy i otwartego nazywania rzeczy po imieniu. 

 "Ja, Ibra" to wbrew pozorom nie tylko książka dla miłośników piłki nożnej. To także doskonała rozrywka dla wszystkich tych czytelników, którzy uwielbiają historie o wybiciu się "z dna" i wspięciu na szczyty. Ponadto to opowieść o marzeniach, upartym dążeniu do ich spełnienia i wiary w to, że jeśli się wierzy w siebie i w swój talent, to można osiągnąć wszystko. Brzmi to bardzo patetycznie, ale w przypadku tej książki i tego człowieka, nie można inaczej tego nazwać. Kto wie, być może lektura tej pozycji pomoże jakiemuś młodemu polskiemu chłopakowi lub dziewczynie, uwierzyć w to, że jemu lub jej także może się udać. Myślę, że w tym tkwi chyba największa siła tej książki, a mianowicie w dawaniu przykładu i odrobiny pozytywnej energii w to, by działać samemu i się nie poddawać.

 Oczywiście nie jestem na tyle naiwna, by wierzyć iż książka ta powstała niejako "ręką" samego piłkarza. Z całą pewnością "Ibra" opowiadał, a David Lagercrantz zmieniał owe słowa, w logiczną i poukładaną całość. Na pewno pewne wątki, te bardziej skandalizujące,  mocniej wyeksponował, inne pominął lub nadał im poboczny charakter. Ale taki jest warsztat i prawo wszystkich biografii i jakoś specjalnie Mi ono nie przeszkadza. Najważniejsze dla Mnie jest to, że książka ta przemawia w prosty, szczery i interesujący sposób do czytelnika. Nie wiem jak to wytłumaczyć, ale charakter tej pozycji idealnie pasuje mi do charakteru Zlatana Ibrahimovića, tego znanego z piłkarskich boisk. Czyli człowieka nieustępliwego, bezkompromisowego, zadziornego i profesjonalnego w tym, co robi. Z drugiej strony znając, choć tylko z ekranów TV., tego piłkarza i człowieka, niemalże jestem przekonana o tym, iż to jednak do Niego należało ostatnie słowo przy tworzeniu tej książki. On po prostu już taki jest.

 Podczas lektury niniejszej biografii zastanawiałam się, czy ów piłkarz jest dobrym wzorem dla tysięcy i milionów młodych chłopców, ślepo zapatrzonych w swego idola. I chyba skłonna jestem przyznać, iż mimo wielu wad Ibrahimovića, jego trudnego charakteru, występków, z których na pewno nie powinien być dumny, to jednak tak. Uważam tak, gdyż człowiek ten pokazuje prawdziwy hart ducha, idealny na XXI stulecie, w którym to jedynie własne marzenia i motywacja do ich spełnienia, mogą przynieść sukces. Ponadto jest to doskonały przykład na to, iż pomimo wielkiego sukcesu, piłkarz ten nadal jest tym samym człowiekiem, jakim był w wieku kilkunastu lat, stawiając dopiero swoje pierwsze kroki w piłce nożnej. Skromnym na pewno nie, bo nigdy on takim nie był, lecz z pewnością utożsamiającym się ze środowiskiem i miejscem, z którego pochodzi i w którym dorastał.  Sam wielokrotnie wspomina na kartach tej biografii, iż jest wciąż tym samym chłopakiem z Rosengård, czyli ubogiej dzielnicy Malmö, w której się wychował. Co więcej, wydaje się być  wręcz  dumnym z tego. I chyba taka lekcja swoistej pokory, przydała by się wielu tzw. "celebrytom", by nigdy nie zapominali skąd się wywodzą. Dlatego też uważam, że Zlatan Ibrahimović to dobry wzór dla młodych ludzi, którzy kochają sport i chcą mu poświecić swoje całe życie.

 "Ja, Ibra" to biografia sportowca, która wyróżnia się niemalże ze wszystkich dotychczas powstałych. Przede wszystkim dlatego, że nie jest ona typową biografią, w której ukazywane są jedynie kolejne wydarzenia  z życia sportowca, uzupełniane o pokaźną ilość fotografii. Ta książka to coś więcej, to kontrowersyjna i odważna krytyka świata futbolu, osób zarządzających piłką nożną, od prezesów klubów począwszy, poprzez menadżerów piłkarskich i trenerów, a na dziennikarzach skończywszy. Nie od dziś wiadomo, iż kontrowersja przyciąga widzów i czytelników, i tak też jest w przypadku tej książki. Nie często bowiem zdarza się, iż biografia bije rekordy sprzedaży w wielu krajach całej Europy. I choć w ostatnich miesiącach i latach wielu piłkarzy wydało swoje biografie, to z całą pewnością żadna z nich nie jest tak interesująca, kontrowersyjna i mówiąca szczerym językiem o futbolu, jak biografia Zlatana Ibrahimovića.

 Fanów piłki nożnej zachęcać nie muszę, gdyż z pewnością nie odmówią sobie takiej wspaniałej okazji do poznania kuluarów światowej piłki nożnej, jaką to jest niniejsza publikacja. Tym, którzy za futbolem raczej nie przepadają, mogę powiedzieć że książka ta to również doskonała porcja literatury faktu, a nawet reportażu. Reportażu o pokonywaniu własnych słabości i dążeniu do samodoskonalenia się, a co za tym idzie, osiągnięcia sukcesu.   Polecam i zapewniam, że czeka Was blisko 300 stron bardzo interesującej i emocjonującej lektury, której temperatura jest porównywalna co najmniej z finałowym meczem Ligi Mistrzów..

Link do opinii
Avatar użytkownika - poszukujaca
poszukujaca
Przeczytane:2015-05-21, Ocena: 5, Przeczytałam, 12 książek 2015, Biografie,
Wciąga, bulwersuje, inspiruje, zaskakuje. Jedna z najlepszych pozycji dla każdego fana futbolu. Piłkarz nie boi się wyrazić swojego, często bardzo radykalnego, zdania czy opinii. Świat transferów, wielkich pieniędzy, nadludzkiej wytrzymałości i pokonywania przeszkód na drodze do celu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - Nimphelos
Nimphelos
Przeczytane:2017-10-28, Przeczytałam, Z biblioteki, 2017,

 Wyjątkowa biografia, świetnie się ją czytało. Pozwoliła mi znacznie lepiej poznać kim jest Zlatan, a nie ulega wątpliwości, że ten człowiek zasługuje na odrobinę naszej uwagi. Polecam każdemu, kto interesuje pięknym sportem jakim jest piłka nożna.

 

Link do opinii
Avatar użytkownika - Twiggy
Twiggy
Przeczytane:2017-08-17, Ocena: 6, Przeczytałam, 52 książki 2017,
Avatar użytkownika - tszejk
tszejk
Przeczytane:2015-05-05, Ocena: 5, Przeczytałem, 12 książek 2015, Mam,
Recenzje miesiąca
Srebrny łańcuszek
Edward Łysiak ;
Srebrny łańcuszek
Katar duszy
Joanna Bartoń
Katar duszy
Dziadek
Rafał Junosza Piotrowski
 Dziadek
Klubowe dziewczyny 2
Ewa Hansen ;
Klubowe dziewczyny 2
Egzamin na ojca
Danka Braun ;
Egzamin na ojca
Cień bogów
John Gwynne
Cień bogów
Wstydu za grosz
Zuzanna Orlińska
Wstydu za grosz
Jak ograłem PRL. Na scenie
Witek Łukaszewski
Jak ograłem PRL. Na scenie
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy