Czyste pokoje, bałagan w życiu...
Noelle to miła i kompetentna sprzątaczka. Przygotowuje się do pracy w kolejnym hotelu, w którym zamierza działać według dobrze znanego schematu: zaimponować menadżerom, zjednać personel, a następnie ukraść gościom jak najwięcej nic nieznaczących przedmiotów i pod pozorem problemów rodzinnych zmienić pracę, zanim ktokolwiek zacznie ją o coś podejrzewać.
Dotychczas ten model działał bez zarzutu. Może i Noelle czuła się czasem samotna, bo częste zmiany miejsca pracy nie sprzyjają nawiązywaniu bliższych relacji, ale przynajmniej miała to pod kontrolą, prawda?
Jednak w Magnolii, dwudziestym pierwszym hotelu w jej karierze, sprawy przybierają nieoczekiwany obrót. Nowe koleżanki okazują się ciepłymi, życzliwymi, nietuzinkowymi osobami. Dzięki nim po raz pierwszy w życiu Noelle czuje, że gdzieś przynależy. Ma przyjaciół, na których może polegać i którzy się o nią troszczą.
Czy liczba 21 okaże się szczęśliwa? Czy Noelle znajdzie w sobie dość odwagi, żeby zawalczyć o siebie i życie, na jakie zasługuje, czy stare nawyki wezmą jednak górę?
Wydawnictwo: Illuminatio
Data wydania: 2024-01-24
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 400
Tytuł oryginału: Hotel 21
Przeczytane:2024-02-12, Ocena: 5, Przeczytałam,
Noelle to młoda, miła i doświadczona sprzątaczka ale też hotelowa kleptomanka, która działa według określonego przez siebie schematu: zdobyć jak najwięcej bezwartościowych przedmiotów od gości,
nie wzbudzać podejrzeń, mieć dobre kontakty z innymi pracownikami. Jeśli już ktoś zgłosi na nią skargę ona użyje jedną ze swoich randomowych wymówek i odejdzie z pracy zanim zostałaby zwolniona. Tym sposobem przeszła przez 20 hoteli.
"Nie kradnę dla korzyści finansowej. Czyniłoby mnie to zwyczajną złodziejką, którą nie jestem. Zabieram rzeczy, których braku goście nie zauważą – a przynajmniej taką mam nadzieję. Polegam także na osobach, które wstydziłyby się głośno twierdzić, że sprzątaczka hotelowa ukradła im przykładowo klamrę do włosów lub pęsetę. Tym niemniej jest to ryzykowne, choć zarazem daje dreszczyk emocji. Podkradam fanty pod nosem gości i zachowuję je dla siebie."
Hotel "Magnolia" jest 21 hotelem w jej karierze. Noelle podchodzi do tej pracy tak jak zawsze. Szybko wpada w swoją rutynę i poznaje inne sprzątaczki: Phil, Mali, Gaby i Rose. Początkowo nic nie zapowiada tego, że hotel 21 miałby być dla niej szczególny a jednak tak się stanie. Noelle zakocha się, zdobędzie prawdziwe przyjaciółki i w końcu znajdzie odwagę, aby zmierzyć się ze swoimi demonami z dzieciństwa. Za sprawą dziewczyn z pracy wreszcie poczuje się częścią czegoś większego.
Książka "Hotel 21" jest historią o hotelowych sprzątaczkach ale w dużej mierze opowiada o czymś więcej. Dla mnie to historia o kobietach i relacjach między nimi. Najważniejszym aspektem jest z pewnością ukazanie silnej więzi między bohaterkami. Ich przyjaźń wykracza poza pracę. Stają się dla siebie rodziną i mogą na siebie liczyć w trudnych chwilach. Autorka pięknie pokazuje, jak bohaterki radzą sobie z przeciwnościami losu, wspierając się nawzajem. A problematyka tej powieści rozciąga się na różne tematy. Nie brakuje tu ciężkich momentów, jak chociażby wspomnienia Noelle o jej agresywnej matce i dysfunkcyjnej rodzinie, z której pochodziła. I nie tylko ona boryka się z problemami, inne bohaterki też na coś cierpią np. jedna ma chorobę dwubiegunową, inna syna narkomana.
"Hotel 21" tylko pozornie może wydawać się lekką i zabawną lekturą, a jest naprawdę ujmującą powieścią o 5 kobietach, kobiecej przyjaźni na dobre i na złe oraz nieustającej sile, która pozwala im przejść przez życiowe trudności 💛.