Gra o serce


Tom 1 cyklu Gra o serce
Ocena: 5.33 (3 głosów)

Kiedy miłość uderza jak piorun… ale tylko w jedno serce.

Zdeterminowany chłopak i dziewczyna, która nie chce o nim słyszeć. Czy Shy znajdzie drogę do serca Skylar?

Skylar Gardiner, delikatnie mówiąc, nie przepada za swoim nowym wielbicielem. Jego ciągłe próby zdobycia jej względów straszliwie ją irytują.

Jednak Skyler „Shy” Gardener nie należy do tych, którzy się poddają. Wierzy, że uderzające podobieństwo ich imion i nazwisk nie może być dziełem przypadku i że ta niezwykła dziewczyna, we włosach której tańczą świetliste błyski, po prostu musi się w nim zakochać. Ale czy na pewno?

Romantyczna i zabawna historia o tym, jak ciężko wydeptać ścieżkę do czyjegoś serca.

Informacje dodatkowe o Gra o serce:

Wydawnictwo: Jaguar
Data wydania: 2024-04-24
Kategoria: Young Adult
Kategoria wiekowa: 15-18 lat
ISBN: 9788382663686
Liczba stron: 448

Tagi: obyczajowe young adult YA

więcej

Kup książkę Gra o serce

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Gra o serce - opinie o książce

Avatar użytkownika - glinka_54_czyta
glinka_54_czyta
Przeczytane:2024-05-08, Ocena: 5, Przeczytałem,

?Recenzja?

Premiera 24.04.2024 r.

,,Gra o serce" - Katarzyna Białkowska

Walka o czyjeś serce jeszcze nigdy nie była tak zacięta i piękna. Historia przedstawiona została głownie z perspektywy chłopaka, który zakochuje się w dziewczynie, która pragnie pozostać niewidzialna. Taka perspektywa raczej rzadko się zdarza, a w tym przypadku nadała książce innego charakteru.

Shy to bardzo dobry chłopak z dobrego i kochającego domu. Ma wiele talentów i nie jest jak typowy młodzieniec. Dba o relacje z rodzicami, jest raczej pupilkiem nauczycieli, dba o dobre imię, zawsze pomocny. Nie wstydzi się uczuć. Bardzo mocno angażuje się w pomoc Skyler i pragnie zdobyć jej serce. Ona uparcie tkwi w swoim kokonie, ale on się w ogóle się nie zraża. Kocha wszystko co niej dotyczy, głos, włosy, uśmiech i zapach. Wpada po uszy, nie boi się swych uczuć, wszystko robi. z wyważeniem i powoli. Wie kiedy powinien odpuścić, otacza ją niewidzialna opieką.

Skyler to nowa uczennica, która pragnie być niewidzialna. Nie rozumie czego on od niej chce, ale wie jedno nie może dopuścić do siebie tego słodkiego chłopaka. Jej mór z czasem opada, ale czasem powstaje też mocniejszy. Wiele o niej nie wiadomo, bo jedynie co się pojawia to kartki z pamiętnika.

On mocno się stara i z każdym dniem chce bardziej. Robi wszystko subtelnie. Stara się być całkowitym dżentelmenem. Myślę, że takiego faceta wiele kobiet chciałoby. Aby tak zabiegał i pozwalał na bycie sobą. Jego starania nie raz nie przynoszą oczekiwanych przez niego skutków, ale zdarzają się też momenty dobra.
Książka jest dosyć niezwykła, bo wszystko dzieje się z perspektywy faceta. Mogłam się zagłębić w młodzieńczy męski umysł, który analizuje wszystko podobnie jak dziewczyn. Wszystko jest dwa razy obmyślane a każdy gest, uśmiech nabiera podwójnego znaczenia. Stan umysłu podczas zakochania to wyjątkowa sprawa, nie wszystko da się logicznie wytłumaczyć, pragnie się wiedzieć wszystko o tej osobie i zadbać o jej dobro. Jedyne co mi przeszkadzało, to duża i to bardzo duża ilość monologów jakie prowadzi główny bohater. Z jednej strony daje to możliwość poznania całego jego umysłu, ale z drugiej z czasem byłam tym zmęczona i znużona. Natomiast pokazanie perspektywy dziewczyny za pomocą kartek z pamiętnika, to kolejny ciekawy i niekonwencjonalny pomysł, który bardzo przypadł mi do gustu, ale z drugiej strony nie dał możliwości na duże poznanie jej życia i dlaczego taka jest.  
Słowami wstępu książka jest inna i to jest w niej najpiękniejsze. Pokazuje nie raz i nie dwa, że miłość może być dobra i odmieniać ludzi. Nie trzeba być wyuzdanym w niej, tylko wystarczy uśmiech, próba otoczenia opieki i dania ramienia. Kiedy trzeba to wyciera się łzy i po prostu się jest. Sama obecność innego człowieka w naszym życiu sprawia, że chce się nam żyć i wyjść z kokonu, który tak mocno wokół nas wyrósł.
Kochani gorąco polecam dla fanów młodzieżowego romansu, gdzie to on zakochuje się pierwszy, a on a musi dużo zrozumieć, aby wszystko się ułożyło, a i tak nie wiadomo czy tak będzie.
8/10

Link do opinii
Avatar użytkownika - z_ksiazka_w_plec
z_ksiazka_w_plec
Przeczytane:2024-05-04, Ocena: 6, Przeczytałem,

Prawdziwą sztuką jest napisanie książki w taki sposób by oddać w pełni to co czują i myślą bohaterowie. Akcja książki ,,Gra o serce" może wydać się monotonna. Ktoś może powiedzieć, że nie dzieje się tutaj nic. Chłopaka trafiła strzała Amora i w sumie na siłę chce pomóc swojej wybrance serca, która nie wykazuje w ogóle zainteresowania. Jest wycofana, mało mówi i ubiera się jak szara myszka. Chce być niezauważalna. Co w takim razie widzi w niej główny bohater? I co jest dla mnie wyjątkowego w tej historii?

 

Uwagę Skyler Gardener zwróciło podobne imię nazwisko nowej koleżanki, Skylar Gardiner. Ta niewielka różnica sprawiła, że pan od matematyki pomylił się podczas rozdawaniu testów i właśnie ta pomyłka połączyła na dłużej dwójkę bohaterów. Chłopak uwielbiam matematykę i chciał udzielać jej korepetycji. Dziewczyna jednak nie paliła się do tego. Przez około pół książki biła się z myślami czy zaufać sportowcu czy nie. A takich chłopaków chciała unikać.

 

I tak jak pisałam wyżej, wydawałoby się, że w tej książce nie dzieje się nic. Cały czas on cierpliwie czeka aż ona podejmie jakąś decyzję. Ale dzieje się tutaj bardzo dużo w sercach i myślach bohaterów. Narracja książki jest z punktu widzenia zarówno dziewczyny jak i chłopaka. Dzięki temu możemy spojrzeć na daną sytuację z punktu widzenia obu bohaterów i zrozumieć co tak naprawdę myśli Skylar. Autorka nie ujawnia wszystkich emocji dziewczyny od razu. Oj nie!

 

Książka jest świetna. Naprawdę. Nie należy do tych, które czyta się szybko. Jest z tych co należy zatrzymać się i pomyśleć. Spróbować wejść w głowy bohaterów i poczuć to co oni czują.

 

Jedynie co mi się tutaj nie podobało to samo zakończenie. Nie lubię gdy książka kończy się tak, że na już potrzebuję jej kontunuacji.

 

Osobiście uwielbiam takie książki i jeśli też lubicie bardziej przeżywać emocje bohaterów niż doszukiwać się wartkiej akcji to bardzo polecam ,,Gra o serce".

 

Link do opinii

,,Wszystko dzieje się po coś i zawsze dzieje się najlepiej, jak ma się dziać. A jeżeli ma się wydarzyć, to się wydarzy."

 

Nie raz przekonałam się, że w życiu nie ma czegoś takiego jak przypadek. Zawsze pojawia się w odpowiednim momencie jakaś sytuacja, czy człowiek, wyzwanie, czy doświadczenie, które po jakimś czasie dostrzegamy jako coś, co miało się pojawić, gdyż dzięki temu rozwiązały się jakieś nasze sprawy, otrzymaliśmy wsparcie czy też poradziliśmy sobie z jakąś trudnym wyzwaniem lub osiągnęliśmy to, co chcieliśmy. W przypadku bohaterów książki ,,Gra o serce" los sprawił, że ich drogi spotkały się w pewnym momencie i z pewnością nie było w tym przypadkowości. Z czasem dowiadują się, że łączy ich nie tylko podobieństwo w imionach i nazwiskach, ale znacznie więcej.

 

Skylar Gardier najchętniej chciałaby sprawić, by być niewidzialną. Najchętniej spędza czas sama ze sobą, nigdzie nie wychodzi poza szkołą, nie utrzymuje z nikim kontaktu, nie zależy jej na zawieraniu znajomości, a zwłaszcza usilnie unika męskiej części otaczających ją osób, a szczególnie takich jak Skyler ,,Shy" Gardener, który jest lubianym chłopakiem, a do tego należy do drużyny sportowej, co całkowicie go dyskwalifikuje w oczach Skylar. Do pewnego czasu udaje się jej żyć w cieniu innych, aż do dnia, gdy na matematyce nauczyciel pomylił sprawdziany. Do niej trafia praca Shy, a do niego praca Skylar. Oceny znacząco się różnią, gdyż on z niedowierzaniem patrzy na wynik sprawdzianu, na którym widnieje najniższa ocena, co nigdy mu się nie zdarzyło, bo zawsze z matematyki radził sobie świetnie. Po pierwszym szoku dostrzega, że na kartce nie jest jego nazwisko, tylko uczennicy, która niedawno dołączyła do jego klasy. Okazuje się, że ich nazwiska i imiona są bardzo podobne, więc postanawia od razu wyjaśnić sprawę.

 

,,Różnią nas szczegóły, ale jak się okazuje, mogą one mieć kluczowe znaczenie."

 

Podchodzi do Skylar i w tym momencie uderza w niego piorun sycylijski, o którym czytał w ,,Ojcu Chrzestnym" i zaczyna też rozumieć, o co chodzi z tymi motylkami w brzuchu. Zauważa w niej wyjątkowość, czego nie dostrzega nikt inny, mimo że wizualnie dziewczyna zrobiła wszystko, by ukryć swoje wszelkie walory urody i sylwetki. I tak zaczyna się jego droga do serca dziewczyny, gra o serce, które postanowiło nigdy już nikogo nie pokochać.

 

Powieść jest pełna zapachów, smaków i wiele doznań sensorycznych, które są opisane bardzo wyraziście i plastycznie. Autorka daje nam poczuć zapach bzu, czekolady, poczuć jej aksamitność, aromat, smak i delikatność czekolady, ale też dosadnie potrafi zaznaczyć negatywne emocje, strach, niepewność i każdą emocję, jakich tutaj nie brakuje. Aż trudno jest uwierzyć, że to debiut, bo styl jest bardzo dojrzały, zasobny w piękne słowa, porównania, metafory działające na wyobraźnię. Pięknie pokazane zauroczenie drugą osobą, budzące się uczucie, jego rozwój i świeżość.

 

Pani Katarzyna Białkowska w uroczy sposób opowiada o uczuciach, wewnętrznych rozterkach, wrażeniach, jakie Skyler robi na Shy, który nie zraża się ewidentną niechęcią dziewczyny, tylko pragnie ją poznać jak najlepiej, pozyskać jej sympatię i zawładnąć jej sercem. Ona tak się zapiekła w swoich niechęciach, nienawiści do płci męskiej, w swoim żalu i przeszłości, że nie zauważa prawdziwego zagrożenia. Nie rozumie, że nie wszyscy są tacy sami, każdy jest inny, lecz ma wyrobiony swój pogląd inna takich, jak Skylar. Pod tym względem mnie zniechęcała do siebie, gdyż wszystkich mierzy jedną miarką, z góry osądza, nie biorąc pod uwagę, że swoim zachowaniem jeszcze bardziej zwraca na siebie uwagę.

 

"Jesteś stworzona do życia w kolorach tęczy, Sky. I ja Ci tę tęczę ofiaruję.

 

Fabuła nie należy do tych, która szybko biegnie lecz raczej daje pole do smakowania klimatu, jaki tworzy autorka słowami. Czasami jest zbyt dużo tekstu, rozmyślań, krążenia wokół tego samego tematu, ale napisane jest tak, że te opisy wzbudzały zaciekawienie, wzruszały, a nawet roztkliwiały. Skylar zwany Shy jest młodym, zdolnym, pełnym osobistego uroku człowiekiem z wieloma pasjami, udzielającym się w różnych kołach zainteresowań, wrażliwym, empatycznym, szczerym i utalentowanym. Jego narracja pozwala nam wniknąć w jego umysł, poczuć to, co czuje. Pani Katarzyna Białkowska niczego nie przyspiesza i z pietyzmem opowiada o młodzieńczych porywach serca chłopaka, który zakochał się w koleżance i w uroczy sposób o tym mówi, przeżywając każde z nią spotkanie. Ma ogromne wsparcie u swojej mamy, która jest wspaniałą kobietą, umiejącą słuchać i potrafiącą zrozumieć to, co jej syn czuje.

 

Natomiast perspektywę Skylar poznajemy poprzez jej zapiski w pamiętniku, któremu zwierza się ze swoich obaw, nastrojów, zwracając się do niego na ty, jakby mówiła do jakiejś osoby. Dzięki temu wiemy, co dziewczyna czuje i coraz bardziej zaczynamy ją poznawać. To, co spowodowało jej obecną postawę, ma swoją przyczynę w przeszłości, sprzed roku, ale dokładnie nie wiemy jeszcze co dokładnie się wydarzyło, Jednak jej wynurzenia pozwalają się domyślić co dziewczyna przeżyła i dlaczego tak trudno komuś zaufać. Niestety, przekonuje się, że nawet zachowując tak dużą ostrożność, nie jest w stanie uniknąć zagrożenia.

 

To opowieść o wychodzeniu z własnej strefy komfortu, poza utarte schematy, radzeniu sobie z traumą, lękami, a przede wszystkim o czystej miłości, jaką chce ofiarować dziewczynie chłopak. Atutem tej historii jest jej delikatność, bez erotycznych podtekstów, wypełniona romantycznymi tekstami, ale też zasiewająca niepokój. Jej akcja rozkręca się stopniowo, by w efekcie w ostatnich rozdziałach podnieść napięcie, gdyż finał pozostawia nas w zawieszeniu i z mnóstwem pytań, więc z niecierpliwością będę oczekiwać kontynuacji.

 

Książkę przeczytałam w ramach współpracy z wydawnictwem Jaguar

Link do opinii
Recenzje miesiąca
Fałszywa królowa
Mateusz Fogt
Fałszywa królowa
Olga
Ewa Hansen ;
Olga
Zranione serca
Urszula Gajdowska
Zranione serca
Znajdziesz mnie wśród chmur
Ilona Ciepał-Jaranowska
Znajdziesz mnie wśród chmur
Pies na medal
Barbara Gawryluk
Pies na medal
Jemiolec
Kajetan Szokalski
Jemiolec
Pożegnanie z ojczyzną
Renata Czarnecka ;
Pożegnanie z ojczyzną
Sprawa lorda Rosewortha
Małgorzata Starosta
Sprawa lorda Rosewortha
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy