Gigantyczne bestie rządzą światem na powierzchni, podczas gdy kryjące się pod ziemią niedobitki ludzkości walczą o życiową przestrzeń i dominację. Ścieżki najlepszych przyjaciół się rozchodzą, a najwięksi wrogowie muszą zawierać zaskakujące sojusze. Przyjaźń, miłość, zdrada i wygórowane ambicje w pasjonującej postapokaliptycznej historii inspirowanej Akirą i klasycznymi japońskimi „monster movies”.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 2018-10-10
Kategoria: Komiksy
ISBN:
Liczba stron: 120
Tytuł oryginału: Giants
Język oryginału: angielski
Tłumaczenie: Grzegorz Drojewski
Przeczytane:2018-11-05, Ocena: 4, Przeczytałem,
POTWORY NIE Z TEJ ZIEMI
Dla miłośników "Godzilli" i "Pacific Rim" - takim hasłem reklamowana jest jedna z październikowych nowości o Non Stop Comics, album "Giants". I takie też były moje pierwsze skojarzenia, kiedy tylko zobaczyłem jego okładkę. Środek jedynie je spotęgował, pokazując że dziełu braci Valderrama bliżej jest do drugiej ze wspomnianych wyżej historii, nawet jeśli nie mamy tu gigantycznych mecha walczących z potworami. I chociaż całość wydaje się być wtórna, to jednak komiks okazuje się całkiem udaną, niezobowiązującą rozrywką, której szybkie tempo sprawia, że czytelnik nie ma czasu na zastanawianie się.
Przyszłość. Z kosmosu spadła kometa, przynosząc ze sobą katastrofalne dla ludzi konsekwencje. Świat, jaki znamy przestał istnieć, na powierzchni planety rządza gigantyczne potwory, a ludzkość kryje się pod ziemią. I taka jest właśnie codzienność dwóch braci, Gogiego i Zedo, dwóch złodziejaszków, którzy aspirują do bycia członkami Krwawych Wilków, gangu rządzącego Podziemnym Miastem. By ich marzenie się ziściło, muszą zdobyć czarny bursztyn, ale żeby tego dokonać, będą musieli wyruszyć w niebezpieczną podróż. Niestety, czekają tam na nich nie tylko potwory, ale także próba charakterów i przyjaźni, która może nie przetrwać…
Całość recenzji na moim blogu: https://ksiazkarniablog.blogspot.com/2018/11/giants-carlos-perez-valderrama-miguel.html