Bestseller New York Timesa!
Autor międzynarodowego bestsellera ,,Pacjentka", obsypanego nagrodami w Polsce i za granicą, powraca z kolejnym mistrzowskim thrillerem.
,,Furia", po grecku ????, tak miejscowi nazywają wiatr wirujący wokół greckich wysp. Ten wyspiarski wiatr jest wściekły - dziki i nieprzewidywalny.
Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, która chwile sławy ma już za sobą, zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Ale stare przyjaźnie skrywają gwałtowne namiętności i urazy czające się tuż pod powierzchnią... Za czterdzieści osiem godzin jedno z nich będzie martwe... A to dopiero początek.
,,Spędziłem wiele wakacji na greckich wyspach i nie mogę sobie wyobrazić bardziej sugestywnego, pięknego i zapadającego w pamięć miejsca na akcję książki. Wyspy są przesiąknięte historią, mitologią i magią - a w tym przypadku także morderstwem" - mówi Alex Michaelides.
Pisarz nie ukrywa także, że to dla niego bardzo osobista powieść. Nie tylko dlatego, że jej akcja rozgrywa się na greckiej wyspie podobnej do jego rodzinnego Cypru, lecz także dlatego, że bohaterami thrillera są osoby z aktorsko-pisarskiej społeczności, którą przecież tak dobrze zna. Nie bez powodu ,,Furia" została zadedykowana ,,Dla Umy" - tak, tak, chodzi o samą Umę Thurman, bliską przyjaciółkę autora! Czy była ona inspiracją do którejś z postaci w jego nowym thrillerze...? Można zastanowić się nad tym podczas lektury.
Wydawnictwo: W.A.B.
Data wydania: 2024-03-27
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 336
Prywatna grecka wyspa, grupa przyjaciół znających się, wydawać by się mogło od zawsze...to brzmi jak idylliczny wręcz wypoczynek w wymarzonym gronie. Może i by tak było, gdyby nie...morderstwo. Ktoś z siódemki osób zginął i ktoś z tego kręgu zabił...
Rzadko spotykam się z takim typem narracji, gdzie jeden z bohaterów zwraca się do nas czytelników w sposób bezpośredni i przyznam, na początku czytało się mi tę książkę trudno.
Cała powieść została rozbita na 5 aktów, przypomina nieco sztukę grecką. Mamy zbrodnie, tajemnice, zdradę, intrygi, trudne dzieciństwo ale i...nudnawe - jak dla mnie - wstawki natury psychologicznej człowieka.
W dodatku kiedy narrator już nam opowiedział co się wydarzyło, nagle okazuje się, że nie moi mili, to tylko mogłoby się wydarzyć, ale rzeczywistość wyglądała zgoła inaczej...przy którymś razie z kolei stało się to irytujące.
Zakończenie...bez zaskoczeń.
Nie powiem, przeczytałam tę książkę ale nie była to jakaś wybitna lektura...może się nie znam. Jednak warto samemu wyrobić sobie zdanie na jej temat, a że nie jest zbyt długa można pokusić się o jej przeczytanie. Do mnie tak średnio trafiła.
" Furia" Alexa Michaelidesa,jest określana jako powieść,która jest najbardziej oczekiwana na całym świecie.Tak więc udało mi się zdobyć egzemplarz i samej przekonać się jaki fenomen tkwi w tej książce.
Jest to zapewnie oryginalna powieść napisana w zupełnie odmienny sposób.Podzielona na akta ,jakby czytelnik siedział na widowni w teatrze i był "żywym obserwatorem" całej powieści.Elliot-główny bohater a zarówno narrator zwraca się do czytelnika bezpośrednio,jakby miał mu podpowiedzić czy dobrze robi czy nie.Gra na naszych uczuciach i sprawdza granice wytrzymałości.
"Furia" to powieść ,gdzie mamy siedmiu bohaterów uwięzionych na greckiej wyspie .A więzi je dziki i nieokiełznany wiatr -furia.Mamy tu morderstwo,gdzie każdy z bohaterów ma motyw je dokonać ale nie mają oni dobrego alibi by być wyłączonym z zabójstwa.Ale czy aby to morderstwo było prawdziwe,czy być może jest to niezły spektakl by zadrwić z uczestnika tej okrutnej "zabawy"?
"Furia" to książka,która nie jest oszałamiajaca.Jest zbyt przewidywalna a zakończenie zupełnie mnie nie zaskoczyło.Bohaterowie są ciekawi,bo kryja w sobie tajemnice i sekrety ale to nie wystarczy by książkę się chłonęło...
??
Była gwiazda filmowa, Lana Farrar, postanawia zaprosić swoich najbliższych na wspólny weekend. Okoliczności są kuszące - prywatna grecka wyspa, piękna pogoda i beztroski czas w gronie przyjaciół. Niestety początkowo pozytywna atmosfera zostaje zakłócona przez narastające między bohaterami napięcia, tajemnice i nieporozumienia. Sytuacja pogarsza się z godziny na godzinę i w pewnym momencie staje się jasne, że nie każdy będzie miał tyle szczęścia, by wrócić do domu.
??
Choć nie jest to książka, która mnie zachwyciła, uważam, że została bardzo ciekawie skonstruowana. Teraźniejsze wydarzenia z wyspy przeplatają się z licznymi retrospekcjami, podczas których narrator odsłania coraz bardziej niepokojące fakty na temat bohaterów. Tym sposobem, za każdym razem gdy ,,wracałam" na wyspę, bogatsza o nową wiedzę, spoglądałam na rozgrywające się tam wydarzenia w inny sposób.
Co zabawne, autor zdecydował się na oryginalną, nietypową narrację, w której główny bohater przemawia do czytelnika w sposób przypominający zwierzenia przy drinku w barze.
Największą wadą tej książki jest moim zdaniem nierówne tempo akcji, związane ze wspomnianymi wcześniej retrospekcjami. Choć z perspektywy czasu wiem, że były one potrzebne, to jednak niejednokrotnie wybijały mnie z rytmu. Zdecydowanie chętniej czytałam rozdziały z wyspy, w których Alex Michaelides wyczarował świetny, niepokojący klimat.
Podsumowując, naprawdę dobrze bawiłam się przy tej książce, ale uważam, że najlepiej sięgnąć po nią z otwartą głową, bez nastawiania się na powtórkę ,,Pacjentki" (pierwszej powieści autora).
??
[współpraca reklamowa z @wydawnictwo_wab]
Gwiazda filmowa Lana Farrar, która chwile sławy ma już za sobą, wraz z mężem i nastoletnim synem zaprasza najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Gdy do wyspy zbliża się silny wiatr zwany ,,Furią" uniemożliwiając jej opuszczenie wśród przyjaciół atmosfera robi się gęsta od napięcia. Śmierć jednego z nich doprowadza do wzajemnych oskarżeń i nieufności...
"Furia" to zaskakujący i nieszablonowy thriller psychologiczny, który wciąga od pierwszej strony i trzyma w napięciu do samego końca. Największym atutem historii jest narracja prowadzona przez jednego z bohaterów Elliota, która sprawia, że historia nabiera wielowymiarowości i głębi. Ciekawym zabiegiem jest niejednokrotnie zwracanie się przez Eliota bezpośrednio do czytelnika. Opisy i przedstawienie całość z jego perspektywy powoduje, iż każdy kolejny rozdział odkrywa nowe fakty, które zmieniają sposób postrzegania wydarzeń na wyspie. Sam Eliot niejednokrotnie pomija pewne kwestie, zataja lub dodaje od siebie by zaraz przyznać, że to zmyślił.
Trzeba przyznać, iż autor doskonale buduje atmosferę tajemnicy i niepokoju. Dużym plusem jest kreacja psychologiczna bohaterów, ukazując ich wewnętrzne konflikty, ukryte obsesje i sekrety. Nie brakuje tu również odwołań do przeszłości dzięki czemu możemy lepiej zrozumieć ich postępowanie czy motywacje określonych działań.
Podsumowując, "Furia" to fascynujący thriller psychologiczny, pełen zwrotów akcji, ciekawych postaci i mrocznej atmosfery. Warto wspomnieć, że historia została opowiedziana w pięciu aktach, zupełnie jak sztuka teatralna, co powoduje, iż jest niezwykle oryginalna i jedyna w swoim rodzaju. Polecam ją wszystkim miłośnikom gatunku, którzy lubią nietypowe historie pełne tajemnic i napięcia.
Po czym poznać dobry thriller? Bezsprzecznie, jeśli przekroczeniu mrocznego wstępu, nie przeszywają Cię ciarki, a odłożenie książki na bok nie stanowi prawdziwej katorgi, to raczej nie na taki trafiłeś. W przypadku "Furii", już na początku nie miałam wątpliwości, że czytam naprawdę świetną, wciągającą, wręcz otumaniającą niczym silny narkotyk powieść. Było duszno, niebezpiecznie i intrygująco, a każda kolejna strona tylko wzmacniała te wszystkie doznania. Ta książka dosłownie mnie wessała, a po wszystkim wypluła poturbowaną i oszołomioną, a co najciekawsze, niebywale mi się to spodobało!
Alex Michaelides poprowadził fabułę w mistrzowski sposób, umiejętnie wydzielił napięcie i zapewnił czytającemu moc wrażeń, dzięki licznym zwrotom akcji. Największą zaletą książki jest jednak bez wątpienia jej klimat. Historia ocieka mrokiem, niepokojem, który momentalnie obezwładnia czytelnika. Podejrzliwość sięga zenitu a gęsta, klaustrofobiczna atmosfera, tak charakterystyczna dla małych, zamkniętych, odgrodzonych przestrzeni, przyprawia o dreszcze. Im dalej zabrniemy, tym będzie bardziej mgliście, wręcz depresyjnie, a jednak ciekawość przezwycięży wszelkie inne emocje i nie pozwoli na przerwę w lekturze przed dotarciem do wbijającego w fotel finału.
Na uwagę zasługują również skrupulatnie naszkicowane, wielowymiarowe postacie. Autor mistrzowsko zwodzi czytelnika, a ukształtowani przez niego złożeni bohaterowie dodatkowo wywołują całą lawinę skrajnych emocji. Tu nikt nie pozostanie czytającemu obojętnym, zwłaszcza, iż nie sposób rozgryźć, kto w istocie jest tym dobrym, a kto złym, gdzie kończy bycie ofiarą, a zaczyna bycie mordercą...
,,Furia" to mistrzowsko nakreślony thriller psychologiczny, który mąci w głowie i otumania niczym silny narkotyk. Perfekcyjnie stopniowane, obezwładniające napięcie, nieobliczalna, niemożliwa do przewidzenia akcja, miażdżąca sieć okrutnych kłamstw, genialne, wyjątkowo złożone portrety psychologiczne, a w tle mroczne demony przeszłości, od których nie sposób się uwolnić. Polecam całym sercem!
Nowa powieść autora bestsellerowej ,,Pacjentki", thrillera, który podbił serca milionów czytelników. Edward Fosca jest mordercą. Mariana jest pewna. Ale...
Najbardziej oczekiwany thriller psychologiczny 2019 roku! Ceniona malarka i fotografka mody Alicia Berenson wiedzie życie, jakiego z pozoru każdy mógłby...
Przeczytane:2024-04-30, Ocena: 5, Przeczytałam, Insta challenge. Wyzwanie dla bookstagramerów 2024, 52 książki 2024, 26 książek 2024, 12 książek 2024, Wyzwanie - wybrana przez siebie liczba książek w 2024 roku, Przeczytaj tyle, ile masz wzrostu – edycja 2024,
"Furia" to zawiła i zaskakująca powieść, która zgrabnie łączy elementy klasycznego kryminału z oryginalnym podejściem do gatunku. Opowieść umiejscowiona na malowniczej greckiej wyspie staje się areną dla dramatycznych wydarzeń, w które zamieszani są bohaterowie pełni namiętności, tajemnic i urazów. Lana Farrar, osamotniona gwiazda filmowa, zaprasza swoich najbliższych przyjaciół na weekend na swoją prywatną grecką wyspę. Pobyt ten szybko przekształca się w koszmar, gdy jedno z nich zostaje zamordowane. W ciągu kolejnych aktów książki czytelnik poznaje coraz więcej sekretów i intryg ukrywanych przez bohaterów. W miarę jak fabuła się rozwija zaczyna się wydawać, że każdy z uczestników wyprawy ma coś do ukrycia, a wszystko prowadzi do zaskakującego finału, który odkrywa prawdę o zbrodni.
Poprzez zwroty akcji, dynamiczne dialogi i nieustanne podgrzewanie napięcia, Michaelides prowadzi czytelnika przez labirynt emocji i tajemnic, który kończy się spektakularnym rozwiązaniem kryminalnej zagadki. Autor w sprytny sposób wykorzystuje grecką scenerię, aby ukazać złożoność ludzkich relacji i emocji. Grecka wyspa staje się nie tylko miejscem akcji, lecz wręcz bohaterem samym w sobie, tchnącym życie w całą historię. Zmysłowe opisy przyrody, wspomnienia o greckiej mitologii i historii tworzą tło dla intensywnych wydarzeń, które mają miejsce na wyspie.
Narracja w książce prowadzona jest przez jednego z bohaterów, co nadaje opowieści osobisty charakter i pozwala czytelnikowi zbliżyć się do psychologii poszczególnych postaci. Również podział na akty, przypominający strukturę greckiej tragedii, dodaje dramatyzmu całej historii. Sprawia, że fabuła nabiera rytmu i dynamiki, a zaskakujące zwroty akcji na końcu każdego aktu podtrzymują napięcie i trzymają czytelnika w niepewności. Dodatkowo sam pomysł na opowieść zbudowaną w formie spektaklu teatralnego, z narratorem kierującym swoje słowa do czytelnika i komentującym wydarzenia, nadaje powieści oryginalny i nietuzinkowy charakter.
W samym sercu "Furii" tkwi zawiła intryga kryminalna, która wywołuje dreszcz emocji na każdej stronie. Morderstwo na greckiej wyspie staje się punktem wyjścia dla serii zaskakujących wydarzeń, które stopniowo odsłaniają mroczne sekrety bohaterów. Autor mistrzowsko snuje wątki, rzucając podejrzenia na każdą z postaci, co utrzymuje czytelnika w nieustannej niepewności. Ostateczne rozwiązanie zagadki jest nie tylko zaskakujące, lecz także satysfakcjonujące. Warto zwrócić uwagę na to, że powieść ta wydaje się mieć swoje korzenie w tradycji klasycznych kryminałów, zwłaszcza w twórczości Agathy Christie, co autor otwarcie podkreśla. Jednak Michaelides sięga po nowatorskie rozwiązania stylistyczne i fabularne, tworząc dzieło, które mimo pewnych elementów przypominających klasykę, wyróżnia się swoją własną tożsamością i świeżym podejściem.
"Furia" wyróżnia się na tle innych kryminałów oryginalnym podejściem do gatunku, nietuzinkową narracją, wyrazistą scenerią i zawiłą fabułą. To literacka podróż pełna tajemnic, emocji i nieoczekiwanych zwrotów akcji, która będzie idealną propozycją czytelniczą dla każdego, kto poszukuje czegoś nowego i zaskakującego w świecie kryminałów. Serdecznie polecam!