Freddie Mercury i ja

Ocena: 4.5 (4 głosów)
Gdy Jim Hutton po raz pierwszy zobaczył Freddiego, nie rozpoznał wielkiej gwiazdy rocka. Także w kolejnych latach nie traktował go jak idola. Zostali przyjaciółmi, nierozłącznymi kompanami i kochankami. Ekscentryczny i kontrowersyjny na scenie, w życiu prywatnym Freddie Mercury był wrażliwym i serdecznym mężczyzną. Uwielbiał wystawne imprezy, ale też pragnął bliskości i uczucia.

Hutton pisze szczerze, ale z klasą. Jego historia jest jak przepustka do nieznanego świata muzycznej legendy, daleka od sensacji rodem z brukowej prasy. Jest opowieścią pełną osobistych wspomnień oraz intymnych szczegółów. Hołdem dla Freddiego – człowieka, którego świat nigdy naprawdę nie poznał.

Informacje dodatkowe o Freddie Mercury i ja:

Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data wydania: 2016-09-14
Kategoria: Biografie, wspomnienia, listy
ISBN: 978-83-271-5572-6
Liczba stron: 304

więcej

Kup książkę Freddie Mercury i ja

Sprawdzam ceny dla ciebie ...
Cytaty z książki

Na naszej stronie nie ma jeszcze cytatów z tej książki.


Dodaj cytat
REKLAMA

Zobacz także

Freddie Mercury i ja - opinie o książce

Avatar użytkownika - Malinka94
Malinka94
Przeczytane:2019-03-10,

Nie tak dawno temu, bo zaledwie kilka dni, listonosz przyniósł mi nową książkę. Tym razem była to propozycja od wydawnictwa Publicat, nosząca tytuł „Freddie Mercury i ja”. Okładka? Dość prosta, ponieważ znajduje się na niej postać Freddie’go prawdopodobnie u szczytu swej sławy. Gwoli wyjaśnienia, bo nie chciałabym żeby pojawiły się jakieś niejasności: nie czytam zbyt często biografii znanych osób, nie ma na ten stan jednoznacznej odpowiedzi.

Większość książek jakie czytam to fantastyka związana z przygodówką, ale czasami mam odchył i czytam biografie 😉 Czytać o realnych, prawdziwych osobach i o życiu jakie mają/miały, w pewien sposób może nam pokazać jaką drogą pójść, by osiągnąć sukces i sławę, czego się wystrzegać, by nie przesadzić, a przede wszystkim… morały jakie z nich wynoszę, to nigdy się nie poddawać. To, że jedno wydawnictwo czy wytwórnia muzyczna odrzuciła nasze pomysły, nie znaczy, że tak będzie również w kolejnej.

Po tym długim, wyczerpującym i na pewno nudnym wstępie przejdę do konkretów.

Freddie był liderem zespołu Queen, ogromnie popularnego w Europie zespołu rockowego, którego największa świetność przypadała na lata 70 i 80 ubiegłego wieku. Fani Queen! Jeśli się pomyliłam, poprawcie mnie 😉 Muszę przyznać, że nigdy nie byłam fanką tego zespołu, ich muzyka nie trafiała do mnie tak jak być może powinna. Ja zawsze byłam miłośniczką klasyki i tak pozostanie, jednak potrafię docenić jak wielki wkład w historię ma zespół Queen. Ludzie szaleli na ich koncertach, oblegali tuż po nich, chcieli się znaleźć jak najbliżej… można powiedzieć czyste wariatkowo! 😉 Co do samego Mercurego to facet obdarzony był niepowtarzalnym głosem, tego nie można mu odmówić, był autorem nieśmiertelnych „We are the champions”, „Bohemian rapsody” czy „Killer queen”.

Książka została napisana z perspektywy jego wieloletniego partnera Jima, który z zawodu był fryzjerem i pracował w Savoy’u. Poznał Freddie’go właściwie przez przypadek i do tego nie rozpoznał w nim wielkiej gwiazdy rocka! Od tamtego czasu miłość między nimi kwitła, rozwijała się, ale nie była też wolna od konfliktów i spięć między nimi. Czytając miałam wrażenie, że Freddie chce zniewolić swego partnera, rozkazywać mu na każdym kroku, kłócić się o kolejnego kupionego kota czy o to, że Jim skrócił cierpienie chorej rybki koi z ich ogrodowego stawu. Najbardziej jednak… czułam zazdrość, jaka od niego biła. Freddie był bardzo zazdrosny o Jima – kazał mu się wyprowadzać, wynosić na zbity pysk…. Po czym gwiazdor szybko zmieniał zdanie i prosił, by Jim nie odchodził, nie zostawiał go.

Niczego nie spojleruję, niektóre z tych rzeczy wyczytałam nawet na cioci Wikipedii. Nie potrafię tego ubrać w słowa, co kołacze mi się w głowie, ale… Freddie Mercury był dziwny, był zazdrosny, oburzał się, jeśli coś było nie po jego myśli, wrzeszczał, gdy ktoś zrobił inaczej niż powinien i był bardzo rozrzutny, jak gdyby w sklepach miało braknąć tego, czego aktualnie pragnął. Możliwe, że bał się tego, dlatego chwilami kupował rzeczy kompletnie mu niepotrzebne. Miałam też wrażenie, że zrobił z Jima swojego „niewolnika”. Kurde, poważnie?! Byli w związku, spali razem i robili inne rzeczy zarezerwowane dla par… a mimo to, Freddie traktował go jak kolejnego pracownika, którego można w każdej chwili wymienić, dać mu wypowiedzenie. Osobiście dziwię się narratorowi, czyli Jimowi, że nie odszedł od Mercurego wtedy, kiedy miarka się już przebrała, a idol tysięcy ludzi okazał się człowiekiem dość niestabilnym emocjonalnie, bo jednego dnia kochał Jima ponad wszystko, sprawiał mu prezenty za kilkaset tysięcy funtów, kupował mu domy, a drugiego dnia na niego wrzeszczał, czepiał się o wszystko. Nie wytrzymałabym przy takim człowieku, psychicznie by mnie to wymęczyło. Możliwe, że Jim pozostał u boku swego kochanka ze względu na chorobę AIDS, na którą zachorował i przez którą także umarł. Współczucie a może miłość? Nie wiem i nie mnie to oceniać 😉

Jak wspomniałam na początku, rzadko sięgam po biografie. Na swoim koncie mam jedynie poznanie życia Roda Stewarta, Stevena Tylera i Coco Chanel. Jeśli jesteś fanem Queen i nie miałeś bądź miałaś okazji czytać relacji związku Freddy’ego Mercurego i Jima Huttona, to sięgnij po tę powieść, bo jest napisana z drugiej strony, z drugiej perspektywy, a to może rzucić zupełnie nowe światło na postać gwiazdora. Piosenkarzem był wielkim, a poza sceną był zwykłym człowiekiem z wadami i zaletami, jak każdy z nas 😉

Link do opinii
Avatar użytkownika - Olga_Majerska
Olga_Majerska
Przeczytane:2016-08-28, Ocena: 4, Przeczytałem, 52 książki 2016, Mam,
Całość recenzji na blogu Okiemwielkiejsiostry.blogspot.com Czy prawdziwa miłość może połączyć gwiazdę rocka, człowieka sukcesu, który zdaje się mieć dosłownie wszystko i zwykłego fryzjera, prostego i nieposiadającego wielkich pragnień? Wydawałoby się, że jest to historia napisana przez autora harlequinów a nie przez życie. A jednak ten romans przydarzył się naprawdę. I, co ważniejsze, był czymś więcej niż tylko chwilową miłostką. Freddie Mercury był jednym z najważniejszych muzyków mojego życia, obdarzonym fantastycznym, mocnym głosem, tworzącym przejmujące i niezapomniane utwory. Był także prawdziwym perfekcjonistą (ta cecha łączyła wszystkich członków grupy Queen), opętanym wizją, którą pragnął spełnić. Ten niesamowicie skromny, zakompleksiony mężczyzna na scenie zamieniał się w prawdziwą bestię, igrającą z publicznością i popisującą się wokalnymi umiejętnościami. Jego śmierć była niepowetowaną stratą, tragedią nie tylko dla rodziny i przyjaciół, ale i dla milionów fanów, którzy tłumnie przybywali pod posiadłość Freddiego, by złożyć hołd swojemu idolowi. Jim Hutton, jego przyjaciel i wieloletni partner, opowiada o swoim życiu z Freddiem, którego nie znaliśmy. O kapryśnym i humorzastym mężczyźnie, który potrafił gniewać się całymi dniami o bzdury, by później ot tak o wszystkim zapomnieć. O cudownym, słodkim człowieku, skorym do obdarowywania ukochanych przyjaciół, nazywanych Rodziną, wszystkim, co najlepsze - biżuterią, pieniędzmi, perfumami. O imprezowiczu, który u boku swojego mężczyzny wyciszył się i uspokoił, choć niestety nie na tyle szybko, by uniknąć tragicznego losu.
Link do opinii
Avatar użytkownika - ewia101
ewia101
Przeczytane:2019-02-04, Ocena: 4, Przeczytałam, 52 książki 2019,
Recenzje miesiąca
Kyle
T.M. Piro
Kyle
Smolarz
Przemysław Piotrowski
Smolarz
Wszyscy zakochani nocą
Mieko Kawakami
Wszyscy zakochani nocą
Raj utracony
John Milton
Raj utracony
Krok do szczęścia
Anna Ficner-Ogonowska
Krok do szczęścia
Arcana
Anna Szumacher
Arcana
Zgoda na szczęście
Anna Ficner-Ogonowska
Zgoda na szczęście
Pokaż wszystkie recenzje
Reklamy