Wbiła swe błękitne oczy w lazur nieba i leży tak w złocie swych włosów z otwartymi ustami, na bieli śniegowej. Jak szalony rzuca się Zebrowski. Zawahał się, pochylił. Serce ojca mówi mu, ze z jego dziewczynki już tylko trup. I szerokim, tragicznym gestem podnosi to wątłe, bezwładne, złotowłose cudo o szeroko otwartych, błękitnych oczach. Podnosi je, bierze na ręce i powoli z głową opuszczoną, idzie w pustą, cichą, białą od śniegu ulicę Warecką.
Wydawnictwo: inne
Data wydania: 1996-06-05
Kategoria: Literatura piękna
ISBN:
Liczba stron: 358
Zapolska Gabriela, właściwie Maria Gabriela Śnieżko-Błocka, z Korwin-Piotrowskich, 2° voto Janowska, pseudonimy: Józef Maskoff, Walery Tomicki (1857-1921)...
Jeden z najlepszych utworów Gabrieli Zapolskiej. Historia romansu żony skromnego urzędnika z młodym aktorem. Tuśka wyjeżdża do Zakopanego z córką, w celu...
Przeczytane:2019-02-05, Ocena: 3, Przeczytałam, 52 książki 2019,
14-letnia Józefa Żebrowska, zwana Pitą, to typowa dziewczynka wkraczająca w wiek panieński, wiek rzeczy niepokojących i ciekawych. Czasem wydaje się jej, że jest królewną, czasem znów że dzieje się jej krzywda i wszyscy ją nienawidzą. Matka Pity z rozpaczą odkrywa, że pod jej bokiem rozkwita powoli nowa kobieta, przez co czuje się nagle staro. W tle rozgrywają się romanse rodziców Pity, oburzenie uczniów przymusową rusyfikacją...