Wyobraź sobie świat bez internetu
Kiedy tracimy internetowy zasięg na dłużej niż 60 sekund, budzi się w nas złość.
Nie wyobrażamy sobie, co by się stało, gdybyśmy tej łączności nigdy nie odzyskali.
Styl życia online bardzo nas rozleniwił. Potulny gatunek człowieka, który wyhodowały sobie komputery, czyli MY WSZYSCY, bez sieci nie jest w stanie skorzystać z większości zdobyczy cywilizacji. Sztuczna inteligencja sama uznała, że to dobry moment na przejęcie władzy.
Cisza to pełna zwrotów akcji, sensacyjna opowieść o bliskiej współczesności, w której sieć przestała działać, a powrót do epoki przedinternetowej okazał się niemożliwy.
Dwójka bohaterów - detektyw nowej ery Igor Hanys oraz zaginiona zaraz po blackoucie Yaara Alex - odkrywa nowy świat, który okazuje się zaskakująco realny.
Czy ich spotkanie odpowie na nurtujące ludzkość pytanie: kto wygra w starciu człowieka ze sztuczną inteligencją?
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Wydawnictwo: Znak
Data wydania: 2021-09-01
Kategoria: Kryminał, sensacja, thriller
ISBN:
Liczba stron: 416
Łączność internetowa jest jednym z najważniejszych fundamentów naszej globalnej gospodarki. Jednak, gdyby nastąpiła jakaś katastrofa i sieć przestała by działać mogłaby nas dopaść totalna katastrofa zwana cyfrową apokalipsą. Sama pozbawiona dostępu do sieci chyba bym oszalała, nie wiedząc co robić. Jestem uzależniona od internetu a jego brak wywołałby chaos nie tylko u mnie, ale i na całym świecie. Wszystkie dziedziny życia funkcjonują dzięki bazom danych, algorytmom i komputerom, które sterują urządzeniami na Ziemii i zastępują nasze mózgi.
Nie znałam wcześniej twórczości autora, ale ta książka zachwyca lekkością pióra, po mimo dosyć ciężkiego i skomplikowanemu tematowi, pomysłowością i dynamiczną oraz ciekawą fabułą. Powiem szczerze, że powieść mnie zaskoczyła i wciągnęła od pierwszych stronic tak mocno, że ciężko było mi się oderwać chociażby na krótką chwilę. Zaskoczona byłam faktem, że bardzo szybko dotarłam do końca. Ta lektura jest fantastyczna, dostarcza mnóstwo emocji i trzyma w napięciu do ostatniego zdania.
Uważam, że Lipko napisał ją dla nas ku przestrodze. Całe nasze życie i egzystencja opiera się na zaawansowanej technice, która nas wyręcza dołowanie we wszystkim. To bardzo pomocne i wygodne, jednak bez prądu i internetu wszystko co utrzymuje nasz glob w ryzach i pozwala na prawidłowe funkcjonowanie, może spowodować ogromną katastrofę a nawet doprowadzić do zagłady ludzkości.
O tym opowiada ta powieść. W niedalekiej przyszłości doszło do zamachu na życie człowieka. Naszym wrogiem stała się sztuczna inteligencja, która przejęła władzę im dostęp do wszelakich urządzeń i techniki. Dwójka odważnych bohaterów, którymi jest detektyw Igor Hanys i Yaara Alex, próbuje przechytrzyć złowrogie maszyny i je przezwyciężyć.
Czy uda się odzyskać władzę i kontrolę nad sztuczną inteligencją? Czy rodzaj ludzki skazany jest na wyginięcie? Czy tak rozbudowana technika naprawdę nam zagraża? Jak powinniśmy zabezpieczyć się by nie dopuścić do cyfrowej apokalipsy?
Uważam, że książka jest niezwykle interesująca i zaciekawi was. Możemy z niej wynieść dużo mądrych rad i zaleceń. Bo tylko od nas zależy jak potoczy się nasza przyszłość.
Jak wygląda życie bez internetu? W czasach, kiedy internet jest wszechobecny?
,,Stworzyliśmy potwora, który wymknął nam się z rąk(...). Jesteśmy jak Frankenstein i jego dzieło. To monstrum przyjdzie i skrzywdzi nie tylko nas, ale także naszych bliskich(...)."
Te słowa padają z ust jednego z bohaterów ,,Ciszy", najnowszej powieści Tomasza Lipko. Ów potwór, który nadchodzi aby niszczyć i podporządkowywać sobie świat to SI, technologia, która wciąż rozpala naszą wyobraźnię. Inteligentne domy, kryptowaluty, opieka medyczna online, informacje zapisane w chmurze to zdobycze współczesnego świata, którymi się zachłystujemy i których wciąż nam mało. Zastanawiamy się, jakie jeszcze płaszczyzny naszego życia możemy przenieść do wirtualnego świata. Podążając za swoimi wizjami e-przyszłości zapominamy postawić sobie pytanie, co może wydarzyć się, jeśli z jakiegoś powodu ten wirtualny świat, który z takim pietyzmem budujemy, nagle przestanie działać.
I tu z pomocą przychodzi nam Tomasz Lipko, który w ,,Ciszy" przedstawia nam swoją wizję e-społeczeństwa, które musi zmierzyć się z tym problemem. Cisza to idealne słowo, które może oddać tragizm godziny zero, chwili w której nasza wirtualna rzeczywistość znika, a my będąc poza zasięgiem stajemy się bezradni i często agresywni . Tracąc swoją przeszłość, teraźniejszość i spokojną przyszłość jesteśmy nikim. Nie mamy pieniędzy, bo gotówka krąży w przestrzeni elektronicznej. Nie możemy potwierdzić swojej tożsamości, bo bez internetu e-dokumenty nie działają. W szpitalach umierają ludzie podłączeni do aparatury medycznej, bo ta bez dostępu do sieci odmawia posłuszeństwa. Sterowane centralnie chłodnie nie działają, co skutkuje nie tylko psuciem się żywności, ale również rozkładem ciał w prosektoriach. Z każdą kolejną upływającą minutą nasz uporządkowany świat coraz bardziej pogrąża się w chaosie. Czy taki stan rzeczy to przypadek spowodowany nieprzewidzianą awarią, a może próba przejęcia całkowitej kontroli przez sztuczną inteligencję?
***
,,Cisza" to książka o tym do czego może doprowadzić człowieka uzależnienie od internetu i wirtualnej rzeczywistości. Czy jest to jedynie powieść sci-fi?
Nie do końca. Świat, w którym ludzie, ich byt, są zależne od dostępu do internetu tworzy się już teraz, na naszych oczach. Tomasz Lipko poszedł jedynie o krok dalej i zadał sobie i nam pytanie, czy powrót do epoki przedinternetowej jest możliwy.
Przecież już dziś nie możemy obyć się bez dostępu do sieci. Funkcja dzwonienia staje się coraz rzadziej wykorzystywana w smartfonach. Kiedy z jakichś powodów mamy zablokowane konto na IG, choć nie zawsze potrafimy się do tego przyznać, czujemy się sfrustrowani. Myślę, że takich przykładów rodzącej się obsesji każdy z nas mógłby podać sporo. Dlatego myślę, że warto sięgnąć po ,,Ciszę" i po jej przeczytaniu zweryfikować nieco naszą bytność online.
Recenzja przedpremierowa:-)
Powiem wam, że każdy czasem nas przechodzi różnego rodzaju koszmary i za każdym razem są one bardzo dotkliwe. Nikt natomiast nigdy nie zastanawiał się, co by było gdyby nagle internet przestał działać. I to nie na dzień czy dwa, tylko na całą wieczność. Firmy by upadły, ludzie nie mieliby po co iść do pracy, a nasze dzieci oszalały bez kontaktu z cyfrowym światem. Ale czy tylko tyle? Nawet nie próbuję wnioskować dalekosiężnych planów, które pokrzyżował ten brak w książce...
W ogóle pozycja mocno mnie przeraziła, bo postacie w niej żyjące posiadały pod skórą chipy z wszystkimi swoimi danymi. Rząd bardzo łatwo mógł ich pod każdym względem sprawdzić. Prawdziwe zero prywatności nawet podczas snu. Pozycja naprawdę bardzo niepokojąca. Nie wiem dlaczego, ale czuję w niej przesłanie na temat, którego wolałabym nie poruszać. Wszystko się dzieje w niedalekiej przyszłości, więc tym bardziej jest bardzo prawdopodobne.
Książka wywołała we mnie koszmary nocne i kazała przemyśleć, czy dobrowolnie można stać się więźniem, czy jest to efekt wymuszony. Doskonale zdajemy sobie sprawę z tego, że wszystko jest dla nas dobre, jednak w nadmiarze może szkodzić. Człowiek tak podszkolił sztuczną inteligencję, że sam w jego obliczu staje się naprawdę malutki. Autor ukazał nam wielką zagładę, którą może zgotować nam coś, co sami stworzyliśmy. To tak strasznie prawdopodobne...
Bardzo spodobała mi się szybka akcja. Tutaj wciąż coś się dzieje, trzeba na szybko myśleć, bądź uciekać. Czasami tylko nie ma gdzie:-(
Bohaterowie posiadają niezłe humorki, co widać w dialogach. Jednym się wydaje, że wszystko mogą i potrafią, drudzy starają się udowodnić ich niewiedzę. Bardzo napięta atmosfera w którą od razu się wkręcamy. Czujemy strach i niecierpliwość, gdyż nie wiadomo jak się to wszystko skończy. Pisana stylem prostym aczkolwiek inteligentnym. To moje pierwsze spotkanie z autorem i już wiem, że nie ostatnie:-) Polecam czytelnikom, którzy nie boją się myśleć, co by było gdyby...
Czyżby kolejna apokalipsa?
Żyjemy w świecie, gdzie dla większości osób Internet i nowe technologie są czymś normalnym. Traktujemy je ta,k jakby były z nami od zawsze... Ale co by się stało, gdyby nagle ich zabrakło? Budzimy się, a Internetu nie ma... Śmiem twierdzić, że zapanowałby istny chaos! Tak też zadziało się w ,,Ciszy" - najnowszej książce Tomasza Lipko.
Z twórczością autora miałam okazję się już zapoznać za sprawą ,,Notebook'a, który bardzo przypadł mi do gustu. Podobnie stało się z ,,Ciszą". Pan Tomasz ma bardzo lekkie pióro, dzięki czemu książkę czyta się świetnie. Chociaż muszę przyznać, że potrzebowałam chwilki, aby ,,wbić" się we właściwy rytm.
Całość charakteryzuje się naprawdę bardzo dobrze przemyślaną fabułą, która nieraz nas zaskakuje. Wszystkie wydarzenia jakie mają miejsce dzieją się bardzo dynamicznie, więc nie możemy narzekać na nudę. Autor przenosi nas w świat, który dla wielu osób może wydawać się surrealistyczny. Jednak osobiście odbieram go jako nazwijmy to przepowiednię, a nawet przestrogę. Chipy wszczepiane pod skórę, gdzie znajdują się wszystkie nasze dane? Przecież tak naprawdę to już zaczyna się dziać. Coraz więcej z naszego życia oddajemy w ręce maszyn i robotów, które wydają się być lepsze od ludzi i bardziej ekonomiczne. Jednak czy takie pełne zaufanie technologi jest dobre? Według mnie nie... Wystarczy AWARIA i zostajemy z niczym. Tak też dzieje się w świecie wykreowanym przez Pana Tomasza, gdzie sztuczna inteligencja przejmuje władzę nad wszystkim co nas otacza, a dwójka głównych bohaterów musi stawić jej czoła. Swoją drogą kreacja ich postaci bardzo mi się spodobała - skomplikowane charaktery, wysoka inteligencja, spryt, dostosowanie się do nowegoś świata, który nie do końca im się podoba.
Wszystko to sprawia, że autor oddał w nasze ręce świetną i niezwykle fascynująca powieść sensacyjną, która potrafi trzymać w napięciu. Sama traktują ja jako przestrogę i powód do przemyśleń odnośnie swojego życia i świata, który nas otacza. Wam także polecam się nad tym zastanowić i koniecznie sięgnąć po ,,Ciszę".
Login sprawi, że już po kilkunastu stronach wyjmiecie karty SIM ze swoich smartfonów... Nowy cyberthriller Tomasza Lipko, autora głośnej powieści...
2012 rok. Cały kraj w euforii szykuje się do inauguracji najważniejszej sportowej imprezy w historii. W cieniu przygotowań do Euro toczy się jednak rozgrywka...