Porywacz nie pokazał się, a on stracił jakąś ważną rolę do odegrania. Wszystko było teraz w rękach Boga i policji. Nie jest przecież serialowym ojcem Mateuszem i musi zająć się swoją kapłańską posługą.
Porywacz nie pokazał się, a on stracił jakąś ważną rolę do odegrania. Wszystko było teraz w rękach Boga i policji. Nie jest przecież serialowym ojcem Mateuszem i musi zająć się swoją kapłańską posługą.
Książka: Uczynkiem i Zaniedbaniem
Tagi: ksiądz, porywacz, policja