Bart wyznawał nieskomplikowane zasady, co nie oznacza, że był nieskomplikowanym człowiekiem. Wierzył, że każdy obywatel - bogaty, biedny, czarnoskóry, biały, przystojny albo brzydki jak noc - ma konstytucyjne prawo do obrony.
Czasami ludzie zaatakowani znienacka nie potrafią kłamać, a po ich wahaniu widać, że próbują się jakoś wykręcić.
- Dlaczego się nie broniłaś? - spytałam.
Kirsten zwróciła do mnie swoją bladą, obcą twarz i powiedziała:
- Bo w tym momencie byłam martwa. Nie miałam ciała. Nie miałam rąk, którymi mogłabym się bronić. Nie miałam nóg, którymi mogłabym kopać. A myślami znajdowałam się gdzie indziej.
Bart wyznawał nieskomplikowane zasady, co nie oznacza, że był nieskomplikowanym człowiekiem. Wierzył, że każdy obywatel - bogaty, biedny, czarnoskóry, biały, przystojny albo brzydki jak noc - ma konstytucyjne prawo do obrony.
Książka: The Night Shift
Tagi: obrona, zasady