To niemożliwe, że właśnie tu go napadnięto. Jego! Listonosza Moiczka, oddanego poczcie od ponad pół wieku.
I tak naprawdę to moje czekanie zaczyna się już wcześniej, bo kto wie, jak to jest z tymi listonoszami, czasami przyniosą za późno, a czasami za wcześnie, Poczta Polska jest jak te małe kropeczki w fizyce kwantowej, co to podobno za nic nie da się przewidzieć, co zrobią, więc może być tak, że kartka jednak dojdzie i że dojdzie na przykład już dziś.
To niemożliwe, że właśnie tu go napadnięto. Jego! Listonosza Moiczka, oddanego poczcie od ponad pół wieku.
Książka: Kocia Szajka i napad na moście
Tagi: Listonosz