Ziewnęłam i w trakcie ziewania zamarłam. Stanęłam niemal sparaliżowana. Całe ciało miałam jak skostniałe, nie byłam w stanie się ruszyć. Trop na śniegu układał się we wzór.Niezbyt dokładny. Nie taki, chciałby napisać człowiek, ale nie uległo wątpliwości że były to litery.
WSPO MNIJW ERDI ANĘ.
To odrażająca zbrodnia (...) Pozbawić zwierzę wolnej woli... Nie tak jak wtedy, gdy próbuje się je przywołać do porządku albo prosi, by stało nieruchomo, żeby można mu było pomóc. To jak zdominować je i zmienić w niewolnika... To zachowanie niegodne zaklinaczki.
Dopiero teraz w pełni rozumiem, po co ludzie stawiają pomniki i piszą książki. To zrozumiałe, że chcą, by o nich pamiętano, kiedy już ich tu nie będzie. Lecz robią to wszystko nie tylko dlatego. Bo można zostać zapomnianym, nawet wciąż tutaj będąc - mimo że się nadal oddycha, myśli, marzy i mówi.
Ziewnęłam i w trakcie ziewania zamarłam. Stanęłam niemal sparaliżowana. Całe ciało miałam jak skostniałe, nie byłam w stanie się ruszyć. Trop na śniegu układał się we wzór.Niezbyt dokładny. Nie taki, chciałby napisać człowiek, ale nie uległo wątpliwości że były to litery.
WSPO MNIJW ERDI ANĘ.
Książka: Zaklinaczka. Krew Werdiany