"Gdy mówimy: "Wierzę", nie twierdzimy: "Wiem". To, w co wierzę, nie jest tym co wiem. Gdy mówimy: "Nie wierzę", także nie oznacza to: "Wiem, że tego nie ma". W porządku prawdy niewiara w nic nie przydaje żadnej dodatkowej zasługi. Pozostańmy pokorni i opanowani. Przekonanie ateisty czy chrześcijanina pozostają przekonaniami. Nigdy nauką. I oba zasługują na szacunek należny każdej wierze."
I wtedy poczułem, że przychodzisz. Był ranek. Byłem sam jeden na ziemni.(...) Zrozumiałem, że jesteś obok. Że zdradzasz mi swój sekret: codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy.
Myśli, których się nie zdradza, ciążą nam, zagnieżdżają się, paraliżują nas, nie dopuszczają nowych i w końcu zaczynają gnić. Staniesz się składem śmierdzących myśli, jeśli ich nie wypowiesz.
Za każdym razem, kiedy w niego uwierzysz, będzie trochę bardziej istniał. Jeśli się uprzesz, zacznie istnieć na dobre. I wtedy ci pomoże.
,,Zapominamy, że życie jest kruche, delikatne, że nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jak byśmy byli nieśmiertelni.Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy"
"Gdy mówimy: "Wierzę", nie twierdzimy: "Wiem". To, w co wierzę, nie jest tym co wiem. Gdy mówimy: "Nie wierzę", także nie oznacza to: "Wiem, że tego nie ma". W porządku prawdy niewiara w nic nie przydaje żadnej dodatkowej zasługi. Pozostańmy pokorni i opanowani. Przekonanie ateisty czy chrześcijanina pozostają przekonaniami. Nigdy nauką. I oba zasługują na szacunek należny każdej wierze."
Książka: Ewangelia według Piłata