Dowiedzieliśmy się, że miłość jest jak bańka mydlana: jednego dnia pięknie lśni, drugiego dnia już jej nie ma.
Wiara w Boga jest dobrą rzeczą pod warunkiem, że nie traktuje się jej instrumentalnie. Nie można interpretować słów Starego Testamentu, mając jedynie na uwadze potwierdzenie swojego, często wypaczonego poglądu na świat i życie. Takie zachowanie prowadzi do zafałszowania rzeczywistości i jest przyczyną nietolerancji.
"Żadne pieniądze i żadna profesjonalna medyczna opieka nie są w stanie zastąpić ludzkiej troski."