Gdzieś to czytałam albo mi się śniło: "Chmiel na bezsenność, a sen - na bezmiłość. Poduszkę z chmielu gdy sobie umościsz, Zaśnij, bo na cóż życie bez miłości
Ludzie zawsze chcą się zdać więksi, niż są. Lepiej wydawać się mniejszym.
Ktoś mógłby powiedzieć, że skoro patolodzy codziennie patrzą śmierci w twarz, nie potrzebują, by przypominano im o własnej śmiertelności. Nic bardziej mylnego. Potrzebujemy tego tak samo jak większość ludzi, a może nawet bardziej. Odejście najbliższych uświadamia nam wartość życia i to, czego jeszcze chcemy w nim dokonać.
Gdzieś to czytałam albo mi się śniło:
"Chmiel na bezsenność, a sen - na bezmiłość.
Poduszkę z chmielu gdy sobie umościsz,
Zaśnij, bo na cóż życie bez miłości
Książka: Erotyki