Warto przewidywać niebezpieczeństwa.
Prawda naukowa bowiem rzadko potrafi skruszyć mury raz powziętych poglądów i przekonań
Sen to niebezpieczny świat. Na te kilka godzin oddajesz kontrolę nad swoim ciałem i umysłem i stajesz się całkowicie bezbronny. Nigdy nie miałem problemów ze snem. Nigdy dotąd. Teraz sen i ja niechętnie dzielimy łoże. Ja leżę sztywno pod kołdrą w oczekiwaniu, aż otoczy mnie ramieniem, by w końcu poddać się temu, co nieuniknione. Nie można mu ufać. Czasami zabiera cię daleko i wydawałoby się na całą wieczność, tylko po to, by zostawić cię w pełni przytomnego zaledwie po kilku minutach. Czasami porywa sekundy, a w zamian oddaje godziny. A kiedy już wślizgniesz się za tę czarną kurtynę, nie da się odgadnąć, co czeka po drugiej stronie.
Wiesz co, Rizzoli? Jaki mężczyzna zwróci na ciebie uwagę, skoro sama siebie nie lubisz?
Jeślijednak mam być szczera, nic mnie to nie obchodzi. Wiem tylko,że tego potrzebuję – i nie zamierzam rezygnować.
Warto przewidywać niebezpieczeństwa.
Książka: Kuszona