Nienawidził lekarzy. Zachowywali się jak wszystkowiedzący, szczególnie w marynarce wojennej. Przeważnie wiedział dwukrotnie więcej, a musiał wykonywać ich rozkazy, szczególnie wściekał się na wspomnienie świństwa pewnego lekarza, który puścił go kantem za przywłaszczenie kilku amfetamin. Co za hipokryzja! Wszyscy doskonale wiedzą, że lekarze latami kradną medykamenty, narzędzia. Nie gardzą żadnym łupem.
Nienawidził lekarzy. Zachowywali się jak wszystkowiedzący, szczególnie w marynarce wojennej. Przeważnie wiedział dwukrotnie więcej, a musiał wykonywać ich rozkazy, szczególnie wściekał się na wspomnienie świństwa pewnego lekarza, który puścił go kantem za przywłaszczenie kilku amfetamin. Co za hipokryzja! Wszyscy doskonale wiedzą, że lekarze latami kradną medykamenty, narzędzia. Nie gardzą żadnym łupem.