- Żołnierze widzą wyłącznie koniec własnego nosa - oświadczyła babcia, nie zważając na dzieci. - W mundurze trzeba się pokazać jak najlepiej. Wy byście się stale tylko przebierali, a robicie takie straszne rzeczy. Wstyd mi za was.
Pomalowane naczerwono paznokcie połyskują w słabym świetle.
Jeśli będę zaprzątać sobie głowęwspomnieniami o tobie, zabraknie w niej miejsca na prawdziwedemony.
W szafce w łazience znajdowała się kolekcja najróżniejszych olejków do kąpieli, z których staruszka bardzo chętnie korzystała. Potrafiła leżeć w wannie pół godziny. Od czasu do czasu dolewała ciepłej wody. Pomieszczenie wypełniały egzotyczne zapachy. Za oknem, które znajdowało się naprzeciw wanny, rozprzestrzeniał się zapierający dech w piersiach krajobraz. Domek podopiecznej znajdował się na małym wzniesieniu i widok kończył się dopiero na zamku i przepięknym parku wokół niego. Starsza pani relaksowała się otoczona pianą i w tym momencie była najszczęśliwszą kobietą pod słońcem.