Co to jest amorfofalus? Czy ja na to cierpię? Może to jakiś podstępny rak, który trawi mój organizm? Może psychiczne schorzenie? Może dziwny wyrostek? Nie zauważyłam u siebie żadnych dziwnych wyrostków, wiec musi tkwić gdzieś w środku. -> Święci pańscy, tan amorfo to jakiś suchy badyl w naszym kaktusarium.
Nie znalazłam nic świeżego, ani jednej herbaty! Przez okna niewiele było widać. Na parapetach stały kwiaty ogromnych rozmiarów. Istna dżungla. Po zawartości szafek w kuchni podejrzewałam, że w tym domu co najmniej dwie dekady nikt nic nie robił.
„Zadaliśmy sobie pytanie, komu by zależało na śmierci Małgorzaty. I odpowiedź była prosta – mówią policjanci z łódzkiego Archiwum X. – Ta sprawa jest bardzo ciekawa z punktu widzenia kryminalistycznego. Interesujący jest sam mechanizm tej śmierci. Mieszkanie zamknięte od wewnątrz, więc teoretycznie nikt jej nie mógł zabić, a z drugiej strony – brak śladów świadczących o samobójstwie. I teraz analiza pojęciowa: zabójstwo, samobójstwo, nieszczęśliwy wypadek lub nieumyślne spowodowanie śmierci. Trzy ostatnie możemy wykluczyć, więc co pozostaje?”
Byłem w niejzakochany. Cholernie mocno, jak wariat, którym byłem i którego w sobie umiejętniepielęgnowałem.
Większość z nich jest bardzo rozmazana i może dlatego niektóre sąnaprawdę ładne.
Co to jest amorfofalus? Czy ja na to cierpię? Może to jakiś podstępny rak, który trawi mój organizm? Może psychiczne schorzenie? Może dziwny wyrostek? Nie zauważyłam u siebie żadnych dziwnych wyrostków, wiec musi tkwić gdzieś w środku. -> Święci pańscy, tan amorfo to jakiś suchy badyl w naszym kaktusarium.
Książka: Halo, Wikta!
Tagi: choroba, schorzenie