Ażeby nie być gołosłownym, przedstawiam próbkę literackich możliwości pana Nowackiego, stanowiącą dostateczny dowód na to, że istotnie mamy do czynienia z czymś absolutnie nie z tego świata. „Sponiewierał w niej wszystko, zatruł spokój i wywołał biegunkę moralną”. „Pociąg odjeżdża za dwie godziny. Nie będzie się pani podobało – to sobie pani zaraz wróci. Żadnego ryzyka, a przyjemność nienormalna”. „Gdyby kochało się widelcem, Turwid na pewno ostrzyłby widelec, wchodząc do tak pełnego ukrytych nadziei zakątka”.