(...) wiem, że pięknych ptaków nie wolno trzymać w klatce. Jeśli się je kocha, trzeba im dać wolność, żeby mogły latać.
"... wszystkie ideologie są aktem wiary, wrzodami na tkance myśli. Są czystym teatrem."
Jolene nie nawiązywała przyjaźni. Przyjaciele pojawiali się, a ona witała ich z szeroko otwartymi ramionami. Nieprzytomna, pełna miłości i życzliwości.
Dom to nie budynek, ulica czy miasto. Byle cegły i zaprawa to tylko pozór domu, bo przecież naprawdę dom jest tam, gdzie mieszka rodzina.
Przeraża mnie to, jak bardzo go potrzebuję.
(...) wiem, że pięknych ptaków nie wolno trzymać w klatce. Jeśli się je kocha, trzeba im dać wolność, żeby mogły latać.
Książka: Siedem sióstr