– Skąd wiedziałeś, że właśnie na to miałam ochotę? – Słucham cię znacznie uważniej, niż ci się wydaje, Covey.– Peter obejmuje mnie ramieniem z uśmieszkiem zadowolenia i przez przypadek szturcha mnie w prawą pierś. – Au! Zażenowany wybucha śmiechem. – Ups.Przepraszam.Nic ci nie jest?
Mały ogród wokół domu jest bardzo zarośnięty. Prawdopodobnie ostatniraz trawa w nim była koszona jeszcze za życia Kurta Cobaina.
Czy chore społeczeństwo może się do tego stopnia przyzwyczaić do swojej choroby, że nie pamięta już, jak wyglądało zdrowe?
– Skąd wiedziałeś, że właśnie na to miałam ochotę? – Słucham cię znacznie uważniej, niż ci się wydaje, Covey.– Peter obejmuje mnie ramieniem z uśmieszkiem zadowolenia i przez przypadek szturcha mnie w prawą pierś. – Au! Zażenowany wybucha śmiechem. – Ups.Przepraszam.Nic ci nie jest?
Książka: P.S. Wciąż cię kocham