Tylko idioci nie boją się tego, co jest niebezpieczne.
Dorośli wymieniają się spojrzeniami. - Obejrzeliśmy materiał z kamer, Sarah. Z klubu. - Tym razem odzywa się detektyw. Ton głosu ma bardziej stanowczy. - Niestety, nie wszystkie kamery działały, ale jest parę kwestii, które nie do końca rozumiemy. Poza tym zadzwonił do nas światek. - Świadek? - Tak. Kobieta z pociągu. Od razu to czuje. Dreszcz. Chłód, kiedy krew odpływa jej z twarzy.
Pożyczyć, to tradycja między naszymi plemionami pustyni. Człowiek może pożyczyć to, czego potrzebuje. Kradzież to zbrodnia.
Nie chodzi o słowo. Przerażamnie, że dryfowało tuż pod powierzchnią, w każdej chwiligotowe się wynurzyć, by mnie odepchnąć.