Zanim ją napiszę, ludzie zaczną tęsknić zasocjalizmem, a wtedy chętnie przeczytają takąksiążkę – zełgałam.
Po co przejmować sięinnymi. Zrzuć to. Niech inni przejmują się tym, co od ciebieusłyszą.
Kiedy się dobrze zastanowić, to nic nie jest naprawdę niemożliwe. A przynajmniej bardzo niewiele.