Nie miałam mu nic do powiedzenia. Taka była prawda. Co miałam mu tłumaczyć? Jak,skoro sama nie wiedziałam, co się wokół mnie wyrabia.
Blednie w obliczu moich dowodów – nie tylkosekretów, którymi się z nią nie podzieliłam, ale też oczywistegofaktu, że jesteśmy do siebie uderzająco podobne.
"Odpowiadanie agresją na agresję, w myśl zasady: oko za oko, ząb za ząb, doprowadzało jedynie do potęgowania zła i, co gorsza, do jego uprawomocnienia. Odpowiedzieć miłością na agresję oznaczyło zadać gwałt gwałtowi, podstawić mu pod nos lustro, w którym dojrzy swą twarz wykrzywioną nienawiścią, szpetną, nie do zniesienia."
Idąc z Juanitą ulicami Hawany, próbowałampoczuć klimat tego miasta i wyobrazić sobie lśniącekrążowniki szos, czyste kamienice i luksusowehotele.
Patrzył na nią, a ona zdała sobie sprawę, że oto prawie nadzysiedzą na jego łóżku, że jest między nimi milion tajemnic,uprzedzeń, że są sobie niemal obcy, że właśnie wyrwała go zeszponów kolejnego koszmaru, a mimo to... jedyne, o czymteraz myśli, to wtulenie się w jego mocne ciało i poczuciesmaku jego ust.
Nie miałam mu nic do powiedzenia. Taka była prawda. Co miałam mu tłumaczyć? Jak,
skoro sama nie wiedziałam, co się wokół mnie wyrabia.
Książka: Prokurator