"Czasem marzenia spełniają się w nieco inny sposób, niż tego oczekujemy".
I nieraz myślę sobie: czy naprawdę jest jaki plan, wedle którego cała ludzkość posuwa się ku lepszemu, czyli też wszystko jest dziełem przypadku, a ludzkość czy nie idzie tam, gdzie ją popchnie większa siła?... Jeżeli dobrzy mają górę, wówczas świat toczy się ku dobremu, a jeżeli gałgany są mocniejsi, to idzie ku złemu. Zaś ostatecznym kresem złych i dobrych jest garść popiołu.
Jak człowiek nic nie wie, to zawsze lepiej na tym wychodzi.
Już wiedział co mu umknęło. Czasami najtrudniej zwrócić uwagę właśnie na coś oczywistego.
Myślę, że potrzeba pewnego poziomu zaufania, by siedzieć obok kogoś i nie czuć palącej presji paplania.
"Czasem marzenia spełniają się w nieco inny sposób, niż tego oczekujemy".
Książka: Czereśnie zawsze muszą być dwie