Po latach siedzenia w klatce - i to wcale niezłotej - kupiłam samochód i ruszyłam we własną podróż, zmagając się ze sobą, gdyż życie w zgodzie z własnymi uczuciami okazało się niełatwe.
Życie zaczyna się po pięćdziesiątce - tak twierdzą ci, którzy wcześniej sądzili, że po trzydziestce lub po czterdziestce.
Ty też jesteś dla mnie najważniejsza. Marzyłam o takiej dziewczynie jak ty (...) Prosiłem Boga o kobietę z moich marzeń; czułą, dobrą, wrażliwą. Prosiłem o ciebie.
Zrozumiała, że żyje się tylko raz, żyje się tu i teraz, w tym miejscu i w tym czasie. Nie było nas wcześniej i nie będzie nas później, to nasz czas i to nasze miejsce na ziemi; to, jak go przeżyjemy, zależy tylko od nas.
W życiu jest tak, że trzeba ponieść niejedną porażkę, aby na końcu osiągnąć sukces.
Podeszła do niego i spytała:
– Jak się podoba wystawa, profesorze?
– O, wspaniała! Doprawdy brak mi słów, ma pani niezwykły talent!
– Ach dziękuję. Czy myśli pan, profesorze, że na deptaku w Ciechocinku by się podobały? - powiedziała i nie czekając na odpowiedź, zostawiając zdumionego mężczyznę samego.
Mecenas poczerwieniał na twarzy i z irytacją w głosie odpowiedział:
– Czy pan w ogóle wie, co to jest RODO?
– Oczywiście, że wiem: Rodzinne Ogrody Działkowe Okołomiejskie, ale co to ma wspólnego z naszym Łukaszem?
Książka: Biblia
Tagi: bóg, skarb, złodzieje