"Nie wierzyłam już w nic. Wierzyłam tylko ciemności nocy, dzięki której na chwilę zasypiałam i zapominałam o bólu, który rozrywał moje wnętrze. Nie wierzyłam w dzień, bo każdy był walką o przetrwanie, a ja nie miałam już sił walczyć o to, aby przestać czuć miłość."
Serce wali mi jakoszalałe i nagle czuję uderzenie gorąca, jakbym miała zemdleć.
Stosowanie zasady "oko za oko" doprowadziłoby do tego, że cały świat by oślepł.
„ – To o co tym razem jest podejrzany mój syn?
- O morderstwo – odparł komisarz Gąsior, a widząc kruchą postać pani Aurelii, wykonał gest, jakby myślał, że starsza pani upadnie, usłyszawszy te wiadomość. Ona jednak tylko westchnęła i uśmiechnęła się z wyrazem zaciekawienia na twarzy.
- O morderstwo? – Ta wiadomość zdecydowanie bardziej zdziwiła niż przeraziła panią Jacak. – Tego jeszcze nie było.”
Cichonuciłam pod nosem kawałek Sii, która śpiewała, żeby nigdy się nie poddawać. O tak, wiedziałam,o co chodzi. Nie poddawałam się, chociaż każdy cholerny dzień bolał, a najgorsze było to, żenigdy nie wiedziałam, jak się zakończy.
"Nie wierzyłam już w nic. Wierzyłam tylko ciemności nocy, dzięki której na chwilę zasypiałam i zapominałam o bólu, który rozrywał moje wnętrze. Nie wierzyłam w dzień, bo każdy był walką o przetrwanie, a ja nie miałam już sił walczyć o to, aby przestać czuć miłość."
Książka: JEDNA miłość