Wciąż bowiem odczuwam bardzo silną więź z profesją lekarską - tak naprawdę bowiem nigdy nie przestaje się być lekarzem, w każdym razie nie do końca.
"Miłość daje nam powietrze, którym oddychamy, energię, dzięki której mamy siły, by wstać z łóżka, biegać... Daje nam marzenia i chęć na dokonanie w swoim życiu więcej. Śmierć odbiera wszystko. Niszczy poukładany świat, który został zbudowany z cegieł trudów i przeciwności losu. Śmierć zostawia pustkę, nadto cichą, której nie można zagłuszyć chociażby najpiękniejszą melodią. Pustka jest jak blizna, która nigdy nie zniknie z naszej skóry. Rozjaśni się, stanie się mniej intensywna, ale zawsze będzie widoczna."
Terazrozumiem przyjemność płynącą z czekania i zaczynam robić tosamo.