Cytat

Dzień był jakby własnym zwierciadłem, albo może moim: mijał, ale jednocześnie się wydłużał. W nieskończoność. Byłem w nim nikim i niczym, maleńki punkcik statku widoczny na szarym horyzoncie, miraż bez twarzy. Nie posuwałem się do przodu, nie mogłem się skupić. Coś się zmieniło, coś mi umknęło dokładnie wtedy, kiedy myślałem, że już to mam, zaklepane i załatwione. Czułem się słaby i mały.

Więcej cytatów od tego autora

REKLAMA
Reklamy